| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-08 18:25:56
Temat: domowe oczysczanie twarzy??Czy próbowałyście można zamiast iść do kosmetyczki same oczyszczać skórę
twarzy? Jeśli tak to w jaki sposób, z jakich preparatów korzystając? Bardzo
jestem ciekawa bo myśląc ile musiałabym wydać na kosmetyczkę chodząc co
miesiąc na oczyszczanie coraz bardziej zastanawiam się nad przeprowadzaniem
takich zabiegów na własną rękę. Wiem, że można stosować co jakiś czas
peeling ale mi chodzi o takie robienie parówki i wyciskanie wszelkich
zaskórniaków. Jakie maseczki czy "mazidła" potem stosować? A może jednak
warto chodzić do kosmetyczki?
Powiedzcie co o tym myślicie,
Pozdrawiam
miki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-08 18:47:30
Temat: Re: domowe oczysczanie twarzy??Witaj,
jako początkująca kosmetyczka proszę cię nie rób sobie krzywdy, a wierz mi
możesz............ to podstawowy zabieg, aby cera mogła cieszyć się czystością
i brakiem wszelkich przebarwień ktore możes sobie sam zrobić, dobre
oczyszczanie to podstawa, aby mieć jasną, zdrową i piekną cerę. Przypuśćmy
takie coś: wyciskasz.......nieumiejetnie wciskasz sobie kilka krostek w głąb
skóry, robi sie stan zapalny, zakażenie, i już możesz zapomnieć o ładnej
cerze. Wiem, ze to wydatek ale to podstawowy zabieg, inne możesz sobie robić
sama jak np. algi, maseczki odżywiające pół zabiegi. I wierz mi musimy leczyć
wiele młodych osób którym swędziały rączki:)))
bea
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-08 18:49:30
Temat: Re: domowe oczysczanie twarzy??
miki wrote:
> Czy próbowałyście można zamiast iść do kosmetyczki same oczyszczać skórę
> twarzy? [...]
nie. tzn. mozna, wszystko mozna. ale nie zrobisz sobie masazu, jaki robi
kosmetyczka. nie kupisz wszystkich profesjonalnych preparatow, nie
kupisz tego smiesznego bzyczacego urzadzenia, ktore zamyka otwarte pory
i przeciwdziala zakazeniom (a jesli nawet, to sadze, ze lepiej, zeby tym
sie bawil ktos po przeszkoleniu). nie wycisniesz sobie wszystkich
zaskornikow. mozesz sobie natomiast zafundowac eleganckie podraznienie
skory, z ropnymi krostkami, ktore bedziesz leczyc nastepny miesiac.
nie jest regula, ze twarz koniecznie trzeba czyscic co miesiac. takie
dbanie jest konieczne tylko przy tlustej, mozno zanieczyszczajacej sie
cerze. ja z cera mieszana, potradzikowa, chodze na czyszczenie raz na
kilka miesiecy i moja kosmetyczka jest zdania, ze to wystarczy.
jesli ktos ma naprawde duze problemy z cera, powinien isc do
dermatologa, bo kosmetyczka nie wyleczy tradziku.
xx.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-08 18:59:08
Temat: Re: domowe oczysczanie twarzy??
Użytkownik "miki" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
news:b9e7dp$mvp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy próbowałyście można zamiast iść do kosmetyczki same oczyszczać skórę
> twarzy? Jeśli tak to w jaki sposób, z jakich preparatów korzystając?
Bardzo
> jestem ciekawa bo myśląc ile musiałabym wydać na kosmetyczkę chodząc co
> miesiąc na oczyszczanie coraz bardziej zastanawiam się nad
przeprowadzaniem
> takich zabiegów na własną rękę. Wiem, że można stosować co jakiś czas
> peeling ale mi chodzi o takie robienie parówki i wyciskanie wszelkich
> zaskórniaków. Jakie maseczki czy "mazidła" potem stosować? A może jednak
> warto chodzić do kosmetyczki?
> Powiedzcie co o tym myślicie,
> Pozdrawiam
> miki
>
Ja byłam raz u kosmetyczki aby oczyścić buźkę ale ta jedna wizyta bardzo
mnie zniechęciła do dalszych prób. dlatego robie to sama z podobnym efektem.
Raz w tygodniu robia parówkę (z ziołami) wyciskam paluszkami ale przez
chusteczkę higieniczną (owijam palce chusteczką - oczywiście) a potem
peeling na te drobniejsze zaskórniaki i żel do buzi no i na koniec
przynajmniej godzina siedzenia w domu, bo buzi jest troche spuchniąta
Pozdrawiam Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 07:14:28
Temat: Re: domowe oczysczanie twarzy??>Czy próbowałyście można zamiast iść do kosmetyczki same oczyszczać skórę
>twarzy?
Tak i do dzis zaluje ;)
> Bardzo
>jestem ciekawa bo myśląc ile musiałabym wydać na kosmetyczkę chodząc co
>miesiąc na oczyszczanie
Ja place, o ile dobrze pamietam, 65 zl za oczyszczanie +10 zl masaz + 30 zl
maska z alg mikronizowanych.
Mysle, ze co miesiac powinny chodzic osoby tylko z bardzo zanieczyszczona cera
! Normalnie wystarczy peeling. Ja chodze co 3 miesiace.
>coraz bardziej zastanawiam się nad przeprowadzaniem
>takich zabiegów na własną rękę.
Wiesz, ja zaczelam chodzic do kosmetyczki w wieku 16 lat. Wtedy tak co miesiac,
dwa, bo cera byla faktycznie zanieczyszczona. Niestety, czesto mialam pokuse
wyciskania sobie tego czy tamtego samodzielnie w domu... Dopiero jakies 3 lata
temu zawzielam sie i przestalam wogole cokolwiek sobie wyciskac. Jak mam jakis
wiekszy wyprysk (zdarza sie raz-dwa w miesiacu) to po prostu go smaruje
sztyftem antybakteryjnym na noc. Dwa razy w tygodniu peeling. I wlasnie te 3
lata temu dodalam sobie do oczyszczania maske z alg - dala niesamowite
rezultaty w moim przypadku. Moja mieszana cera sie fantastycznie unormowala,
zdcydowanie wolniej sie zanieczyszcza. W tej chwili robie oczyszczanie + maske
co 3 miesiace. Kiedy bylam ostatni raz, kosmetyczka stwierdzila, ze w sumie nie
bardzo jest co oczyszczac ;) Ale do tego potrzebna mi byla systematycznosc oraz
dyscyplina.
Jak do tego tej zimy zastosowalam Neutrogene Visibly Refined, to niesamowicie
zmniejszyly mi sie pory i _prawie_ nie mam zaskornikow (wlasciwie to jedynie
troche wkolo nosa). Nie mialam takiej skory nigdy w zyciu !!!
> A może jednak
>warto chodzić do kosmetyczki?
>
Ja uwazam, ze warto. Postawilam na profesjonalna pielegnacje i nie zaluje. Co
prawda - kosztuje to - ale nawet za czasow studenckich, kiedy nie mialam za
bardzo pieniedzy, wolalam isc do kosmetyczki niz na 2-3 posiadowy w knajpie -
cena ta sama ;) Na tej samej zasadzie przedkladalam zakup kosmetykow
pielegnacyjnych nad kolorowe (czesto niestety trzeba bylo dokonac wyboru), ale
kosmetyczka powtarzala mi zawsze: cera sie odwdzieczy - i miala 100% racji. Nie
zaluje ani zlotowki, kiedy z przyjemnoscia patrze na siebie w lustrze :) Majac
jakies 20 lat nigdy bym nie powiedziala, ze doprowadze swoja cere do takiego
stanu, jak dzis...
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-09 13:06:06
Temat: Re: domowe oczysczanie twarzy??
Witam,
czy ktoś mógłby mi poradzić naprawdę dobry gabinet kosmetyczny. Wybieram się
w najbliższym czasie po raz pierwszy do kosmetyczki właśnie na oczyszczanie,
ale mam problem z wyborem odpowiedniego gabinetu. Aha jestem z Wawy. Dzięki
za pomoc, pozdrawiam.( możecie też podać orientacyjne ceny różnych zabiegów?)
Paula
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-10 20:43:41
Temat: Re: domowe oczysczanie twarzy??
Dunia napisała:
(ciach)
> >
> Ja uwazam, ze warto. Postawilam na profesjonalna pielegnacje i nie zaluje.
Co
> prawda - kosztuje to - ale nawet za czasow studenckich, kiedy nie mialam
za
> bardzo pieniedzy, wolalam isc do kosmetyczki niz na 2-3 posiadowy w
knajpie -
> cena ta sama ;) Na tej samej zasadzie przedkladalam zakup kosmetykow
> pielegnacyjnych nad kolorowe (czesto niestety trzeba bylo dokonac wyboru),
ale
> kosmetyczka powtarzala mi zawsze: cera sie odwdzieczy - i miala 100%
racji. Nie
> zaluje ani zlotowki, kiedy z przyjemnoscia patrze na siebie w lustrze :)
Majac
> jakies 20 lat nigdy bym nie powiedziala, ze doprowadze swoja cere do
takiego
> stanu, jak dzis...
>
> Dunia
Heyeczka
Nawet nie wiesz jak bardzo wpsarłaś mnie na duchu :) Chodzę na oczyszczanie
do kosmetyczki od 3 miesięcy i już zaczynałam wątpić w jakielkolwiek efekty.
W sumie to chodzę częściej niż raz w miesiącu, ale mam bardzo
zanieczyszczoną buźkę i póki co nie widziałam rewelacji na mojej buzi.
Piszesz o msce z alg, moja kosmetyczka nakładałam mi ją tylko podczas serii
zabiegów kwasami owocowymi. Naprawdę są takie świetne efekty? Czy oprócz
regularnych wizyt u kosmetyczki w domu stosowałaś coś jeszcze na trądzik a
co mogłabyś mi polecić (tak tylko dodam, że mam wrażliwą cerę i łatwo ją
podrażnić jakimś bardzo mocnym specyfikiem)
Pozdrawiam
Katka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-14 09:06:54
Temat: Re: domowe oczysczanie twarzy??
Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03050909142830@polnews.pl...
> I wlasnie te 3 lata temu dodalam sobie do oczyszczania maske z alg - dala
niesamowite
> rezultaty w moim przypadku.
Czy mogłabyś napisać jaka to jest maseczka (ta z alg)?
Moni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-14 09:22:53
Temat: Re: domowe oczysczanie twarzy??>
>Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
>news:03050909142830@polnews.pl...
>
>> I wlasnie te 3 lata temu dodalam sobie do oczyszczania maske z alg - dala
>niesamowite
>> rezultaty w moim przypadku.
>
>Czy mogłabyś napisać jaka to jest maseczka (ta z alg)?
>
Tak.
W 'moim' gabinecie kosmetycznym nazywa sie ona 'maseczka z alg
mikronizowanych'. Kosmetyczka miesza takie wysuszone algi z woda (chyba, nie
wiem dokladnie, bo wtedy sobie leze i odpoczywam ;) ) i naklada je na twarz,
kiedy sa cieple. Zapaszek jak na plazy, na ktorej leza takie kilkudniowe glony
;) ale da sie przyzwyczaic. Nastepnie twarz przykrywana jest folia aluminiowa i
lezy sie tak jakies 30 minut. Ja zawsze zasypiam ;)
Do takiej maseczki twarz musi byc odpowiednio przygotowana, dlatego ja ja robie
zawsze przy oczyszczaniu (choc mozna oczywiscie zazyczyc sobie sama maseczke).
Plusem jest to, ze kiedy zastosuja ja po oczyszczaniu, to twarz od razu wyglada
super - zadnych zaczerwienien etc.
Z tego, co wiem, algi mikronizowane stosowane sa do cery
normalnej/mieszanej/tlustej, do cery suchej i wrazliwej moje panie kosmetyczki
maja jakis inny preparat algowy.
Ja jestem bardzo zadowolona i polecam sprobowac.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-14 12:19:42
Temat: Re: domowe oczysczanie twarzy??
Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03051411225346@polnews.pl...
> Tak.
> W 'moim' gabinecie kosmetycznym nazywa sie ona 'maseczka z alg
> mikronizowanych'. Kosmetyczka miesza takie wysuszone algi z woda (chyba,
nie
> wiem dokladnie, bo wtedy sobie leze i odpoczywam ;) ) i naklada je na
twarz,
> kiedy sa cieple. ....
Ups a ja myślałam, że robisz ją sama w domu i jest dostępna nie tylko w
gabinecie kosmetycznym.
Moni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |