Data: 2004-10-12 19:44:18
Temat: dramat pt "jest mi przykro" akt 1
Od: Krewny Krolika <k...@b...emaila-sorry>
Pokaż wszystkie nagłówki
witam wszystkich,
ten post nie jest prosba o rade. mam swoje zdanie o calej sprawie i
jest mi (poki co) z nim dobrze. natomiast w akcie drugim (ktorego tu
nie zamieszczam aby nic nie sugerowac, ale jesli bedzie to potrzebne,
przytocze) padly takie zaklecia jak "wszyscy ludzie tak mysla /
czuja", wiec jestem ciekaw jak to z tymi wszystkimi jest.
osoby:
o - ojciec
d - dziecko lat 4
toczy sie rozmowa miedzy o a d. w pewnym momencie, w trakcie
wypowiedzi o, d podekscytowane zaczyna cos mowic.
o - d, jest mi przykro gdy mi przerywasz. wydaje mi sie wtedy, ze
uwazasz, ze to co mowie jest niewazne. chcialbym abys poczekal az
skoncze. gdy ty bedziesz mowil, ja tez bede sluchal i ci nie
przerywal, bo to co mowisz uwazam za wazne.
o konczy swoja wypowiedz. potem mowi d.
powiedzcie mi jaki jest wasz stosunek do reakcji o.
pozdrawiam kk
gg# 7282625
|