| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-10-22 15:27:58
Temat: Re: dynia- a właściwie przetwory z dyni ;-)
----- Original Message -----
From: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
> > zupke sobie chyba odpuszcze
> > ale ciekaw jestem tej marmolady z dyni
> > :)
> > a nie trzeba nic dodawac dla wyostrzenia smaku
> > sama z siebie dynia jest mdla w smaku
> > ?
> Goździki!
:)
gozdziki daje sie rowniez do kompotu
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-10-22 18:47:35
Temat: Re: dynia- a właściwie marynata
> lane kluski na mleku na sniadanie
> tak 4 jajka plus maka
> sol
> pieprz oraz dla ladnego zapachu
> oregano lub kminkiem
> wlane na gotujacy sie litr mleka
> (plus jeszcze z pol litra dla rozrzedzenia)
> daje mi "pare" na caly dzien pracy na ponderozie
> :)))))))
> a mleczna ugotowana na kaszy gryczanej
> to dopiero orgia zapachow
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Współczuję Twojemu wyeksploatowanemu
żołądkowi. Dla zaspokojenia nosowej chuci
masz w nosie ten organ. Tadzik to nie jest hasiok!!!
Pozdrawia apetycznie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-10-22 18:49:28
Temat: Re: dynia- a właściwie przetwory z dyni ;-)> a nie trzeba nic dodawac dla wyostrzenia smaku
> sama z siebie dynia jest mdla w smaku
> ?
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Odrobina dobrej woli smak poprawi:-)
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-10-22 19:39:30
Temat: Re: dynia- a właściwie marynata> Ale może jednak ktoś zna przepis na marynatę????
> Proooszęęęę...
No jak prosisz, to proszę:
DYNIA Z GORCZYCĄ
1,25 kg obranego, oczyszczonego miąższu dyni, 2 szklanki białego octu
winnego, 1/3 szklanki cukru, 3 łyżki miodu, 1 kawałek chrzanu [3 dag], 1
cebula [12 dag], 6 łyżeczek gorczycy, 3 pokruszone liście laurowe, skórka z
1/2 cytryny, 2 baldachy [kwiatowe] kopru, 2 łyżki soli.
Dynię pokroić na 2cm-owe kawałki, oprószyć solą i pozostawić na noc. 2
szklanki wody zagotować z octem, cukrem i miodem. Porcje dyni wkładać do
zalewy, gotować 3 min, a następnie wyjmować łyżką cedzakową, osączyć i
ostudzić. Chrzan i cebulę obrać, opłukać, pokroić w cienkie plasterki i wraz
z kawałkami dyni rozłożyć do słoików. Na wierzchu położyć liście laurowe,
gorczycę, koper oraz cieniutko skrojoną skórkę z cytryny i zalać zalewą.
Następnego dnia ostrożnie zlać roztwór, ponownie zagotować, ostudzić i wlać
do słoików z dynią. Słoiki szczelnie zamknąć.
Podawać do mięs, drobiu i pasztetów lub jako "zagrycha".
Pozdrawiam
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-10-22 20:54:22
Temat: Re: dynia- a właściwie marynata
----- Original Message -----
From: "Tomasz Łukowski " <t...@i...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, October 22, 2003 4:19 PM
Subject: Re: dynia- a właściwie marynata
>
> ----- Original Message -----
> From: "Tadeusz Smal" <s...@s...pl>
> > :)))))))
> no dobrze gest za gest :-) Zgadzam sie ze moze to byc jadalne a i pracy z
> lanym jest znacznie mniej niz z moimi kulkami:-)
:)
przed chwila odbylem z Zonka rozmowe
czy ugotowalaby mi Twoje kluseczki
i tylko wspomne
ze ale jej bleeeeeeeeeeeeeeeeee
bylo wieksze od mojego
:((((
> Z twoja zona juz sie zgadzam
:)
ona mleka uzywa jedynie do pieczenia ciast
no i ewentualnie jako "smietanke" do kawy
:)
>... nie
> cierpie korzucha zwanego przeze mnie w dziecinstwie plaszczykiem. Nie moge
> nawet patrzec jak moj najmlodszy syn ze zlosliwoscia, ktorej z pewnoscia
nie
> odziedziczyl po mnie obzera sie nim z zadowolona mina.
:)
ja nigdy nie moglem zrozumiec
dlaczego ludzie nie lubia tych korzuchow
?
albo pianki na swiezo nadojonym mleku
prosto od krowy
?
>Dlatego skladniki
> zupy gotuje zwykle w malej ilosci wody i potem dolewam mleka i jedynie
> podgrzewam.
:)
ale to nie to samo
ryz
makaron
czy kasza ugotowane na wodzie a na mleku
:)
> Tomek mlekopij (nie dotyczy mleka przegotowanego)
:)
ja zimnym mlekiem popijam nawet schabowego
tzn do pyr zawsze musi byc mleko
lub pochodna mleka w postaci maslanki
kefiru lub zzsiadlego mleka
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
ps. dla mnie najwiekszym kulinarnym "swietokradztwem"
jest jedzenie na slodko plendzow
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-10-22 20:54:22
Temat: Re: dynia- a właściwie marynata
----- Original Message -----
From: "1stgreen" <1...@w...pl>
>
> DYNIA Z GORCZYCĄ
>
> 1,25 kg obranego, oczyszczonego miąższu dyni, 2 szklanki białego octu
> winnego, 1/3 szklanki cukru, 3 łyżki miodu, 1 kawałek chrzanu [3 dag], 1
> cebula [12 dag], 6 łyżeczek gorczycy, 3 pokruszone liście laurowe, skórka
z
> 1/2 cytryny, 2 baldachy [kwiatowe] kopru, 2 łyżki soli.
>
> Dynię pokroić na 2cm-owe kawałki, oprószyć solą i pozostawić na noc. 2
> szklanki wody zagotować z octem, cukrem i miodem....
:)
trzeba by uscilic procenty tego octu
w handlu sa jest ocet zarowno 10% jak 5 %
hehe
pare dni tem cos robiac
uzylem 10% zamiast 5% i bylo raczej kwasne
:(
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-10-23 03:06:29
Temat: Re: dynia- a właściwie marynata"Tomasz Łukowski " <t...@i...pl> wrote in message
news:067e01c3989e$14c33ce0$9401a8c0@gk.incochg.pl...
>
> jarzynowa na mleku??
Jezynowa na winie?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-10-23 07:26:32
Temat: Odp: dynia- a właściwie marynata> ps. dla mnie najwiekszym kulinarnym "swietokradztwem"
> jest jedzenie na slodko plendzow
Czego????
Pozdrav.Rene
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-10-23 07:42:52
Temat: Odp: dynia- a właściwie marynata
> trzeba by uscilic procenty tego octu
> w handlu sa jest ocet zarowno 10% jak 5 %
> hehe
> pare dni tem cos robiac
> uzylem 10% zamiast 5% i bylo raczej kwasne
> :(
Jesli to jest dawniejszy przepis to pewnie 6%
Pozdrav,Rene
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-10-23 07:44:13
Temat: Re: dynia- a właściwie przetwory z dyni ;-)s...@s...pl (Tadeusz Smal) napisał(a):
> > > a ten przecier to z samej dyni czy slodzony
> > > ?
> zupke sobie chyba odpuszcze
> ale ciekaw jestem tej marmolady z dyni
> :)
My to stosujemy jedynie jako dodatek (zarobienia z mąką) daje kolor
i wilgoć, do ciasta drożdżowego.
> > Im więcej cukru tym lepiej się przechowuje ale nie kazdy lubi dynię zbyt
> słodką.
> > Chociaż może też i tak być, że szybciej sfermentuje. Dlatego lepiej 3 razy
> przesmażyć ale bez cukru.
> :)
Widziałeś autopoprawkę?
> a nie trzeba nic dodawac dla wyostrzenia smaku
> sama z siebie dynia jest mdla w smaku
> ?
Jeśli jako konfitura do jedzenia to tak:
2 cz dyni, 1 cz rajskich jabłuszek, 1 cz sliwek o zdecydowanym
smaku (np. mirabelek), cukier do smaku i szczypta soli.
;-)
Mirabelki i jabłka rozgotować razem, osobno dynię, ptrzetrzeć, połączyć
dodac cukier, gotowac 2-3 razy, wrzące do słoików i pod kocyk lub pasteryzowac.
pozdr. Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |