Data: 2005-10-07 10:14:27
Temat: dzieci mr. propera
Od: "tren R" <p...@b...plonk>
Pokaż wszystkie nagłówki
dość często w środkach masowego przekazu, głównie chyba w tv, pojawiają sie
akcje reklamowe, które w moim pojęciu niepowinny miec miejsca. chodzi mi o
reklamy, w których namawia się konsumentów do zakupienia odpowiednich
produktów obiecując w zamian pomoc - najczęściej dla dzieci -chorych,
biednych czy też głodnych.
na przykład:
"Organizatorzy, Fundacja Polsat i firma Procter&Gamble, zachęcają
konsumentów do kupowania produktów oznaczonych charakterystycznym, dobrze
znanym symbolem akcji - żółtym słoneczkiem. Część zysków pochodzących ze
sprzedaży tych produktów zostanie przeznaczona na zakup drogiego,
specjalistycznego sprzętu medycznego służącego do ratowania zdrowia i życia
małych pacjentów"
co to bardziej jest - pomoc dzieciom czy pomoc firmie?
czy jeśli nie kupię produktu firmy Procter&Gamble powinienem mieć wyrzuty
sumienia? bo przecież wtedy zmniejszam szanse małych pacjentów?
czy to jest dobra praktyka - reklamowanie swoich produktów i szantaż
emocjonalny?
może mnie to uwrażliwia na potzreby tych dzieci i bez tej reklamy nawet bym
o nich nie wiedział?
kupujmy, kupujmy - nawet jeśli niepotrzebujemy!
zdrowi jesteśmy, a dzieci czekają na sprzęt!
wszak część zysków zostanie na niego przeznaczona.
--
http://trener.blog.pl - przemoc, seks, krew
|