« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-09 00:45:30
Temat: Re: dziecko w wieku lat dwócheTaTa <e...@g...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Gandalf the Pink" <GandalfDaPink@R'Han.com> napisał w wiadomości
> news:slrndclu72.8dr.GandalfDaPink@pocztowy.dotyk.net
...
> > Dnia 04.07.2005 eTaTa <e...@g...pl> napisał/a:
> > > Typowy zespół ODP. :-)
> > > Poszukaj w googlu.
> >
> > Skad ta pewnosc?
>
> Z wiedzy. Wyczucia. Instynktu.
> Nie brak mi matek - idiotek.
> No niestety.
>
> > --
> > G -=gandalf.uczucia.com.pl=-
> >
> > Zdolność precyzyjnej obserwacji jest zwykle nazywana cynizmem przez
> tych,
> > którzy jej nie posiadają.
>
> Właśnie.
>
> ett
>
> ps. Mało_letnich? No nie. Skretyniałych.
> Wiek, doświadczenie, niema nic do rzeczy.
>
> Wg, mnie, problem nie_rozwiązywalny.
>
> Produkt uboczny szminkowania.
> I chęć sposobu spauzowania_nie_przeszkadzaj.
>
>
>
Ach wy kurwa wasza mac polaczyny. nie umiecie nic innego tylko sie klocic
dogryzac jeden drugiemu,krytykowac. To cecha waszego debilnego narodu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-07-09 00:49:48
Temat: Re: dziecko w wieku lat dwóchAga <k...@p...onet.pl.> napisał(a):
> Witam
> Prosze o wskazanie literatury jak sobie radzic z takim malym czlowiekiem.
> Brak posluszenstwa niszczenie zabawek przejawy zlosci?
>
> Aga
>
>
idz na grupe dyskusyjna "dziecko" to sie czegos konkretnego dowiesz. tutaj
nie warto zagladac sami niedorozwinieci. Ja tu zajrzalam dzisiaj wyjatkowo i
stwierdzam, ze nic sie nie zmienilo.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-09 07:49:54
Temat: Re: dziecko w wieku lat dwóch
Użytkownik " Daria" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dan6na$qt4$1@inews.gazeta.pl...
> eTaTa <e...@g...pl> napisał(a):
Nie zrozumiałem - w którym miejscu?
Jak rozumiem, Ty wolisz wazelinkę. :-)))
Naród ma swoje wady. Ma też zalety.
Produkuje, niezłych bystrzachów, którzy później
wyjeżdżają do tych odmózgowionych krajów,
by je cywilizować.
Niestety produkuje również szmaty, co to im
zdala od kołyski, odpierdala.
:-))
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-09 10:49:59
Temat: Re: dziecko w wieku lat dwóch
Co najmniej w tym jednym się z Tobą zgadzam, że
to nie jest dla kobit, ani dam, ani inszych niefaceckich.
Wiem to od wieków, ale wiesz jak to jest...
... matka głupich.
Senty menty.
Choć może to nie to.
To coś na kształt nieustającej tęsknoty.
Swoją drogą - ARCY ciekawa sprawa (noblabla).
Nie sądzę, by nawet TT - spec od Mjakmiłość
to lepiej obszminkował - ale chętnie
pokibicuję.
Witaj TT.
All
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-12 13:42:50
Temat: Re: dziecko w wieku lat dwóchdzieki za wskazówke
rzeczywistość tej grupy mnie przerasta
Aga
Użytkownik " Mila" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dan6vc$r67$1@inews.gazeta.pl...
> Aga <k...@p...onet.pl.> napisał(a):
>
> > Witam
> > Prosze o wskazanie literatury jak sobie radzic z takim malym
czlowiekiem.
> > Brak posluszenstwa niszczenie zabawek przejawy zlosci?
> >
> > Aga
> >
> >
>
>
> idz na grupe dyskusyjna "dziecko" to sie czegos konkretnego dowiesz.
tutaj
> nie warto zagladac sami niedorozwinieci. Ja tu zajrzalam dzisiaj wyjatkowo
i
> stwierdzam, ze nic sie nie zmienilo.
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-12 14:48:12
Temat: Re: dziecko w wieku lat dwóch
Użytkownik "Aga" <k...@p...onet.pl.> napisał w wiadomości
news:db0hhq$ej3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> dzieki za wskazówke
> rzeczywistość tej grupy mnie przerasta
>
> Aga
Każdy wariuje, gdy coraz więcej rozumie.
W okresie do trzech lat - najważniejszym!!! -
wytwarzają się wszystkie problemy których
poprzez pamięć nigdy nie rozwiązujemy -
technicznie:
Wstępny zapis wytwarza ścieżki podstawowe
do informacji, ale nie wytwarza przestrzennej konstrukcji pamięci.
Małpka - powtarzanie.
Zarys. Droga do zrozumienia.
Silny bodziec - chcę żyć wśród innych - mi podobnych.
Zalążek własnej myśli.
Matka która nie poświęci w tym okresie maksimum uwagi...
Okrutnie powiem, że jest "zwykłą pizdą" - ale może się tłumaczyć.
Niestety młoda matka, dokładnie wtedy, zajmuje się sobą.
Własną urodą, atrakcyjnością. Po co? dla niej jest ważniejszego?
Ano. Wiadomo.
W konsekwencji debilka, produkuje idiotę.
A później rozpacza.
Konsekwencja.
Jak temu zaradzić?
Poświęć w tym okresie każdą minutę.
Jeśli nie będziesz mogła. "To los tak chciał, zrobiłaś co mogłaś"
Ale jeśli przedłożysz, w tym czasie, "coś", ponad zainteresowanie
dzieckiem, to sama Sobie "pluj w brodę".
I nie onanizuj się małolatem!!!
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-13 14:11:00
Temat: Re: dziecko w wieku lat dwócheTaTa wrote:
> Każdy wariuje, gdy coraz więcej rozumie.
a pod koniec wnioskow jak juz jest calkiem zwariowany - dochodzi do
takich wnioskow jak sokrates... ;)
> Okrutnie powiem, że jest "zwykłą pizdą" - ale może się tłumaczyć.
> W konsekwencji debilka, produkuje idiotę.
> Poświęć w tym okresie każdą minutę.
nie tylko w tym okresie.
mam kuzyna - 12 lat.
+4 w kazdym oku. wiecej chory niz zdrowy (tez przez to przechodzilem,
wyszedlem z tego, przychodzi z wiekiem... chyba ;))
to akurat nie problem.
rodzice - ojciec siedzi przed komputerem gdy nie pracuje. mama - pracuje
albo drze sie na meza, ze ten siedzi przed komputerem. maly - siedzi
przed komputerem, juz nawet nie przed TV. robi nic. w szkole problemy
(nie uwazam sie za jakiegos wyjatkowo inteligentnego - ot gorna granica
przecietnej, ale nigdy nie bylem w stanie zrozumiec jak mozna miec
problemy z nauka w szkole podstawowej - chyba tylko zupelnie sie nie
uczac)...
i teraz - mlody nie potrafi powiedziec poprawnie kilku zdan. Pamietasz
dziecko Twojej sasiadki... czterolatek, ktory podszedl do mnie i pelnym
zdaniem rzucil "czesc, choc sie troche przejdziemy"... hmmm... zdebialem
wtedy. a mlody - "po co tam chcesz poszles". do tego niewyraznie -
wyslalem ich do logopedy - zdrowy. zjebalem ile wlazlo, zeby dziecku
troche czasu poswiecili. ja tez czesto sam siedzialem sam, ale
przewaznie przed TV - takie czasy byly, komputery to tylko z opowiadan
znalem. no - mialem C64, ale na nim to tylko symulacje karoserii w 3D
mozna bylo robic albo wykresy funkcji z 3 zmiennymi. ale przez ten
telewizor to troszke sie chyba osluchalem - to tak jak z ogladaniem
filmow w oryginale bez napisow...
a mlody - siedzi przed komputerem i drze ryj "kuzwa" i "o ciul"... widac
przeklenstwa tez z wiekiem przychodza. i co takim zrobic??? szkoda
mlodego, ale co zrobic?...
--
pawel
http://grek.punktg.com.pl/ | także RSS | update!
Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |