ech to życie....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-02-27 00:20:20

Temat: ech to życie....
Od: "shadowofdarknes" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Życie jest jak dziurawy garnek !,

wszystko z niego ucieka (szczególnie dobre rzeczy),
wydaje nam sie że mamy wszystko pod kontrolą, a to tylko złudzenie;
nie da sie z nim zrobić nic dobrego,
tylko z zewnątrz wygląda kolorowo....

a najgorsze jest to, że orientujemy sie że jest pusty kiedy już jest za
późno ....
i nie możemy nic zrobić :/

// Byłem dziś u psycholog, gu**no mi to dało :/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-02-28 11:28:32

Temat: Odp: ech to życie....
Od: "Lunia" <l...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik shadowofdarknes <s...@w...pl> naskrobał:

> Życie jest jak dziurawy garnek !,

nie porownuj zycia do garnka. to za bardzo prymitywny przedmiot. zycie jest
czyms, co raz nam dane, trzeba do konca wykorzystac.

> wszystko z niego ucieka (szczególnie dobre rzeczy),

ucieka ? owszem... ale nie szczegolnie dobre (chyba, ze bardzo tego chcesz).
jesli trwa jakas dobra chwila, trzeba ja trzyyymac i duusic, az wycisniesz z
niej pelnie szczescia :)

> wydaje nam sie że mamy wszystko pod kontrolą, a to tylko złudzenie;

czasami nam sie wydaje, ze zyciem kieruje ktos inny. to bujda. zycie jest
tylko i wylacznei w naszych rekach (nie obrazajac oczywiscie wierzacych:).
jesli nie postarasz sie kierowac swoim losem, to faktycznie ci ucieknie. nie
pozwalaj, zeby kierowaly nim pieniadze, inni ludzie. to tylko twoja sprawa,
na ktorej powinno ci bardzo zalezec.

> nie da sie z nim zrobić nic dobrego,

jak to nie da ?:) wbrew pozorom na swiecie jest jeszcze mnostwo dobra. i ty
na pewno tez je zauwazasz. a co do zycia, aby bylo dobre, nie mysl o
przyszlosci. nie chce kierowac twoimi zamierzeniami, ale wedlug mnie zycie
jest wtedy najbardziej wartosciowe - kiedy nie myslimy o innych (co nie musi
rownac sie z egoizmem). zycie jest dobre, ale to ludzie potrafia byc
okrutni. nie patrz na zlych - to szara masa. wiec bierz los w swoje rece i
naprzod ! :-)

> tylko z zewnątrz wygląda kolorowo....

nie zawsze. zycie wyglada kolorowo wtedy, kiedy takim je chcemy widziec.
wedlug mnie zycie jest piekne ! (mimo, ze kiedys uwazalam tak samo jak ty).
ale skad to wiem ? bo tak sama uwazam. przeciez nikt mi nie mowi : ciesz
sie, jutro bedzie super. wrecz przeciwnie. slysze w gazetach ciagle
skandale, mordy, katastrofy... ale co ze tego kiedy ja jestem szczesliwa?
zrozumialam to, ze zycie jest jedno i nie moge martwic sie tym, ze sie
niedlugo skonczy (na chlopski rozum, to troche bezsensu :). moje szczescie
(i innych) jest najwazniejsze. nie mozna cieszyc sie na sile, dlatego musisz
znalezc powod, musisz to odkryc. niech bedzie to dla ciebie wielka przygoda.

> a najgorsze jest to, że orientujemy sie że jest pusty kiedy już jest za
> późno ....

a czy koniecznie musi byc pusty ?? nie jest, na pewno nie... na pewno masz
jeszcze cos w tym "Garnku", tylko musisz to dostrzec.

> i nie możemy nic zrobić :/

jak to nie ?! jesli dostrzegasz, ze twoje zycie jest puste napelnij je,
staraj sie, ciesz sie... abys pod koniec mogl powiedziec : "to bylo cos" :))
spojrz, ze mowisz w czasie terazniejszym, a przeciez masz jeszcze kawal
zycia przed soba. mozesz jeszcze zdzialac wiele ! nie patrz na koniec, ale
na poczatek. ty dopiero zaczynasz.

sluchaj. wiesz co ci powiem ? (azeby znowu nie oskrazyli mnie o pranie
mozgu:) to zalezy tylko od CIEBIE. nikt inny ci nie pomoze, zaden psycholog,
zadni ludzie... to tylko Ty musisz to zrozumiec, zmienic sposob patrzenia na
swiat, dostrzec w nim tez dobre strony. na tym polega rozum czlowieka -
zrozum :). nie chce tez, zebys czul tak wielkie brzemie na sobie, ze jesli
nic nie zrobisz, to bedzie zle... ale nikt inny ci nie pomoze. poczuj w
sobie sile :), jestem pewna, ze masz w sobie pelno radosci, jak kazdy
czlowiek. powinienes ja tylko uwolnic... to wszystko...

pozdrawiam i sciskam !!! 3maj sie!
ŁuNiA:o)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-28 15:49:18

Temat: Re: Odp: ech to życie....
Od: "darek miauu" <t...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lunia <l...@x...wp.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik shadowofdarknes <s...@w...pl> naskrobał:
>
> > Życie jest jak dziurawy garnek !,
>
> nie porownuj zycia do garnka. to za bardzo prymitywny przedmiot. zycie jest
> czyms, co raz nam dane, trzeba do konca wykorzystac.

Czyli to jest dziurawy garnek ale z masłem w środku? Jak nie wykorzystasz do
końca, to zjełczeje... ;)

> jesli trwa jakas dobra chwila, trzeba ja trzyyymac i duusic, az wycisniesz
z
> niej pelnie szczescia :)

Trzymanie chwili to trudna sprawa. Obawiam się, że całe piękno chwil
ulotnych polega właśnie na dolegliwości ludzkiej, jaką jest "nietrzymanie
chwil"... :)

> > wydaje nam sie że mamy wszystko pod kontrolą, a to tylko złudzenie;
>
> czasami nam sie wydaje, ze zyciem kieruje ktos inny. to bujda. zycie jest
> tylko i wylacznei w naszych rekach

A ja myślę, że trochę tak i trochę tak.. Równocześnie...

> wedlug mnie zycie jest piekne !

Tu się z Tobą zgadzam.

Pozdrawiam,
Darek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-28 22:54:30

Temat: Re: ech to życie....
Od: "shadowofdarknes" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wielkie dzięki za odpowiedz !

Twój post, Twoje zdanie na ten temat jest podobne do mojego, lecz o nim już
zapomniałem :(, a Ty mi je znów przypomniałaś. Pisałem go w stanie
przygnębienia, powód wydaje sie prozaiczny i całkiem oczywisty ...
oczywiście dziewczyna mnie odrzuciła. Ale mniejsza z tym ;) dla mnie to
staje się powoli zamknięty rozdział. Po 3 dłłuuugggiiiccchhh latach
westchnień w końcu doszło do mnie że to nie ma sensu. I ten post stał się
takim pośrednim zakończeniem tamtego okresu ... Właśnie przez nią czułem się
jak bym był zakuty w łańcuchy - nie potrafiłem się śmiać ( zapomniałem co to
jest, jedynie sztuczny śmiech- jak ja tego nie nawidze : / ), a co najgorsze
wszystko zaczęło się sypać.

>>ucieka ? owszem... ale nie szczególnie dobre (chyba, ze bardzo tego
chcesz).
>>jesli trwa jakas dobra chwila, trzeba ja trzyyymac i duusic, az wycisniesz
z
>>niej pelnie szczescia :)

Wiem o co Ci chodzi ... żeby zatrzymać życie, żeby świat stanął w miejscu
aby ta chwila trwała wiecznie. Niestety nie może trwać długo, wystarczająco
długo żeby się nią w nacieszyć 100%....

Ja się nigdy nie załamuje całkowicie, mam takie okresy które nie trwają
dłużej niż 2 dni przez które mi się nic nie chce :/
Zawsze sobie tłumacze - "że musi być gorzej żeby w końcu mogło być lepiej
..."

>>jak to nie ?! jeśli dostrzegasz, ze twoje życie jest puste napełnij je,
>>staraj się, ciesz się... abys pod koniec mogl powiedziec : "to bylo cos"
:))

Przypomniałaś mi słowa piosenki Eldo-Plaża w której fragment leci jakoś
tak - ["...polecieć jak Ikar , na skrzydłach wolności, a jeśli spadnę to
szczęśliwy bo żyłem na prawdę..."] dzięki tej piosence zacząłem zdawać sobie
sprawę z tego że życie jest jedno, i nie należy go marnować na zastanawianie
się "a co by było gdyby ...." trzeba działać \, często tak jaj
powiedziałaś "egoistycznie", ale nigdy się nie zrobi tak że wszyscy będą
szczęśliwi

Tak ogóle to powoli zaczynam odkrywać swoje szczęście w takiej pewnej małej
osóbce :-), może to dzięki niej szczęście powraca, ale potrwa zanim wszystko
wróci do normy , ale nigdzie mi się nie spieszy. Mam czas ....

Wiem że nikt nie wpoi mi niczego, jedynie przyjaciele mogą nas wspierać. A
po tej wizycie psychologów se darowałem ich, byłem u 3 i nie dość ze wszyscy
gadali to samo, to co najgorsze żaden nie pomógł. Ważniejsze dla mnie jest
ciepłe i miłe słowo chociaż przesłane przez komputer, ale wiem że jest
szczere, a co jeszcze ważniejsze to to ze czuje się o niebo lepiej :)))
Dzięki !!

Najważniejsze jest żeby żyć w zgodzie z sobą, z tym co się uważa słuszne ...

(albo nie brak śmiechu był chyba groszy :) )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-29 13:49:18

Temat: Odp: ech to życie....
Od: "Lunia" <l...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik shadowofdarknes <s...@w...pl> schreiben:
"> Wielkie dzięki za odpowiedz !"

nie ma sprawy :)
ciesze sie, ze przypomnialam Ci po co wlasciwie jest zycie :). mam nadzieje,
ze teraz bedzie wszystko w porzadku. jesli mialbys jeszcze jakis problem,
daj znak.

pozdrawiam
ŁuNiA:o)

P.S. Nie wiem, jak mogles wytrzymac bez smiechu:) (wiesz ze od tego sie
chudnie ? moze dlatego jestem drobna ;)