Strona główna Grupy pl.sci.psychologia aura felieton MN - wychowanie (jablon)

Grupy

Szukaj w grupach

 

felieton MN - wychowanie (jablon)

« poprzedni post
Data: 2002-07-18 13:22:01
Temat: felieton MN - wychowanie (jablon)
Od: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka)
Pokaż wszystkie nagłówki


NIEDALEKO OD JABŁONI

"Jak ty rodzicom, tak dzieci tobie."
- Tales z Miletu

Łamiemy sobie głowę jak dotrzeć do naszych pociech. Jak
wpoić im pewne zasady postępowania, przekonać do uznawanych i
liczących się dla nas moralnych wartości? Jak je wychować, by
przede wszystkim same były szczęśliwe, ale by i nas - rodziców,
już jako ludzie samodzielni, dorośli, kochali, szanowali?
Miłość, szacunek, opiekuńczość - jak przybliżyć, wpoić własnemu
dziecku tak złożone uczuciowe wzorce? Nie da się ich obgadać,
wymagać jak wyuczonej lekcji. Są to uczucia i dziecko musi je
autentycznie przeżyć, by je zrozumieć, przekonać się do nich,
zaakceptować je lub odrzucić. Psychologia mówi tu o
interioryzacji - uwewnętrznieniu, psychicznej adopcji w świat
własnych pojęć pochodzących z zewnątrz wartości, zasad,
ideałów. Wszystko pięknie, tylko jak tego dokonać?

Rodzina to określony, zamknięty układ wewnętrznych ról i
wzajemnych interakcji. Wszystko tu jest, bo tak wiele przecież
w tej rodzinie się dzieje: nieporozumienia, niesnaski,
codzienne kłopoty, stresy i frustracje obok bliskiego kontaktu,
ciepła, zrozumienia, troski, opiekuńczości, zabiegania o
miłość, trzaśnięcia drzwiami i powroty. Kalejdoskop postaw i
uczuć. I nasze dziecko w tym tkwi. Naśladując rodziców i
utożsamiając się z nimi kształtuje swoją osobowość. Może i nie
głupio byłoby tu powiedzieć o jakiejś afektywnej symbiozie?

Chcąc, nie chcąc, dziecko przeżywa razem z nami. Nasz
emocjonalny świat staje się niemal automatycznie i jego
udziałem. Wściekamy się na męża, zapewne i synek spojrzy
krytycznie na swego tatę, by sprawdzić czy słusznie zdenerwował
mamę, obdarujemy teściową pudlem ulubionych czekoladek,
dziękując za jej zrozumienie czy pomoc, nasza córeczka też
zaraz wdrapie się babci na kolana, gdyż będzie zapewne chciała
w tej manifestacji uczuć czynnie uczestniczyć. Dzieci nas
podglądają, dzieci nas naśladują. Dziecko utożsamia się z nami,
nieświadomie przyjmuje nasze postawy i sposób myślenia. Nie na
darmo się mówi, że rodzina jest pierwszą i czy nie
najważniejszą dla dziecka szkołą życia, a rodzice pierwszymi
nauczycielami i wzorami.

Kochamy naszych własnych rodziców, w naszym do nich
stosunku jest miłość, szacunek, zobowiązanie czy wdzięczność.
Dzieci to widzą i najpewniej właśnie z taką postawą będą się
identyfikować, na razie w stosunku do dziadków, a potem poza
uwewnętrznieniem, przyjęciem jako własnej takiej postawy dokona
się prawdopodobnie uogólnienie na model zachowania: dziecko a
rodzic i tu już będzie stosunek dziecka do nas samych. Jeśli
okazujemy własnym rodzicom lekceważenie, obojętność, jakieś
stare zadawnione pretensje i żale ujawniające się na każdym
kroku, liczmy się z tym, że prawdopodobnie taki właśnie, a nie
inny model zachowań utrwali się i w naszych dzieciach, bo niby
skąd miały zaczerpnąć odmienne wzorce?

Wychowanie to w dużym stopniu naśladownictwo, wybór
spośród zaprezentowanych dziecku przykładów, to wspólne lub
zainspirowane przez nas przeżycie. I dlatego tak dużo zależy od
nas - rodziców. Nie możemy wymagać więcej od dzieci niż od
siebie samych. Więc jest to chyba optymistyczne, a optymizm w
wychowaniu jest niezbędny, ta świadomość jak wiele zależy od
tego, co sobą reprezentujemy, co mamy dzieciom do
zaproponowania? óNiedaleko pada jabłko od jabłoni" - wzdychają
starzy, mądrzy ludzie z głębokim przekonaniem. A rodzice, być
może przyjrzą się sobie samym na chłodno i samokrytycznie,
odpowiadając sobie na pytanie, czy chcieliby faktycznie, by w
kształtujących się osobowościach ich dzieci odnalazło się ich
własne odbicie? óJak ty rodzicom, tak dzieci tobieó - jakie to
proste. Tylko kontynuacja, konsekwencja i jeszcze jeden z wielu
logiczny życiowy ciąg.




Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka






--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
18.07 Magdalena Nawrocka
18.07 Mania
19.07 shantih
19.07 Marsel
19.07 Flyer
19.07 Marek Kruzel
19.07 Marsel
19.07 Incitatus
19.07 Marek Kruzel
19.07 Marsel
19.07 Marek Kruzel
19.07 Marsel
20.07 Dominik Koza, Olorin
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem