Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: "Chiron" <c...@t...ja>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: futurologia
Date: Tue, 6 Jun 2017 13:39:48 +0200
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 28
Message-ID: <oh64a6$ss4$1@node2.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: staticline-31-182-228-92.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1496749190 29572 31.182.228.92 (6 Jun 2017 11:39:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 6 Jun 2017 11:39:50 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:736882
Ukryj nagłówki
Bazując na swojej wiedzy i intuicji- staram się odgadnąć, jaki będzie efekt
psychospołeczny marksizmu kulturowego, stręczonego nam od 1968 roku. To
zdaje się swój finał znajdzie niedługo. I tak sobie myśle- wariant pierwszy:
marksizm wygrywa. No ale co to znaczy? Oznacza to, że bez żadnego problemu
biali europejczycy zostaną niewolnikami albo poniosą śmierć- i to dość
szybko. Część pewno przyjmie islam, ale wtedy przeciez Europejczykami być
przestanie. A także- marksistami kulturowymi. Wariant drugi: marksizm
kulturowy przegrywa. Wtedy- Europejczycy tocząc walkę z islamem oraz (a może
przede wszystkim) z nosicielami idei marksizmu kulturowego- w ogóle z
antykulturą- pogonią islamistów, a ich resztki tu- podporządkują sobie.
To powyżej to może zwykły truizm, ale proszę spojrzeć na efekty wariantu
pierwszego lub drugiego: otóż za każdym razem kompletnie przegranymi okażą
się homoseksualiści i kobiety. W pierwszym wypadku- oczywiście islam na to
nie pozwoli, więc homoseksualistów pozabija a zgwałcone feministki zapędzi
do usługiwania mężczyznom. A w drugim- homoseksualiści zostaną uznani za
współwinnych tego, co się wydarzyło- podobnie jak feministki. Zaskutkuje to
tym, że przez najbliższe 100 lat wielu mężczyzn na homoseksualistów będzie
patrzeć jak na winnych wszelkich nieszczęść worki treningowe, a każda próba
osiągniecia przez kobietę stanowiska w polityce czy w wielu innych
dziedzinach- jak nauka- spotka się z ostracyzmem sporej części mężczyzn.
Każda po prostu zostanie mentalnie (nawet nieświadomie) zrównana z
feministką- i w najlepszym razie- potraktowana protekcjonalnie.
Macie jakieś inne pomysły?
--
Chiron
|