gaz, piecyk, koszty ?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-14 17:56:08
Temat: gaz, piecyk, koszty ?Od: "Belmo" <belmopg(usun to)@z.krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
witam
zastanawiam sie nad nowym piecykiem gazowym do lazienki
ale nie wiem czy zdecydowac sie ze swieczka czy elektronika
ile moge zaoszczedzic przy elektroniku ?
ile swieczka zuzywa rocznie gazu ?
czy macie jakies typy, ktore sa warte polecenia
myslalem nad termalem, cena 650 zl netto albo
elektronik 750zl
co o tym sadzicie ?
Pozdrawiam
BELMO
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2005-04-14 18:01:53
Temat: Re: gaz, piecyk, koszty ?Od: "Belmo" <belmopg(usun to)@z.krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
> myslalem nad termalem, cena 650 zl netto albo
chodzilo o termet :))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-15 05:03:32
Temat: Re: gaz, piecyk, koszty ?Od: PeJot <P...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Belmo napisał(a):
> zastanawiam sie nad nowym piecykiem gazowym do lazienki
> ale nie wiem czy zdecydowac sie ze swieczka czy elektronika
> ile moge zaoszczedzic przy elektroniku ?
> ile swieczka zuzywa rocznie gazu ?
Nie wiem jak w najnowszych typach, ale w stareńkim PG17 z pojedynczą
świeczką zużywała ona katalogowo 26 litrów gazu na godzinę. Wg
gazomierza zużywała 1/5 z tego, wynikało to z faktu, że gazomierz liczy
poprawnie od 40 litrów na godzinę.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-04-19 06:49:43
Temat: Re: gaz, piecyk, koszty ?Od: "Jacek" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Świeczka nie spowoduje różnicy w rachunku za gaz, a ma jedną ważną zaletę:
stale jest ciąg w kominie, bo zawsze jest trochę ciepła. Bez świeczki zdarza
się przy specyficznej pogodzie, że ciąg zanika w zimnym kominie (u mnie 2-3
razy w roku) i spaliny lecą na początku do chałupy zamiast w komin. U mnie
przy palącej się świeczce licznik wogóle się nie rusza (a może się rusza,
ale nie mam cierpliwości tak długo czekać, żeby to zaobserwowac).
JAck
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-05-02 17:55:55
Temat: Re: gaz, piecyk, koszty ?Od: Miroo <USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Thu, 14 Apr 2005 19:56:08 +0200, Belmo napisał(a):
> zastanawiam sie nad nowym piecykiem gazowym do lazienki
> ale nie wiem czy zdecydowac sie ze swieczka czy elektronika
> ile moge zaoszczedzic przy elektroniku ?
> ile swieczka zuzywa rocznie gazu ?
> czy macie jakies typy, ktore sa warte polecenia
> myslalem nad termalem, cena 650 zl netto albo
> elektronik 750zl
> co o tym sadzicie ?
Mam bardzo złe doswiadczenia z Termetami.
Pierwszy jak się zapalał to wybuchał tak, że
raz nawet spadła przednia blacha...
Drugi miał zabezpieczenia...
Zabezpieczenia włączały się kiedy chciały
i gaz był odcinany. W zasadzie zupełnie
bez powodu - ciąg był, fachowcy sprawdzali.
Wielokrotnie była ustawiana świeczka i ten fifak
co jest przez świeczkę nagrzewany. Po któryś
kolejnych regulacjach samą świeczką można było
grzać wodę :) Wtedy zdecydowanie świeczka dużo
gazu żarła.
Potem nastał Junkers. Z bólami. Chyba z pół dnia
go montowali bo nie działał. Po wymianie chyba
wszystkich "flaków" w fabrycznie nowym piecyku
mieliśmy znowu ciepłą wodę. No i w zasadzie od tamtej
pory jest spokój i nie ma narzekań. Jest tylko niepokój -
- nasila się podejrzane dzwonienie w piecyku po
zakręceniu wody. A wodę mamy chyba baardzo twardą,
bo jest mnóstwo gruzu w czajniku.
Pozdrawiam
Miroo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |