« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-27 19:38:36
Temat: Re: glutaminian soduLe jeudi 27 mai 2004 ? 19:03:04, Ruua a écrit :
> U?ytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:40b5cd51$0$22041$636a15ce@news.free.fr...
>> Grzegorz, daj sobie spokoj... Te paniusie sa rownie podatne na
>> racjonalne argumenty jak worek kartofli.
> dziewczyno - zaczynam sie zastanawiac, czy ktos sie pod ciebie podszywa, czy
> tak niewiarygodnie drastycznie schamialas ostatnio:(
Nikt sie pode mnie nie podszywa, niestety. Zazwyczaj tematy typu "czy
mikrofalowka szkodzi" ; "czy glutaminian jest rakotworczy" , "czy
kosmici sa wsrod nas" omijam szerokim lukiem.
Dzis mi sie nie udalo. Chyba bylo za duzo tego za jednym zamachem.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-27 19:49:47
Temat: Re: glutaminian soduIn <7876681743$20040527213838@ewcia> Ewa (siostra Ani) N. wrote:
>
> Nikt sie pode mnie nie podszywa, niestety. Zazwyczaj tematy typu "czy
> mikrofalowka szkodzi" ; "czy glutaminian jest rakotworczy" , "czy
> kosmici sa wsrod nas" omijam szerokim lukiem.
>
>
> Dzis mi sie nie udalo.
I bardzo dobrze. Miło wysłuchać głosu rozsądku.
Władysław
--
Conscia mens recti famae mendacia risit
Ovid
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-27 21:37:24
Temat: Re: glutaminian soduOn Thu, 27 May 2004 09:30:15 -0700 I had a dream that Magdalena Bassett
<m...@o...com> wrote:
>> Pewnie działa ten sam mechanizm socjologiczny, który kiedyś spalił na
>> stosach tysiące kobiet jako czarownice.
> Twierdzisz, ze religia, szowinizm i pragnienie wladzy powoduja niechec do
pomidorow?
Nie, chodzi mi o to, że człowiek ma naturalną potrzebę szukania
"diabłów", tzn, osób, rzeczy, idei, czegokolwiek - obwinia te rzeczy
wszystkimi swoimi błędami i niepowodzeniami i prowadzi przeciw nim
wielką krucjatę.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-28 00:36:56
Temat: Re: glutaminian sodu
Grzegorz Janoszka wrote:
> On Thu, 27 May 2004 09:30:15 -0700 I had a dream that Magdalena Bassett
<m...@o...com> wrote:
> >> Pewnie działa ten sam mechanizm socjologiczny, który kiedyś spalił na
> >> stosach tysiące kobiet jako czarownice.
> > Twierdzisz, ze religia, szowinizm i pragnienie wladzy powoduja niechec do
pomidorow?
>
> Nie, chodzi mi o to, że człowiek ma naturalną potrzebę szukania
> "diabłów", tzn, osób, rzeczy, idei, czegokolwiek - obwinia te rzeczy
> wszystkimi swoimi błędami i niepowodzeniami i prowadzi przeciw nim
> wielką krucjatę.
A to prawda, dzieje sie tak niestety wszedzie. Ludzka, podla natura.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-28 04:14:24
Temat: Re: glutaminian sodu> Mam prośbe gdzie kupić glutaminian sodu?
Tak brzmiało pytanie.
O ile umiem czytać ze zrozumieniem Maciek nie pytał, czy głutaminian
sodu szkodzi, czy nie.
Cholernie nie lubię "życzliwych" dających nieproszone rady.
ps. a kwas glutaminowy wspomaga pracę mózgu *evil*
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J Marusiński
Gdańsk, GG 5420750
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-28 07:05:40
Temat: Re: glutaminian sodu===
Żeby zakończyć ten "chemofobiczny" podwątek powtórzę to co już przy innych
okazjach pisałem.
Jadam konserwy, jadam chińskie rosołki robię fiksy z torebek, produkty z
mięsa. Tyle, że staram się to ograniczać do sytuacji koniecznych.
Problem ogólniejszy widzę gdzie indziej.
Kiedy kilka tysięcy lat temu ludzie zaczęli uprawiać zboża, okazało się, że
pewna część populacji jest uczulona na ten, jakby nie było, naturalny
pokarm. I ten stan trwa do dzisiaj. W ciągu ostatniego półwiecza wprowadzano
systematycznie do naszego pożywienia setki, a może i tysiące substancji
zarówno naturalnych, jak i syntetycznych, z których część albo nigdy dotąd w
tym pożywieniu nie występowała, albo występowała w innych dawkach.
Jednocześnie, w tym samym okresie czasu obserwuje się nasilanie zachorowań
na dawniej rzadkie lub w ogóle nie znane choroby. Wielu z nich nie daje się
nawet prawidłowo zdiagnozować. Trudno nie dostrzegać tych związków.
Wprowadzanie chemii do żywności nie leży z pewnością w interesie
konsumentów. Kto twierdzi inaczej, jest co najmniej nieodpowiedzialny. Na
codzień obserwujemy, jak kolejne próby rozsądnego podejścia do tematu
przepadają pod naciskiem zainteresowanych lobby.
Nie chcę teraz bawić się w przykłady, ale dodam, że już nie tylko
ograniczenia co stosowania substancji chemicznych nie przechodzą, ale nawet
tak banalne działania, jak ustawy o wyraźnym oznaczaniu takich produktów!
Osobom nazywającym "chemofobią" dostrzeganie potencjalnego i realnego
zagrożenia dla kondycji zdrowotnej społeczeńswa, życzę długiego i zdrowego
życia. Ja to skromnie nazywam realizmem.
Pozdrawiam
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-28 07:06:37
Temat: Re: glutaminian soduIn <c94bdq$e5l$1@news.onet.pl> Shrek wrote:
>> Wszyscy znajdujemy. Glutaminian sodu to właśnie ten składnik, który
>> nadaje smak mięsu, serom, pomidorom i wielu innym produktom. Okazuje
>> się ponadto, że ludzki zmysł smaku wyróżnia pięć, a nie cztery jak
>> dawniej sądzono, podstawowe smaki -- słodki, gorzki, słony , kwaśny
>> i "umami", nazywany tak z japońska, jako że na Dalekim Wschodzie już
>> od dawna rozróżniano te pięć smaków. "Umami" to właśnie smak
>> glutaminianu sodu, który wyczuwamy wyspecjaliziwanymi kubkami
>> smakowymi.
>
> Wszystko sie zgadza, z jednym moze malo istotnym wyjatkiem: smak
> glutaminianu po japonsku nazywa sie AMAMI.
> Shrek (purysta jezykowy, jesli chodzi o japonski) ;)
Też nie napisałem "po japońsku" tylko "z japońska". A ponadto myślę, że
to może być kwestia transkrypcji, tym bardziej, że korzystałem ze źródła
w języku angielskim.
Władysław
--
Contrariwise: if it was so, it might be; and if it were so, it would be;
but as it isn't, it ain't. That's logic.
Tweedledee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-28 07:15:30
Temat: Re: glutaminian soduwaldek wrote:
> Wprowadzanie
> chemii do żywności nie leży z pewnością w interesie konsumentów.
To, co napisales brzmi rozsadnie, z wyjatkiem powyzszego zdania. I nie pisz,
ze sie czepiam.
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-28 07:17:37
Temat: Re: glutaminian soduIn <c92t1o$1f6p$1@mamut1.aster.pl> wiku wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
>
>> Wszyscy znajdujemy. Glutaminian sodu to właśnie ten składnik, który
>> nadaje smak mięsu, serom, pomidorom i wielu innym produktom. Okazuje
>> się ponadto, że ludzki zmysł smaku wyróżnia pięć, a nie cztery jak
>> dawniej sądzono, podstawowe smaki -- słodki, gorzki, słony , kwaśny
>> i "umami", nazywany tak z japońska, jako że na Dalekim Wschodzie już
>> od dawna rozróżniano te pięć smaków. "Umami" to właśnie smak
>> glutaminianu sodu, który wyczuwamy wyspecjaliziwanymi kubkami
>> smakowymi.
>
> znam te teorie,
To, że istnieją kubki smakowe wyspecjalozowane w wykrywaniu glutaminianu,
to nie teoria, tylko stwierdzenie faktu. Być może różne źródła, z
których się tego dowiedziałem podają fałszywe informacje, ale jednak nie
sposób temu faktowi zaprzeczyć mówiąc tylko "ja tego smaku nie czuję".
Co do wrażeń osobistych -- ja ten smak czuję. Np. kiedy kupuję np.
chipsy, czy solone orzeszki, to tylko bez glutaminianu, bo są
smaczniejsze. Gdyby glutaminian tylko "wzmacniał" smak, to przecież
wolałbym te z glutaminianem, bo miałyby więcej smaku właściwego dla tych
produktów.
W końcu -- zmysł smaku jest dość ubogi -- kubkami smakowymi rozróżnić
jesteśmy w stanie tylko te pięć, czy jak chcesz cztery podstawowe smaki.
Który z nich konkretnie "wzmacnia" glutaminian? Słony? słodki? kwaśny?
gorzki? Każdy z nich w jakichś proporcjach? Bo przcież glutaminian nie
jest lotny, na zmysł zapachu nie oddziałowuje i raczej nie wpływa na
zapach potraw, który to zapach jest istotnym elementem tego co nazywamy
"smakiem" potrawy
Władysław
--
c'est la faute ? Voltaire
Gavroche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-28 07:23:35
Temat: Re: glutaminian soduIn <c926g7$1ob$1@atlantis.news.tpi.pl> Ewa wrote:
> Glutaminian sodu jest dodawany do wszystkich przypraw typu vegeta i
> warzywko, a także niektórych mieszanek przypraw i do wszystkich zup w
> proszku,
Prawda.
> jest to sztucznie wyprodukowny
Glutaminian sodu może być sztucznie wyprodukowany, ale występuje
powszechnie w organizmach żywych i pierwotnie otrzymywany był na
potrzeby kulinarne ze źródeł naturalnych np. z pszenicy.
> ester
Nie jest to ester tylko sól sodowa (amino)kwasu glutaminowego.
> o zapachu rosołu
pozbawiona zapachu.
Władysław
--
Omnia disce, videbis postea nihil esse superfluum. Coarctata scientia
jucunda non est.
Hugo de S. Victore
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |