Strona główna Grupy pl.sci.psychologia (gong)

Grupy

Szukaj w grupach

 

(gong)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-08-31 21:44:40

Temat: (gong)
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zjawiska nieprzewidywalne nie nazywałyby się tak, gdyby były przewidywalne,
bowiem zjawiska nieprzewidywalne są nieprzewidywalne dlatego, że nie można
ich przewidzieć. Zjawiska wybitnie nieprzewidywalne są równie
nieprzewidywalne, jak zwykłe zjawiska, których nie można przewidzieć.
Dlatego mamy tylko jedną klasę zjawisk nieprzewidywalnych, co zresztą jest
dla nas ułatwieniem, bo nie musimy się zastanawiać, z jakim
nieprzewidywalnym zjawiskiem mamy do czynienia w danych przypadku nie
przewidzenia - one wszystkie są nieprzewidywalne, i wszystkie nie zostały
przewidziane.
Oczywiście istnieje coś takiego (i ja o tym nie zapominam), jak domniemanie
czegoś... Można domniemywać, jakie nieprzewidywalne zjawisko nam się
przydarzy. Z tym domniemywaniem to ja jednak byłbym ostrożny, gdyż równie
trafnie można domniemać jedno, jak i drugie; domniemanie opiera się na
dedukcji przyszłości w oparciu o dostępne fakty, a więc jest zależne od
wiedzy domniemywacza, a nie od czegoś racjonalnego... co przez to chciałem
powiedzieć? ...domniemywam, że to, że domniemanie zjawisk nieprzewidywalnych
jest równie bezsensowne, jak obstawianie numerków w totka - człowiek może
wybrać numerki, które chciałby, żeby wygrały, ale sam nie może sprawić tego,
żeby one akurat zostały wylosowane; nasze domniemania są jak dobre i złe
wizje przyszłości, nie mają jednak na tą przyszłość wpływu - są jedynie
wypadkową stworzoną w oparciu o wiedzę i doświadczenia, a nie czymś
determinującym środowisko w kierunku wypełniania naszej woli. Zjawiska
nieprzewidywalne są nieprzewidywalne, gdyż nie można przewidzieć ich
przewidywalności w czasie i w zdarzeniach; można jedynie przewidzieć ich
nieprzewidywalność.

N.

--
www.nawrocki.art.pl - psycho circus project

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-09-01 00:00:05

Temat: Re: (gong)
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "nawrocki" <p...@n...art.pl>
news:bitq88$flp$1@news.onet.pl...

> temat: "(gong)"
> Zjawiska nieprzewidywalne ...
> N.

a słuchając w nieprzewidywalnym telewizorze
nieprzewidywalnej nazwy proszku
w nieprzewidywalny sposób
nieprzewidywalna gospodyni domowa
w nieprzewidywalnym sklepie
kupi nieprzewidywalny proszek
który nieprzewidywalnie
będzie się tak samo nazywał
jak ten nieprzewidywalny
z nieprzewidywalnego telewizora :=)

\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-01 05:45:41

Temat: Urzekła mnie twoja historia!
Od: "Alg" <d...@...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "nawrocki" <p...@n...art.pl> napisał w wiadomości
news:bitq88$flp$1@news.onet.pl...
> Zjawiska nieprzewidywalne nie nazywałyby się tak, gdyby były
przewidywalne,
> bowiem zjawiska nieprzewidywalne są nieprzewidywalne dlatego, że
nie można
> ich przewidzieć.



Użytkownik "nawrocki" <p...@n...art.pl> napisał w wiadomości
news:bit131$hsn$1@news.onet.pl...
> Masz absolutną rację; ja też widzę na świecie samych dupków. Dupek
tu, dupek
> tam... to staje się normą, a zatem teraz nienormalni są ci, którzy
normalnie
> powinni być normalni. Najgorsze jest to, że dupki nie wiedzą, że są
dupkami,
> i dlatego nie wiedzą, że my jesteśmy normalni, i że to my wiemy jak
powinien
> wyglądać świat.
> Oczywiście takie teorie, jak ta powyżej, każdy musi wysnuwać sobie
sam na
> podstawie własnych doświadczeń. Nie mniej pojęcie 'dupka' wcale nie
jest
> pojęciem względnym - jeżeli ja nazywam kogoś dupkiem, to jest on
dla mnie
> 'dupkiem', i nie interesuje mnie to, że dla kogoś innego, nie jest
on takim
> samym dupkiem, jak dla mnie; pojęcie 'dupka' jest względnym dla
ludzkości,
> ale nie dla pojedynczego człowieka.
> Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można z dupkami żyć w
symbiozie,
> gdyż to grozi staniem się samemu dupkiem. Można egzystować obok
nich,
> obserwując ich z ukrycia, i wyodrębniać sytuacje, w których
pokazują swoje
> słabe strony; każdy dupek ma swoje słabe strony, i trzeba je
wychwytywać, a
> potem wykorzystywać je w walce z dupkami. Ja tak robię.
>
> pozdrawiam
> Łukasz


"Urzekła mnie twoja historia" - zapraszam do "Celi Nr..."








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-01 06:30:49

Temat: Re: (gong)
Od: "Albert" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > temat: "(gong)"
> > Zjawiska nieprzewidywalne ...
> > N.
>
> a słuchając w nieprzewidywalnym telewizorze
> nieprzewidywalnej nazwy proszku
> w nieprzewidywalny sposób
> nieprzewidywalna gospodyni domowa
> w nieprzewidywalnym sklepie
> kupi nieprzewidywalny proszek
> który nieprzewidywalnie
> będzie się tak samo nazywał
> jak ten nieprzewidywalny
> z nieprzewidywalnego telewizora :=)
>

któż by przewidział ze w takim właśnie stylu będzie odpowiedź na post 'N'...
;)

Zdrowko
Albert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-01 07:04:42

Temat: Re: Urzekła mnie twoja historia!
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Alg" <d...@...pl>
news:bium6o$jgb$1@nemesis.news.tpi.pl...

> "Urzekła mnie twoja historia" - zapraszam do "Celi Nr..."

Czy mógłbyś sprecyzować (bo nie jest to jasne)
czy zapraszasz jako mieszkaniec celi (czytaj: swój)
czy jako "opiekun" celi (czytaj: wój) ;DDD

\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-01 07:23:11

Temat: Re: (gong)
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Albert" <r...@p...pl>
news:biuoon$2a4$1@korweta.task.gda.pl...

> > > temat: "(gong)"
> > > Zjawiska nieprzewidywalne ...
> > > N.

> > a słuchając w nieprzewidywalnym telewizorze
> > nieprzewidywalnej nazwy proszku
> > w nieprzewidywalny sposób
> > nieprzewidywalna gospodyni domowa
> > w nieprzewidywalnym sklepie
> > kupi nieprzewidywalny proszek
> > który nieprzewidywalnie
> > będzie się tak samo nazywał
> > jak ten nieprzewidywalny
> > z nieprzewidywalnego telewizora :=)
> > \|/
> > re:

> któż by przewidział ze w takim właśnie stylu będzie
> odpowiedź na post 'N'...
> ;)

sprzedaję MYŚLI za darmo
\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-01 08:14:25

Temat: Re: (gong)
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

W przewidywalny sposób nieprzewidywalny ksiądz-przewidywacz
przewidział przewidywalną sytuację z przewidywalnym
proszkiem do prania w przewidywalnie przewidywalnej
reklamie. Jedyne co tu było nieprzewidywalne, to ksiądz :)

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-01 08:15:42

Temat: Re: Urzekła mnie twoja historia!
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

> "Urzekła mnie twoja historia" - zapraszam do "Celi Nr..."

"Wybacz mi" - "Dla ciebie wszystko"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-01 09:06:51

Temat: Re: (gong)
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "nawrocki" <p...@n...art.pl>
news:biuvbo$gbu$2@news.onet.pl...

> W przewidywalny sposób nieprzewidywalny ksiądz-przewidywacz
> przewidział przewidywalną sytuację z przewidywalnym
> proszkiem do prania w przewidywalnie przewidywalnej
> reklamie. Jedyne co tu było nieprzewidywalne, to ksiądz :)
>
> N.

z czego w przewidywalny sposób
można wyciągnąć przewidywalny morał
że nie zawsze to co wydaje się nieprzewidywalne
faktycznie nieprzewidywalnym powinno być uznane
bowiem sterując nieprzewidywalnym
zawsze można przewidzieć "ksiądza" :DDD

\|/
re:


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-01 11:30:59

Temat: (gong2)
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek od dłuższego czasu podejrzewał swoją żonę o zdradę (dodatkowa
para kapci w przedpokoju, jedna szczoteczka do zębów więcej, i zawsze
o jeden brudny talerz w zlewie za dużo, to wszystko były tylko
poszlaki). Wszelkie wątpliwości Jacka co do niewierności jego żony
rozwiał Marcel, który oświecił go pewnego razu podczas szczerej
rozmowy przy piwie:
- Słuchaj, Jacek, czy ty wiesz, że ten judasz listonosz, gdy ciebie
nie ma w domu, przychodzi do twojej Kaśki? Chyba nie muszę ci
tłumaczyć, co oni tam razem robią... - zakończył posępnie Marcel.
Jacek nic o tym nie wiedział, zrozpaczony, chcąc zachować twarz,
odpowiedział:
- A czy ty wiesz, że kiedy on przychodzi do mojej Kaśki, to daje jej
50 złotych, a gdy ja w tym czasie idę do jego żony, to nie daje jej
ani złotówki?
Rozmowa następnego dnia w domu Jacka:
- Kasiu - zwraca się Jacek do żony - zdaje mi się, że będzie deszcz;
jak myślisz, może wziąć parasol?
- Weź parasol - odpowiada zajęta piłowaniem paznokci Kasia.
- Tak? A jeśli nie będzie deszczu, to po co mi parasol? Może lepiej
wziąć laskę?
- Dobrze, weź laskę.
- Patrz, chyba zbliża się burza; jeszcze mógłbym zmoknąć. Lepiej
zostawić laskę i wziąć parasol.
- Dobrze, zostaw laskę i weź parasol.
- Tak, masz rację, ale chyba się przejaśnia; lepiej zostawię parasol i
wezmę laskę.
- Mój Boże, weź tę cholerną laskę, i daj mi wreszcie święty spokój!
- A widzisz jaka ty jesteś! To mi mówisz, żeby wziąć laskę, to znów,
żeby parasol; a w ogóle, to kto ci powiedział, że ja wychodzę, i czy
ty mnie kiedykolwiek widziałaś z laską?
To ostatecznie utwierdziło Jacka w przeświadczeniu, że jego żona ma go
gdzieś... Gdy następnego dnia, jak zwykle poszedł do pracy, a jego
żona jak zwykle została sama w domu, Jacek postanowił zrobić jej
'niespodziankę'. W tym celu wrócił z pracy trochę wcześniej; w domu
zastał Kasię na gorącym uczynku z listonoszem. Kasia nie tracąc głowy
zapytała go z bezgranicznym zdumieniem:
- Jacek, ty tutaj, to z kim ja leżę w łóżku?...
- Widzisz jaka ty jesteś - zaczął wstrząśnięty do głębi Jacek -
chciałaś nowe futro, kupiłem ci futro; chciałaś samochód, kupiłem ci
samochód; chciałaś willę w Świdrze... panie listonoszu, może by pan
przestał, kiedy ja mówię, co?
Następnego dnia wieczorem:
- Jacek, co ty jesteś taki zdenerwowany? - pyta Marcel podczas
kolejnej szczerej rozmowy przy piwie.
- Wyobraź sobie, że nakryłem Kaśkę z listonoszem; mówię ci, tak się
zdenerwowałem, że gdybym miał rewolwer, to bym go spoliczkował...

N.


--
www.nawrocki.art.pl - psycho circus project


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

=== Żyć w rodzinie i przetrwać - R.Skynner, J.Cleese ===
Re:My emails for you!
Było - Re: Skąd się biorą takie patologie???
MOJA SIOSTRA - Re-post - RŻNIĘCIE w karciory w pobliskim parku
Pytanie o normę , myśli po przeczytaniu komentarzy w Onecie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »