gotowanie na parze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2006-02-09 10:52:09

Temat: gotowanie na parze
Od: "Jola" <j...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przymierzam się do zakupu naczynia do gotowania na parze. Ogladałam już
kilka modeli w sklepach , różnego rodzaju i o różnych typach. Nie mam
zadnego doswiadczenia w takim gotowaniu i nie bardzo wiem czym się kierowac
przy zakupie, aby rzecz była porzadna i równocześnie funkcjonalna.
Chciałabym żeby mozna było przyrzadzic kilka rzeczy równoczesnie, np.
ziemniaki i jarzynka może tez miesko - ale nie wiem czy takie cos jest
mozliwe czy "tylko w erze" :)
z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi i rady
Jola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-02-09 12:25:39

Temat: Re: gotowanie na parze
Od: sloogi <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jola schrieb:
> Przymierzam się do zakupu naczynia do gotowania na parze. Ogladałam już
> kilka modeli w sklepach , różnego rodzaju i o różnych typach. Nie mam
> zadnego doswiadczenia w takim gotowaniu i nie bardzo wiem czym się kierowac
> przy zakupie, aby rzecz była porzadna i równocześnie funkcjonalna.
> Chciałabym żeby mozna było przyrzadzic kilka rzeczy równoczesnie, np.
> ziemniaki i jarzynka może tez miesko - ale nie wiem czy takie cos jest
> mozliwe czy "tylko w erze" :)
> z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi i rady
> Jola
>

Z mojego doswiadczenia, to mozna wlasnie te 3 rzeczy rownoczesnie
gotowac. Ja robie np. ziemniaki, marchewka i ryba. Wszystko potrzebuje
ok. 30min. Nawet jesli warzywa beda troche dluzej, to sie nie rozgotuja.

Przy miesie, jak wyzej o roladach pisalam, to mozna rolady dac wczesniej
do parownika a warzywa dopiero na koncu. Ja zawsze poprostu sciagam
przykrywke z gory i nakladam nastepne poziomy. Trzeba tylko troche
uwazac, zeby sie nie sparzyc. Para, ktora wychodzi jest dosyc goraca ;-)

Pozdrawiam
Ela