Strona główna Grupy pl.sci.psychologia ha! :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

ha! :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-15 14:09:42

Temat: Re: ha! :)
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> No i haslo: "hasło". :))

======
hasło:
<myśl przewodnia, idea, dewiza; zdanie, okrzyk wyrażające taką
myśl, ideę>
[...]
<wyraz lub wyrażenie stanowiące odrębną objaśnioną pozycję
w słowniku, encyklopedii lub katalogu; także: tekst opracowania
definicyjnego i ilustracyjnego danego wyrazu, wyrażenia; artykuł
hasłowy>

PS: kolej chyba na "spis tresci"? ;)

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-07-15 22:30:50

Temat: Re: ha! :)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet"
Dowcipkujesz?
:-)))
To Ci pomogę.

Nie znasz dnia, ni godziny, gdy spłyną wymiociny,
ale śmieszne jet to, od kogo do kogo to szło.

Ale żebyś - nie pijaczył na mnie :-)))
(popatrz, która godzina)
a ja się, yp, trzymam.

ett

Gościu o konkretach.
Jedziemy - uważaj.
:-))
Podmieniłem się na głowy,
toteż co niedziele wlokę duszyczkę,
na dzwonione.
W jednym tygodniu mam - omamy. Sądząc po treści.
A w następnym - opowieści. I git, spoko.
Paciorki - otwartym jak zorza polarna.
Przychodzą baby. Obsiadły mnie.
Ale jam zamknięty w sobie.
A tu walą ich koszmary. Mówię ... Gościu,
nie przytrafiło Ci się to od lat. Odsuń się od bab.
Jakem pomyślał takem zrobił. I reszta była łokej.

Jak Ci się widzi? Uciekać gdzie pieprz rośnie?
Bo w domu - mam ok.

ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 07:05:14

Temat: Re: ha! :)
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa:
> Dowcipkujesz?
> :-)))
> To Ci pomogę.
> [...]
> Jak Ci się widzi? [...]
> Bo w domu - mam ok.

Tzn jak? Widujesz czasem 'biale myszki'? :)

Jesli tak, to zapytaj JeT-a. Ciekaw jestem co odpowie.
On napewno wie jak/czy traktowac takie czy inne komunikaty. ;)
Ja nie wiem. ;D

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 09:05:52

Temat: Re: ha! :)
Od: "puciek2" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Turynski <j...@p...com> napisał(a):
<bf0n85$81e$1@atlantis.news.tpi.pl>
[...]
>
> << to, co jest przekazywane odbiorcy; zawartość merytoryczna wypo-
> wiedzi pisemnej, ustnej >>

[...]

> No dobrze! Nawrzeszczeć na kretyna (SŁOWNIK !) to każdy potrafi.
> Ale powiedzieć, czym DOKŁADNIE jest "treść", to okazuje się,
> że... jeszcze literalnie NIKT.
>
> Podejdźmy do tego w taki sposób:
> Zdania, słowa -> symbole graficzne (pismo) lub mówione symbole
> dźwiękowe(mowa), jakimi autor wypowiedzi/tekstu werbalizuje/wska-
> zuje swój własny psychiczny stan wewnętrzny/zestaw skojarzeń/wy-
> obrażeń/wniosków. (Nie tylko człowiek, ale zwierzęta, rośliny...
> i w ogóle cała materia...). 'Wskazuje', nie "DEFINIUJE"!
>

I "geniusz", któremu łyżeczka słownikowa zamieszała kolczaste fusy zaczyna
bić własną kolczastą fusowatą piankę.
A wystarczyło tak niewiele. Tylko przez moment chcieć odkodować ten "debilny"
SŁOWNIK. Nie wybiegać za swoim jakże ciekawym "nieinstynktem". Wszak początek
słownikowej definicji do pierwszego średnika:
1. 'to, co jest przekazywane odbiorcy;"
to nic innego jak jedno ze znaczeń "treści". Co jest przekazywane odbiorcy ?
Właśnie między innymi Twoje wskaźniki ale nie tylko one treść merytoryczna
też.

Ale teraz można sformułować coś "genialnego" (tu moja projekcja - rozbić
wazon żeby mamusia lub tatuś zwrócił uwagę, choćby w kolczasty sposób). W
jaki sposób to już nie istotne. Jak wskazuje wskaźnikiem przez wskaźnik do
wskaźnika itp ... to też ok, a przy tym ma dupę zabezpieczoną bo ściemnić jak
ksRobak wtedy zawsze łatwo (wszak to tylko wskaźnik do wskaźnika a nie
treść), nawet jak wskaże na własne gówno. Bo akurat mu się tak "świadomie"
wskazało na "tęczę". Zwłaszcza że DEFINIOWAĆ przez wskazanie też można.
Innymi słowy obraza na "bełkot" poprzez bełkot tylko bardziej skomplikowany.

[...]

> Masz herbatę z fusami. Wkładasz łyżeczkę i mieszasz.
>
> W całej herbacie pojawiają się fusy, a McLuhan twierdzi, że
> fusy to łyżeczka !
> Łyżeczka "wywołuje" fusy, choć w przypadku troszkę bardziej
> 'psychicznie dojrzałych' "herbat" - WCALE NIE MUSI !


W upośledzonych (np. autystycznych), też nie musi.


>
> To zwierzęta INSTYNKTOWNIE muszą odpowiedzieć określonym
> w instynkcie responsem na określony stimulus. Człowiek (myślą-
> cy) NIE MUSI, nie powinien i NIE MOŻE odpowiadać INSTYNTKOWNIE!
>


Z tym NIE MOŻE to przesada, wielu podejrzewam, przeżyło tylko dlatego bo w
sytuacji zagrożenia zareagowało INSTYNKTOWNIE.
Przestań (w 100%) choćby przez jeden dzień, odpowiadać INSTYNTKOWNIE, a
pierdolca masz zagwarantowanego. Jednego kroku nawet nie zrobisz, gdzie tam
ruchu, myśli ... Warzywko, autystyczne, klarowne, żadna łyżeczka nie zamąci,
sam sobie dobierze jedynie słuszną treść w swojej katatonii.

[...]

> To teraz poszukaj sobie w moich tekstach, ILE RAZY uporczywie zwra-
> całem na to uwagę i było (nie tylko dla ciebie) jakbym mówił po
> chińsku! Bo przecież "Komunikat zawiera" i wszyscy wiedzą "co za-
> wiera", dlatego o czym ten kretyn bełkocze ? Jego bełkot przecież
> zawiera wyłącznie bełkot, agresję itd. itp. !
>
> Nie! Bo 'komunikat _NIE_ ZAWIERA'!
> To CO w takim razie zawiera np. treść tego:



> << Tło twoich postów jest dla wielu nieprzyjemne.>>
> Ano 'nieprzyjemne' fusy zawiera łepetynka onego czytelnika, który
> nie jest świadom, gdzie SIEDZI TREŚĆ i kto ZAWSZE I BEZ WYJĄTKU jest
> za jej generację odpowiedzialny.
>

Ach Ty manipulku uroczy (moja projekcja). Czyż nie dobierasz tak tego tła
(świadomie) aby tło było nieprzyjemne ? Ale oczywiście za to Ty nie
odpowiadasz. A wogóle za coś odpowiadasz ? Czy za wszystkie nieszczęścia,
które Cię spotykają są odpowiedzialne ubrane małpy (rodziców - i znowu moja
projekcja), które nie chcą dobrać tak treści aby JeT był cacy ?


> Jeśli takowy delikwent oczekuje od rozmówcy, by ten zmienił stimu-
> lusy na jakieś inne, od których ich odbiorca w NIEŚWIADOMY sposób
> przestanie czuć się 'nieprzyjemnie', to... nie doczeka się.
>

I ciężko będzie dostać miodek (Tobie też). Ciekawe czy masz jakieś bliskie Ci
osoby i czy w stosunku do nich też prowadzisz taką politykę ?


> Bo treścią mojego komunikatu jest: NAUCZ się dobierać właściwą
> treść do komunikatów, a nie komunikaty/rozmówców do "przyjemnych
> fusów"... jakie całkowicie nieświadomie wywołuje na ich widok
> twoja łepetyna.
>

Jeśli jesteś belfrem i masz taką misję i jesteś tak ograniczony w środkach
przekazu.

> To - skoro komunikat/słowo nie jest 'jakoś' związany z pojęciem

Ano jakoś jest związany. Inaczej porozumiewanie się nie miało by sensu.
A jest związany poprzez to cóś co jest przekazywane odbiorcy (kretyński
SŁOWNIK).

> ("pojęciem" w sensie - nie słówkiem a "treścią/ciałem słówka")
> /treścią, (BO NIE JEST!), to w jaki sposób należy go KAŻDORAZOWO
> ODKRYWAĆ? Właśnie to jest tajemnicą DEKODERA geniuszy, ich "pra-
> wem ukrytym w umyśle"...
> Póki co - nie rozwiązaną (co do sposobu działania owego dekodera)
> w więcej, niż w jednej głowie.
> Przynajmniej o innych poza tą jedną ja nie wiem.

No chyba, że w tej jednej głowie nie ma żadnego związku pomiędzy komunikatem
a treścią. To by wiele tłumaczyło.

[...]

> CZYLI nauczyć się PO-
> PRAWNEGO wymyślania prawdziwych TREŚCI, vel nauczyć się PRAWIDŁO-
> WO MYŚLEĆ.


Mam rozumieć, że taką masz misję do spełnienia na PSP ?
To bardzo trudne zadanie, ale przyznam, że w pewien egzotyczny sposób się z
niej wywiązujesz. Wszak jesteś bardzo mądry i dzięki Twojej mądrości czasami
coś do małpek dociera. Dziękuje Ci Słonko Ty moje, za to że na PSP jesteś.
Dzięki Tobie ja misio pucio mogę się harmonijnie rozwijać i dostawać dużo
miodku.


pozdrawiam,
puciek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 11:04:29

Temat: Re: ha! :)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bf2tfe$4p$1@news.onet.pl...

> Tzn jak? Widujesz czasem 'biale myszki'? :)

Z myszkami gorzej :-( Jakoś dojrzeć nie mogę

> Jesli tak, to zapytaj JeT-a. Ciekaw jestem co odpowie.
> On napewno wie jak/czy traktowac takie czy inne komunikaty. ;)

Tak myślisz?
Spytam....
JeTcie ...ecie...cie..!!!!!!
JeT - dla przeglądarki :-))
JeTcie ...ecie...cie..!!!!!!

No więc jak to jest? Mogę widzieć białe myszki w głowach innych?
Cebe mówi, że to z ochlajstwa!
Czy jednak mogę?

Czy to nie to samo co przy kochanej osobie zasnąć
i śnić jej sen?

JeCie! Odpowiedz.

ett

Tylko bez nerw :-)))



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 11:13:13

Temat: Re: ha! :)
Od: "re:" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puciek2" <p...@N...gazeta.pl>
news:bf34hg$m9m$1@inews.gazeta.pl...


> ... to też ok, a przy tym ma dupę zabezpieczoną bo ściemnić jak
> ksRobak wtedy zawsze łatwo (wszak to tylko wskaźnik do
> wskaźnika a nie treść), nawet jak wskaże na własne gówno.
> puciek.

możesz wskazać to swoje własne gówno?

re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 11:42:42

Temat: Re: ha! :)
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa:
> Tylko bez nerw :-)))

Ze tez Ci sie nie znudzi... z myszami 'gadac'. ;))

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 11:51:47

Temat: Re: ha! :)
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


puciek2 <p...@N...gazeta.pl>
w news:bf34hg$m9m$1@inews.gazeta.pl...
> Jerzy Turynski <j...@p...com> napisał(a):
> <bf0n85$81e$1@atlantis.news.tpi.pl>

> [...]

> I "geniusz", któremu łyżeczka słownikowa zamieszała kolczaste fusy
> zaczyna bić własną kolczastą fusowatą piankę.

> A wystarczyło tak niewiele. Tylko przez moment chcieć odkodować ten "debilny"
> SŁOWNIK. Nie wybiegać za swoim jakże ciekawym "nieinstynktem". Wszak początek
> słownikowej definicji do pierwszego średnika:
> 1. 'to, co jest przekazywane odbiorcy;"
> to nic innego jak jedno ze znaczeń "treści". Co jest przekazywane odbiorcy ?
> Właśnie między innymi Twoje wskaźniki ale nie tylko one treść merytoryczna
> też.

Kretynie, krowa na miedzy by zrozumiała, ale ty niestety nie jesteś
w stanie.

SĄ PRZEKAZYWANE "NALEPKI", a 'zawartość słoika' _MUSI_BYĆ_ (świadomie
bądź nie) WYMYŚLANA PRZEZ ODBIORCĘ nalepek, bo
_FIZYCZNIE_NIE_JEST_PRZEKAZYWANA_ !

Jeśli nie jest przekazywana, a tego nie widzisz/nie jesteś w stanie
pojąć, to DOKŁADNIE ZNACZY, iż podstawiasz kompletnie nieświadome
treści, będąc przy tym PEWIEN swoich ZŁUDZEŃ, że rozmówca właśnie
to miał na myśli, co SAM nieświadomie podstawiłeś pod jego(/tu: moje)
PUSTE słówka.

Chcesz dowodu swojej bezdennej głupoty? To idź do neurochirurga, każ
mu zdjąć twój czerepik i popieścić patyczkiem/elektrodką twój pusty
móżdżek.
I co, dalej będziesz twierdził, że patyczek jest obiektywnym źródłem,
które przekazuje treść/intepretacje, jakie wylęgną się w twojej łepe-
tynie? To gdzie w owym patyczku siedzą wszystkie ZŁUDZNIA, które SKU-
TECZNIE potrafi wywołać ?

'Naturalny' RECEPTOR vel sztuczna elektroda(/ów patyczek) ABSOLUTNIE
NICZYM jakościowo się nie różnią - WYWOŁUJĄ/pobudzają jedynie te sko-
jarzenia, które w mózgu JUŻ są, a nie jakieś mitycznie 'cudownie obiek-
tywne', które miałyby spływać ze zmysłu/receptora/elektrodki/patyczka
w czarodziejski sposób.

Zażycz więc sobie, by ów neurochirurg wszczepił ci elektrodki do ośro-
dków przyjemności, agresji, generacji 'głosów' vel mowy itp. itd. i
postawił przed tobą guziki do ich wywoływania. A potem sobie je "obiek-
tywnie" naciskaj, bo przecież to one wg. ciebie będą PRZEKAZYWAŁY
"obiektywną treść". Naciskaj je, aż jak te laboratoryjne szczury pad-
niesz i zdechniesz z własnej głupoty w... poczuciu "w pełni obiektyw-
nego" samozadowolenia vel "szczęścia".

> [...]

> Ach Ty manipulku uroczy (moja projekcja). Czyż nie dobierasz tak tego tła
> (świadomie) aby tło było nieprzyjemne ?

Dlaczego - DEBILU - dobieram takie tło? Byś się zaczął zastanawiać,
jak bardzo TWOJA PROJEKCJA jest bezsensowna. Ale nie jesteś w sta-
nie zacząć się PO LUDZKU zastanawiać, bo niepodważalnie wydaje ci
się, że robię to wyłącznie z takiego powodu, który twoja nieświado-
mość psem Pawłowem - uznaje za jedynie słuszny! I dlatego nie jesteś
w stanie bęcwale pojąć zupełnie innych przyczyn i WŁAŚCIWYCH, ludz-
kich motywacji.

> Ale oczywiście za to Ty nie odpowiadasz.

A wyobreaź sobie kołku, że odpowiadam za DOKŁADNIE każde swoje słowo.
Ale nie za treść, którą nieświadome - takie jak ty - psy pod nie pod-
stawiają. To psy są ODPOWIEDZIALNE za SWOJĄ TREŚĆ/interpretacje !

Odpowiedzialny 'za wszystko' nie jest "patyk neurochirurga", a nie-
świadomość _złudzeń_ nim wywoływanych !

Nie Platon i Nietzsche są "odpowiedzialni" za "faszyzm", ale wściek-
łe hieny w ludzkich skórach, które wywróciły poprawną treść komplet-
nie na opak. Dokładnie takim samym mechanizmem, jakiemu totalnie nie-
świadomie teraz ty ulegasz.

> A wogóle za coś odpowiadasz ? Czy za wszystkie nieszczęścia,
> które Cię spotykają są odpowiedzialne ubrane małpy (rodziców -
> i znowu moja projekcja), które nie chcą dobrać tak treści aby
> JeT był cacy ?

<< Uchodzić za idiotę w oczach kretyna - to rozkosz dla smakosza >>
[Georges Courteline]

> > Jeśli takowy delikwent oczekuje od rozmówcy, by ten zmienił stimu-
> > lusy na jakieś inne, od których ich odbiorca w NIEŚWIADOMY sposób
> > przestanie czuć się 'nieprzyjemnie', to... nie doczeka się.
> >
>
> I ciężko będzie dostać miodek (Tobie też). Ciekawe czy masz jakieś
> bliskie Ci osoby i czy w stosunku do nich też prowadzisz taką po-
> litykę ?

Won psie ze swoimi 'dobrymi chęciami' od moich bliskich.
_MORDUJ_ NIMI swoich !

> > Bo treścią mojego komunikatu jest: NAUCZ się dobierać właściwą
> > treść do komunikatów, a nie komunikaty/rozmówców do "przyjemnych
> > fusów"... jakie całkowicie nieświadomie wywołuje na ich widok
> > twoja łepetyna.
>
> Jeśli jesteś belfrem i masz taką misję i jesteś tak ograniczony
> w środkach przekazu.

Głupolu, JA JESTEM W PEŁNI ŚWIADOM natury tego ograniczenia, a ty
w ogóle go JESZCZE nie WIDZISZ. Kto z nas dwóch jest ograniczony ?

Gadasz durniu całe życie Z WŁASNĄ ŚCIANĄ NIEŚWIADOMYCH złudzeń
i z nikim innym. Dokładnie tak samo jak małpa.

> > To - skoro komunikat/słowo nie jest 'jakoś' związany z pojęciem
>
> Ano jakoś jest związany.

"Jakoś" ci debilu wystarczają TOTALNE złudzenia/przywidzenia/projek-
cje ZAMIAST Zrozumienia, w jaki dokładnie sposób konkret jest związa-
ny z TREŚCIĄ.

Całą "merytoryczną argumentację" - nie inaczej jak wszystkie ubrane
małpy - opierasz właśnie na tym swoim "jakoś" vel "bo tak jest przy-
jęte", bo "to jest normalne", bo "z tym się urodziłeś" i "nic nie
możesz na to poradzić" i "nie ty jesteś ZA SWOJĄ BEZDENNĄ GŁUPOTĘ
WINIEN".

I owe "jakoś" jest wystarczającym dla ciebie 'uzasadnieniem', by
ośmieszać, kpić i drwić z tego wszystkiego (a równie nieświadomie
krzywdzić i MORDOWAĆ) czego nie jesteś w stanie ZROZUMIEĆ. Do-
kładnie ze wszystkiego. Wystarczy, że jakaś cwana małpa pokaże ci
jak sroce twoje świecidełko i zrobisz bez mrugnięcia okiem dokła-
dnie wszystko, czego ona od ciebie zechce.

> Inaczej porozumiewanie się nie miało by sensu.

A "ma sens", tępoto ?
Kto i co wyniósł z miliardów postów, jakie już przelały się przez
newsy ? Wyjątków ze świecą szukać, a i te potwierdzają REGUŁĘ
powszechnego i nieustającego ulegania ZŁUDZENIOM.

Znów użyłeś słówka, które "jakoś" "rozumiesz".
Uważaj psie, bo pies dokładnie tak samo jak ty, "jakoś" "rozumie"
że ma szczekać i rzucać się na "jakoś zdiagnozowanych" "psim instyn-
ktem" "swoich wrogów". JAKOŚ!

> A jest związany poprzez to cóś co jest przekazywane odbiorcy (kretyński
> SŁOWNIK).

PARANOJA! Kretyn - osobnik całkowicie oderwany od rzeczywistości.

> puciek.

JeT.

P.S. Wydrukuj to sobie, opraw w ramki, zawieś nad łóżkiem i módl
się do tego 'ołtarza' RANO, w DZIEŃ i WIECZOREM, AŻ POJMIESZ swo-
ją bezdenną głupotę.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 11:52:37

Temat: Re: ha! :)
Od: "puciek2" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

re: <e...@w...pl> napisał(a):
<bf3c0p$cru$1@atlantis.news.tpi.pl>

[...]

> możesz wskazać to swoje własne gówno?
>
A chcesz zamówić trochę ?

puciek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 12:00:52

Temat: Re: ha! :)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet"

> Ze tez Ci sie nie znudzi... z myszami 'gadac'. ;))

Jak mi yntelygenty wymiękają :-))


Myszo Ty moja,
jesteś jak zdrowie,
Kto Cię posmaczył
ten tylko się dowie
co zobaczył - ten co spartaczył :-))))

No, pa :-))
kot


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

studia
Pomoz sobie
zapytanie
Nerwy i stres!!!
Żałosny czat PSP

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »