witam
czy ktoś z forumowiczów przeprowadzał operację przeciągania przewodów w
gotowej ścianie bez jej niszczenia ?
Zastanawiam się czy zapłacić deweloperowi za taką ilość gniazd ile ja chce
mieć czy po prostu niech zrobi tyle ile przewiduje umowa a ja sobie sam
poprzeciagam przewody do pozostałych gniazdek: przewiercenie otworu z
gniazda istniejącego na druga stronę ściany i tam montaż gniazda to pikuś,
ale co jeśli trzeba ciągnąć przewód, najlepiej w rurce plastikowej parę
metrów przez wełnę i profile? A zakręty? Czy zwykły sztywny drut wystarczy?
Może jest inny sposób?
Wydaje się to wykonalne, ale boję się że zaczną się piętrzyć jakieś
nieprzewidziane trudności i w końcu okaże się że warto było zapłacić.
Dodam że każde dodatkowe gniazdo to koszt 100 zł.
Dodam też że sam temat rozbudowy instalacji nie stanowi problemu - mam
doświaczenie ale tylko ze ścianami murowanymi.
dziekuje za wszelkie uwagi i sugestie.
ajja