« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-21 17:01:29
Temat: Re: interpretacja snu<<---Ptaq--->> wrote:
>> Jedno co mi przychodzi do głowy: Kobieta cierpi z Twojego powodu.
>>
>
> Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Skad mojej mamie mogło to sie przysnic
> skoro ona nie znała powodów naszego rozstania a tym bardziej z czyjej to
> było winy. I dla czego w snie akurat ja wypadłem jako osoba winna temu
> rozpadowi.
A może tutaj wcale nie chodzi o szukanie winnych, może sen opisuje jakiś
stan duchowy, emocjonalny Twojej byłej Kobiety?
(zauważ, że samo rozstanie, niesie za sobą spore emocje, ból itd. - nawet
bez ustalania tego kto jest winny).
Pomyśl nad tym, no i nie daj się zwieść iluzji - kiedyś rozstałem sie z
Kobietą (podobna sytuacja). Z jej relacji wiedziałem, że wszystko jest OK
itd. Szkoda, że nie widziałeś mojej miny kiedy po latach zaczęła mi
opowiadać o tym co naprawdę wtedy przeżywała...
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-21 17:53:50
Temat: Re: interpretacja snuUżytkownik "<<---Ptaq--->>" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> Mojej mamie ostatnio przysniła sie moja była dziewczyna (byłem z nią 3
> lata) z która nie spotykam sie juz od 7 miesiecy (widze ją raz na
miesiąc).
> Opis snu podany przez moja mame : spotykam ją w sklepie i widze jak
> strasznie schudła wygladała jak anorektyczka rozmawiałam z nia przez
> chwilke i potem wszedłeś ty (ja) a ona jak ciebie zobaczyła to upadła
nagle
> na ziemie i sie nie ruszała. W tym momecie przebudziła sie i nie mogła
dalej
> spać. Dodam ze ja i moja mama bardzo sporadycznie widujemy moja byłą.
> Czy to coś znaczyło?
IMHO nic. Nikt nie jest w stanie rozgryzc znaczenia snow, podobnie jak wielu
innych procesow ze snem zwiazanych. A ze klatki projektora zlozyly sie
w taki a nie inny obraz...
Pozdrawiam
Tomasz Stasiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-21 17:57:52
Temat: Re: interpretacja snu
Użytkownik "Agaczur" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> A jak zinterpretować to... Dziś w nocy przyśnił mi się Freud...
Freud, ten chochsztapler? Ten co nawymyslal sporo bredni?
> I co Wy na to?
Nic. A mnie sie przysnilo dziecko w postaci dwoch plasterkow
wedliny na patelni przykryte kocykiem z sera zoltego
Pozdrawiam
PanSowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-21 18:26:52
Temat: Re: interpretacja snuAgaczur konstatuje:
> Cóż - nie pamiętam....Chociaż.... Gdyby był nagi pewnie bym zapamiętała
> ;-))) Ale wiedziałam, że ON to ON.
> I cóż to może oznaczać?
Musiałabyś opisać dokładniej ten sen. :)
--
_ __,;;;/ ____ _ ____ __
,;( )_, )-\| / ___(_) / / ___ ____/ /_ Ce que j'ecris
;; // `--; / (_-/ / / _ \/ -_) __/ __/ n'est pas pour
;\ | \___/_/_/_.__/\__/_/ \__/ les petites filles.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-21 23:50:49
Temat: Re: interpretacja snuPtaq:
> Czy ktos jest w stanie zinterpretowac ten sen ?
Twoja mama martwi sie ze nie masz nikogo i ze zostaniesz
w koncu sam. W dodatku zastanawia sie czy nie pomoc Ci
poznac kogos, ale jest przekonana ze to jakby nie ma sensu. :))))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-22 10:11:26
Temat: Re: interpretacja snu<<---Ptaq--->> :
>Mojej mamie ostatnio przysniła sie moja była dziewczyna...
...
Marek:
Hm... Jednoznacznie, nie umiem wiele powiedzieć. Ale czy nie obrać kierunku
poszukiwań, że ta dziewczyna ze snu przedstawia jakąś cząstkę osobowości
Twojej Mamy? Że odczucia tej dziewczyny ze snu są jakimiś odczuciami Twojej
Mamy?
...
Agaczur:
A jak zinterpretować to... Dziś w nocy przyśnił mi się Freud...
I co Wy na to?
...
Marek:
Agnieszko :-)
Czy miał On siwą brodę? :-)
Ślę słoneczne promyki z bezchmurnego dziś Lublina
Marek
P.S. Dziś rano znów był skrzypiący śnieg :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-22 10:32:37
Temat: Re: interpretacja snuMarek N. wrote:
> Agnieszko :-)
> Czy miał On siwą brodę? :-)
>
> Ślę słoneczne promyki z bezchmurnego dziś Lublina
O! To mi się podoba :)
Warsaw również jest bezchmurna - tzn. z mojego okna :)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |