« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2006-03-10 00:56:29
Temat: Re: jak odstraszyc koty?>
> Rośliny w donicach i tak są biedne z powodu ograniczeń jakie niesie za sobą
> ta uprawa.
> I tak na marginesie co byś dosadził do palmy?
>
>
>
>
> Pozdrawiam,
> Marta
Biedne sa jak właściciel, o nich zapomina i ich nie pielęgnuje.
Trafiłą w dzisiątkę z tym pytaniem. Moja ex ma palmę szorstkowiec Fotruniego
(Trachycarpus fortunei) i donica co roku jest obsadzana dwoma odmaianami
lobelii, lobelią (krzaczasta)'Cabridge Blou' bliżej rośliny w donicy i z nią
lobelię (zwisająca) 'Pendula Saphir' na obrzeżach. I obie rośliny świetnie śię
czują i kapitalnie wygląda lobelia "wylewająca" się z donicy.
Pozdrawiam,
Paweł Woynowski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2006-03-10 09:04:46
Temat: Re: jak odstraszyc koty?Basia Kulesz wrote:
>
> Krysiu, w Gliwicach od lat kilka palm z palmiarni latem ląduje przed
> siedzibą MPO. Daktylowce na moje oko:)
>
No to sobie wyhoduję daktylowca z pestek. Podoba mi się pomysł
palmy przed domem :)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2006-03-10 09:19:10
Temat: Re: jak odstraszyc koty?
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:4411412f$1@news.home.net.pl...
> Basia Kulesz wrote:
> >
> > Krysiu, w Gliwicach od lat kilka palm z palmiarni latem ląduje przed
> > siedzibą MPO. Daktylowce na moje oko:)
> >
> No to sobie wyhoduję daktylowca z pestek. Podoba mi się pomysł
> palmy przed domem :)
No to jednocześnie jeszcze ciężarówkę i dźwig. Nie wiem, czy z pestek się
uda ;)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2006-03-10 11:15:44
Temat: Re: jak odstraszyc koty?Basia Kulesz wrote:
>>
>>>Krysiu, w Gliwicach od lat kilka palm z palmiarni latem ląduje przed
>>>siedzibą MPO. Daktylowce na moje oko:)
>>>
>>
>>No to sobie wyhoduję daktylowca z pestek. Podoba mi się pomysł
>>palmy przed domem :)
>
> No to jednocześnie jeszcze ciężarówkę i dźwig.
Tak szybko to one chyba do dźwigu nie dorosną, a jak już
dorosną to je sprzedam z ciężkie pieniądze i dokupię bylin ;)
> Nie wiem, czy z pestek się uda ;)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2006-03-10 12:37:30
Temat: Re: jak odstraszyc koty?> No to jednocześnie jeszcze ciężarówkę i dźwig. Nie wiem, czy z pestek się
> uda ;)
> Pozdrawiam, Basia.
Mnie się udało, dawno temu. Ale palma poszła na kompost. Nie lubię palm.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2006-03-10 12:54:09
Temat: Re: jak odstraszyc koty?
Użytkownik "Rafał Wolski" <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał w
wiadomości news:durrvg$9e0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > No to jednocześnie jeszcze ciężarówkę i dźwig. Nie wiem, czy z pestek
się
> > uda ;)
> Mnie się udało, dawno temu.
Ciężarówka i dźwig z pestek??? :-D
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2006-03-10 13:02:48
Temat: Re: jak odstraszyc koty?Rafał Wolski napisał(a):
>
> Mnie się udało, dawno temu. Ale palma poszła na kompost. Nie lubię palm.
> --
> Pozdrawiam, Rafał Wolski
Ja swoją zasuszyłam, a darczyńcy wmówiłam, że to sprawka kocicy.
Też nie lubię palm, swoją drogą, jak już chcieli mi kupić jakieś
zielsko, to mogli zapytać, nieprawdaż?
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2006-03-10 14:50:12
Temat: Re: jak odstraszyc koty?Dnia 10 Mar 2006 01:56:29 +0100, Paweł Woynowski napisał(a):
>>
>> Rośliny w donicach i tak są biedne z powodu ograniczeń jakie niesie za sobą
>> ta uprawa.
>> I tak na marginesie co byś dosadził do palmy?
>>
>
> Biedne sa jak właściciel, o nich zapomina i ich nie pielęgnuje.
Aurat rośliny teścia są zadbane.
Ale widziałam palmy, oleandry, fikusy w gruncie i dalej twierdzę, że te w
donicach są biedne.
> Trafiłą w dzisiątkę z tym pytaniem. Moja ex ma palmę szorstkowiec Fotruniego
> (Trachycarpus fortunei) i donica co roku jest obsadzana dwoma odmaianami
> lobelii, lobelią (krzaczasta)'Cabridge Blou' bliżej rośliny w donicy i z nią
> lobelię (zwisająca) 'Pendula Saphir' na obrzeżach. I obie rośliny świetnie śię
> czują i kapitalnie wygląda lobelia "wylewająca" się z donicy.
De gustibus non est disputandum, imo palma najlepiej wygląda solo,
podobnież agawa.
Pozdrawiam
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |