| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-07 09:57:02
Temat: Re: jak to zrobic?Uporządkuj swoje sprawy.
Zrób wszystko, co chiałeś w życiu zrobić.
Skocz na bungee.
Wejdź na Rysy.
Naucz się tańczyć.
Zapisz się na siłownię.
Przeczytaj Bułhakowa.
Zacznij grać w brydża.
innymi słowy:
ZAJMIJ SIĘ CZYMŚ I PRZESTAŃ SIĘ NAD SOBĄ UŻALAĆ.
Jesteś mężczyzną i zostałeś stworzony do walki. A życie to jest
nieustająca walka. I nie wolno się poddać.
Z poważaniem
Sykstyrius
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-12-07 10:01:45
Temat: Re: jak to zrobic?A jeżeli twierdzisz, że jesteś niepotrzebny, to
www.mammarzenie.org. Oni potrzebują każdego.
Jeżeli nie chcesz własnego życia, to poświęć je innym.
Jeszcze raz z poważaniem.
Sykstyrius.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-07 10:07:51
Temat: Re: jak to zrobic?On Tue, 7 Dec 2004 11:01:45 +0100, sykstyrius wrote in
<news:cp3v4j$49p$1@inews.gazeta.pl>:
> A jeżeli twierdzisz, że jesteś niepotrzebny, to
> www.mammarzenie.org. Oni potrzebują każdego.
> Jeżeli nie chcesz własnego życia, to poświęć je innym.
> Jeszcze raz z poważaniem.
> Sykstyrius.
pracowałeś w ten sposób?
elgar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-07 10:52:02
Temat: Re: jak to zrobic?
Użytkownik "Hollow Mind" napisał w wiadomości > Użytkownik "15cm" napisał w
wiadomości
> Czy masz jakies inne wyjscie? No jasne: isc do psychiatry, gdzie
> nafaszeruja
> Cie narkotykami i dopoki nie skonczy sie "leczenie" bedziesz chodzil
> nieprzytomny. Drugie wyjscie to trwac w cierpieniu majac codziennie
> nadzieje
> ze cos sie zmieni.
"Pierdolisz synu, aż głowa boli"
(Dzień Świra)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-07 10:58:01
Temat: Re: jak to zrobic?
Użytkownik "15cm" napisał w wiadomości
news:cp2sff$hgh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czesc!
Hello!
> Mam pytanie, jak najbardziej powazne:
>
> Co moge wziac zeby zakonczyc swoje zycie szybko, bezbolesnie i nie robiac
> przy tym duzo balaganu? Pytalem na farmacja, ale tu pamietam tez rozne
takie
> topiki sie przewijaly przez grupe wiec moze ktos mi pomoze. Dajcie znac
jak
> znacie/widzieliscie/slyszeliscie dobry sposob na samobojstwo.
Szybko, bezbolesnie i zadnego balaganu? Wszystko na raz, tak sie chyba nie
da. Sprobuj upozorowac wypadek. Nikt nie bedzie myslal o Tobie jak o
samobojcy, co w naszym kraju jest rownoznaczne z byciem wariatem. Jedziesz
samochodem z max predkoscia walisz w drzewo i po sprawie. Albo jedziesz w
gory, niby na wypoczynek, wakacje, skaczesz z najbardziej stromego urwiska i
po sprawie. "Nieszczesliwy wypadek". Jeszcze inaczej: skok z mostu do
lodowatej wody, z przywiazanym kamieniem, chociaz trudno to bedzie nazwac
wypadkiem..
W kazdym razie postaraj sie nie angazowac w to innych ludzi. Nie zmuszaj
nikogo aby znajdowal twoje cialo dyndajace pod sufitem, czy jakiegos
kierowcy zeby poszedl siedziec jak mu wskoczysz pod samochod.
Czy masz jakies inne wyjscie? No jasne: isc do psychiatry, gdzie nafaszeruja
Cie narkotykami i dopoki nie skonczy sie "leczenie" bedziesz chodzil
nieprzytomny. Drugie wyjscie to trwac w cierpieniu majac codziennie nadzieje
ze cos sie zmieni.
--
Pozdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-07 10:58:22
Temat: Re: jak to zrobic?
Użytkownik "Proximus" napisał w wiadomości
news:cp2u5v$nui$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Możesz mieć pecha i Cię odratują. Okaże się, że będziesz wegetować jak
> roślinka. Osobiście wolałbym żyć jak żyję, niż skończyć jak roślina,
> która nie może nawet palcem ruszyć, a karmi się ją za pomocą
> kroplówek... Wtedy byłbyś bardzo nieszczęśliwy.
Gdyby nie strach przed takim koncem to setki ludzi dziennie zegnala by sie
zyciem.
> A jeśli masz myśli samobójcze, problemy itd. to porozmawiaj o tym z
> bliską osobą, to pomaga.
Najpierw trzeba miec taka strasznie bliska osobe, ktora ma w sobie
wystarczajaco duzo empatii zeby wysluchac i przede wszystkim chciala pomoc.
A tak wogole to zgadzam sie z Lukrecja ze to niewiele pomaga.
--
Pozdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-07 11:15:04
Temat: Re: jak to zrobic?>Drugie wyjscie to trwac w cierpieniu majac codziennie
> > nadzieje
> > ze cos sie zmieni.
Ilu ludzi tak żyje? Przecież byłoby z Twej strony poważnym nadużyciem
twierdzić, że większość ludzi jest szczęśliwa, a tylko Ciebie trafiła
depresja. I ci ludzie żyją na przekór wszystkiemu, często wręcz chcą żyć...
Dlaczego? Czego brak Ci w życiu, że poddajesz się depresji, jakby była
rzeczywiście nie do zwalczenia?
TS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-07 11:20:44
Temat: Re: jak to zrobic?
> Co moge wziac zeby zakonczyc swoje zycie szybko, bezbolesnie i nie robiac
> przy tym duzo balaganu?
Bardzoś sprytny. Chciałbyś, żeby nie bolało i było szybko. Ale mam pytanie -
czy jesteś sam jak palec, nie masz nikogo - matki, ojca, rodziny? Czy nikogo
nie osierocisz, nie pozostawisz tu w cierpieniu? Czemu więc sam chcesz bez
bólu, a nie zastanawiasz się, ile rozpaczy pozostawisz po sobie?
TS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-07 12:43:43
Temat: Re: jak to zrobic?
"15cm" <1...@w...pl> wrote in message
news:cp2sff$hgh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam pytanie, jak najbardziej powazne:
Poczekac.
I tak kiedys umrzesz.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-07 12:46:58
Temat: Re: jak to zrobic?
Użytkownik "Hollow Mind" <h...@i...pl> napisał w
wiadomości news:cp41us$ns0$1@nemesis.news.tpi.pl..
.
>. Sprobuj upozorowac wypadek. Nikt nie bedzie myslal o Tobie jak o
> samobojcy, co w naszym kraju jest rownoznaczne z byciem wariatem. Jedziesz
> samochodem z max predkoscia walisz w drzewo i po sprawie.
zgadzam sie....to najlepszy sposob....a jak masz rodzine to wczesniej wykup
odpowiednia polise;)
pzd
kama
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |