| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-10-17 18:32:09
Temat: Re: jaka fajna potrawa z dyniDnia Sun, 17 Oct 2010 20:12:06 +0200, JerzyN napisał(a):
> W dniu 2010-10-05 22:45, Iks[...] pisze:
>> Dnia Tue, 05 Oct 2010 21:55:19 +0200, xy napisał(a):
>> Dynia pieczona.
>> Wybrać nasiona, pokroić dynię w poręczne trójkąty lub kwadraty, [...]
>
> ;-)
No wiesz, o geometri Łobaczewskiego to my tu na pewno nie rozmawiamy, ale o
czymś w tym rodzaju, więc słowo "kwadrat" czy "trójkąt" wycięty z modelu
sfery jest umowne :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-10-17 18:42:16
Temat: Re: jaka fajna potrawa z dyniDnia Sun, 17 Oct 2010 20:32:09 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sun, 17 Oct 2010 20:12:06 +0200, JerzyN napisał(a):
>
>> W dniu 2010-10-05 22:45, Iks[...] pisze:
>>> Dnia Tue, 05 Oct 2010 21:55:19 +0200, xy napisał(a):
>>> Dynia pieczona.
>>> Wybrać nasiona, pokroić dynię w poręczne trójkąty lub kwadraty, [...]
>>
>> ;-)
>
> No wiesz, o geometri
geometrii
> Łobaczewskiego to my tu na pewno nie rozmawiamy, ale o
> czymś w tym rodzaju, więc słowo "kwadrat" czy "trójkąt" wycięty z modelu
> sfery jest umowne :-)
j.p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-10-17 21:52:46
Temat: Re: jaka fajna potrawa z dyniW dniu 2010-10-05 21:55, xy pisze:
> kto ma jakis fajny przepis na potrawe z dyni? widze ostatnio troche
> takich na straganach a nigdy w zyciu nie jadlem dyni (pomijajac suszone
> pestki upps ;)
>
> jak sprawdzic, czy kupowana dynia jest dojrzala?
Moja śp. Babcia robiła zupę z dyni - nie mam pojęcia jak, ale była
pyszna - teraz ją tak oceniam. Z tego co pamiętam na pewno dynia była
dobrze rozgotowana, potem przecierana przez durszlak - mikserów wówczas
nie było. To przecieranie miało wielką zaletę - dynia w zupie była lekko
włóknista, więc można było tę zupę nieco gryźć. Ten dyniowy przecier był
jakoś zaprawiany/zabielany mlekiem. Zupa miała zapewne dodatek cukru.
Była gęsta, podbielona, słodkawa. Z kluskami półfrancuskimi. Wówczas nie
lubiłam, bo mało co lubiłam. Teraz pewnie bym chętnie posmakowała.
Drugą potrawę, a właściwie napój, który pamiętam z dyni, babcinej roboty
- kompot. Nie mam pojęcia jak był robiony. Pewnie jak każdy kompot. Na
pewno miał dodatek octu albo kwasku cytrynowego, bo był słodko-kwaśny.
pozdrawiam
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-10-18 20:17:10
Temat: Re: jaka fajna potrawa z dynixy pisze:
> kto ma jakis fajny przepis na potrawe z dyni? widze ostatnio troche
> takich na straganach a nigdy w zyciu nie jadlem dyni (pomijajac suszone
> pestki upps ;)
>
> jak sprawdzic, czy kupowana dynia jest dojrzala?
Wczoraj jadłam:
ziemniaki w mudnurkach pokrojone w półksiężyce, dynia pokrojona w grubą
kostkę, czerwona cebula pokrojona w ćwiartki. Wrzucone na posmarowaną
tłuszczem blachę i wsadzone na dolną półkę piekarnika. Na górnym ruszcie
polędwiczki wieprzowe pokrojone w plastry.
Pieczemy aż się mięso upiecze. Przed podaniem wszystko obsypujemy solą i
grubomielonym pieprzem.
Smakowite.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-10-18 20:53:42
Temat: Re: jaka fajna potrawa z dyniDnia Mon, 18 Oct 2010 22:17:10 +0200, E. napisał(a):
> Na górnym ruszcie
> polędwiczki wieprzowe pokrojone w plastry.
Nie może to byc tak proste, bo wyschłyby na wiórki. Musiały być najpierw w
czymś unurzane lub wręcz zamarynowane z dodatkiem oleju/oliwy///
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |