« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-02-23 21:09:42
Temat: jaki strój?? [pilne]Późna pora, a sprawa pilna. Dziecko mi właśnie ogłosiło, że jutro idą grać
w piłkę na boisko. Ciekawe czy to będzie piłka wodna czy hokej. Pierwszy
problem mam z butami. Nie ma butów sportowych typu adidasy. Trudno, pójdzie
w zimowych z sympateksem, bo tylko takie ma. A co dalej?? Zestaw polar, a
na to kamizelka będzie dobry??
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-02-23 21:30:29
Temat: Re: jaki strój?? [pilne]waruga pisze:
> Późna pora, a sprawa pilna. Dziecko mi właśnie ogłosiło, że jutro idą grać
> w piłkę na boisko. Ciekawe czy to będzie piłka wodna czy hokej. Pierwszy
> problem mam z butami. Nie ma butów sportowych typu adidasy. Trudno, pójdzie
> w zimowych z sympateksem, bo tylko takie ma. A co dalej?? Zestaw polar, a
> na to kamizelka będzie dobry??
Sztormiak i wodery. Na głowę zydwestka.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-02-23 21:47:21
Temat: Re: jaki strój?? [pilne]Dnia Mon, 23 Feb 2009 22:30:29 +0100, Adam Moczulski napisał(a):
> Sztormiak i wodery. Na głowę zydwestka.
Sztormiak w domu jest więc nie będzie problemu.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-02-26 20:03:15
Temat: Re: jaki strój?? [pilne]Dnia Mon, 23 Feb 2009 22:09:42 +0100, waruga napisał(a):
> Późna pora, a sprawa pilna. Dziecko mi właśnie ogłosiło, że jutro idą grać
> w piłkę na boisko. Ciekawe czy to będzie piłka wodna czy hokej. Pierwszy
> problem mam z butami. Nie ma butów sportowych typu adidasy. Trudno, pójdzie
> w zimowych z sympateksem, bo tylko takie ma. A co dalej?? Zestaw polar, a
> na to kamizelka będzie dobry??
No i po zajęciach. Suuuuuuuuper było!! zresztą co do tego nie miałam
wątpliwości. Tylko dzisiaj to się sama śmieję z tego, że się tyle nad
strojem nakombinowałam, bo.......... Dziecku i tak było wszystko jedno.
Wrócili do szkoły po tym wf-ie, dziecko do mnie przyszło, patrzę, a ten ma
spodnie, te w których przyszedł normalnie do szkoły. Oczywiście mokre po
same kolana. Pytam dlaczego nie miał na sobie tych z dresu, które mu
specjalnie dałam, pełne zdziwienie, że była jakieś spodnie na zmianę ;).
A najlepszy był mąż. Ponieważ ja miałam jeszcze zajęcia, a on akurat mógł
dziecko zabrać do szkoły, więc za chwilę dzwoni do mnie z ptaniem co o
dziecko ma dzisiaj za dziwne spodnie na sobie ;). No miał dziwne, stare
dresowe, co się za bardzo do pokazania na ulicy nie nadawały (a na boisko
jak najbardziej), ale musiał je założyć skoro te drugie były mokre.
--
waruga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |