jeszcze o stanikach i statystyce

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-09-06 07:14:48

Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Od: "Grzegorz W. Fedorynski" <a...@z...mimuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 6 Sep 2002, Malgorzata Lewicka wrote:

> > Może Wy po prostu nie wiecie, co to jest mały biuścik?

> Khm. Miałam nie sięgać po ten rodzaj argumentu, ale nie zdzierżę.
> Wiesz, myślę, że jednak my mamy nieco większe pojęcie o biustach
> niż ty.

O swoich biustach być może. Na temat biustów w ogólności jesteście mniej
obiektywne.

Pozdrawiam,

Alojzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-09-06 07:20:04

Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Od: "Kasia Kulpa" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz W. Fedorynski <a...@z...mimuw.edu.pl> napisał(a):
>
> On 5 Sep 2002, Katarzyna Kulpa wrote:
>
> > : > gorseciarek teraz jak na lekarstwo...
> > : > to wymierajaca profesja (polecam artykul w "Polityce" sprzed 2 tyg.)
>
> > : To chyba dowodzi teorii o braku popytu, nieprawdaż?
>
> > o braku popytu na co?
>
> Na nietypową bieliznę. Gorseciarka szyje przecież także "zwykłe" staniki.

rany kota. czy twoja pamiec siega tylko na 1 post w tyl? pisalam, ze malo
jest duzych rozmiarow, ty na to, ze nie ma na nie popytu, w przeciwnym razie
gorseciarki by rozkwitaly. pare osob na to, ze uslugi gorseciarek sa drogie i
nie maja wielu zalet masowej produkcji, dlatego nie rozkwitaja, bo ludzie
wola kupowac staniki sklepowe - tanie i szybko dostepne. ty na to, ze to
dowodzi teorii braku popytu na "nietypowa" bielizne (znaczy, jak rozumiem, te
w duzych rozmiarach). jak mowia slazacy, albo jo jest glupi albo pon
rechtor...

-- kasicy wcielenie portalne

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-06 07:24:01

Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Od: "Kasia Kulpa" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz W. Fedorynski <a...@z...mimuw.edu.pl> napisał(a):

>
> On Thu, 5 Sep 2002, Kasia Kulpa wrote:
>
> > to ty nie chcesz zrozumiec, ze kobiet z malymi biustami wcale nie jest
tak
> > wiele. na pewno wiecej jest biustow D/E niz biustow A.
> > so?
>
> Tylko, że Ty swoje przekonanie opierasz na przemyśleniach i domniemanym
> spisku koncernów przeciwko Tobie. Ja wierzę w to, co widzę w sklepie.

nie napisalam nigdzie ani slowa o spisku koncernow, natomiast narzekalam na
brak elastycznosci naszych wlascicieli sklepow.

nie rozumiem, co znaczy drugie zdanie. co ty widzisz w tym sklepie?

-- kasicy wcielenie portalne

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-06 07:43:34

Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Grzegorz W. Fedorynski" wrote:

> kobiet z dużymi biustami wcale nie jest tak wiele. Na pewno
> więcej jest biustów A niż D/E.

ROTFL :)
A wszystko to co powyzej B to wg Ciebie Pamela Anderson?
hihihi grunt to oszukac oko. To ja same fatamorgany na ulicy widuje bo
jakos na ulicy najwiecej widuje miseczek C i wiekszych...zarówno u
mlodych kobiet jak i tych troche starszych...wiec jak to jest?
To co sklonny jestes klasyfikowac jako biust kategorii A to obawiam sie
mój drogi, ze raczej pod B podpada. Zwlaszcza, ze w A bez pusch-up
ciezko zauwazyc specjalne uwypuklenie pod bluzka. A to co od C w góre
niekoniecznie ( wrecz rzadko ) oznacza wylewajacy sie wszelkimi stronami
trzesacy sie wielki balon, wiesz?
pzdr
agi ( Pamela wg Twoich kryteriów a jakos jeszcze nigdy nie uslyszala ze
ma wielkie balony )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-06 07:57:30

Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Od: Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tako rzecze Grzegorz W. Fedorynski :
>> > Uważasz zatem, że miseczka D to nie jest duży rozmiar?
>> Ja? Ja nic nie uważam. Ja mam miseczkę D i nieduży biust, co
>> falsyfikuje teorię, jakoby kobiety z D i wyżej to tylko nieliczne
>> cycate monstra były.
> Albo ta miseczka D jest oszukana, albo masz duży biust.

Albo ty nie jesteś taki ekspert, jak ci się wydaje. :>

> Może Wy po prostu nie wiecie, co to jest mały biuścik?

Khm. Miałam nie sięgać po ten rodzaj argumentu, ale nie zdzierżę.
Wiesz, myślę, że jednak my mamy nieco większe pojęcie o biustach
niż ty.

Saddie
--
/\ /\ Małgorzata Lewicka --- s...@h...pl ---
=^;^= http://aravis.itpp.pl/
/ | Na pochyłe drzewo i Salomon nie naleje.
(___(|_|_|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-06 08:01:05

Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Od: "Grzegorz W. Fedorynski" <a...@z...mimuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 6 Sep 2002, Kasia Kulpa wrote:

> nie rozumiem, co znaczy drugie zdanie. co ty widzisz w tym sklepie?

Najwięcej staników na biusty średnie (B/C). Więcej staników na biusty małe
(A/B) niż duże (D, a zwłaszcza powyżej).

Pozdrawiam,

Alojzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-06 08:04:08

Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Od: "Grzegorz W. Fedorynski" <a...@z...mimuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 6 Sep 2002, agi ( fghfgh ) wrote:

> > kobiet z dużymi biustami wcale nie jest tak wiele. Na pewno
> > więcej jest biustów A niż D/E.

> A wszystko to co powyzej B to wg Ciebie Pamela Anderson?

A gdzie ja pisałem o B? Pewnie, że B/C jest więcej niż A. Co nie zmienia
prawdziwości tego, co powyżej.

> To co sklonny jestes klasyfikowac jako biust kategorii A to obawiam sie
> mój drogi, ze raczej pod B podpada.

Nie. Poza tym nigdzie nie napisałem że B do duży biust.

Pozdrawiam,

Alojzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-06 08:06:00

Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Od: "Grzegorz W. Fedorynski" <a...@z...mimuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 6 Sep 2002, Malgorzata Lewicka wrote:

> >> Wiesz, myślę, że jednak my mamy nieco większe pojęcie o biustach
> >> niż ty.

> > O swoich biustach być może. Na temat biustów w ogólności jesteście mniej
> > obiektywne.
>
> Mhm. No jasne. Tak naprawdę mam cyce jak balony,
> a mój SO ma po prostu takie duże dłonie, że mu się mieszczą.

Ja o biustach w ogólności, a Ty znowu o sobie...

> Albo Triumph dołączył do wszechświatowego spisku producentów
> biustonoszy zawyżających numerację.

Podstawową wadą Triumpha przede wszystkim znaczne rozjechanie numeracji.

Pozdrawiam,

Alojzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-06 08:07:52

Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Od: Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tako rzecze Grzegorz W. Fedorynski :
>> > Może Wy po prostu nie wiecie, co to jest mały biuścik?
>> Khm. Miałam nie sięgać po ten rodzaj argumentu, ale nie zdzierżę.
>> Wiesz, myślę, że jednak my mamy nieco większe pojęcie o biustach
>> niż ty.
> O swoich biustach być może. Na temat biustów w ogólności jesteście mniej
> obiektywne.

Mhm. No jasne. Tak naprawdę mam cyce jak balony,
a mój SO ma po prostu takie duże dłonie, że mu się mieszczą.
Albo Triumph dołączył do wszechświatowego spisku producentów
biustonoszy zawyżających numerację.

Saddie FH
--
/\ /\ Małgorzata Lewicka --- s...@h...pl ---
=^;^= http://aravis.itpp.pl/
/ | DOT MATRIX: Old Dan Matrix's wife.
(___(|_|_| Technology for Country Folk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-06 09:06:43

Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Od: "Iskierka" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>: A jesli chodzi o rozmiar np E jaki ja nosze jest to norma ze ich nie ma.
Nie
>: porodukuja. Linie koncza sie zazwyczaj na C czasami na D
>: Co z tego ze zdarzy sie kilka biustonoszy ktorych w miseczce A nie
kupisz
>: jak kupisz setki innych??? A wybor jest spory.
>: Z miseczke E zdarzaja sie serie w ktorych miseczka E istnieje. I tylko
sie
>: zdarzaja.:-(
>: Wiec trudno tutaj o porownanie. Naprawde!!!!!!!!!
>
>mam pozytywna wiadomosc: seria Amourette Triumpha (nie wszystkie modele
>wprawdzie) jak najbardziej przewiduje miseczki E. ktorych oczywiscie _nie
ma
>w sklepie_ w/w. i o to mi caly czas chodzi - ze sa modele, sa serie, sa
>rozmiary, ale _w sklepach ich nie ma_.

Jezeli znacie konkretny model i wiecie, ze bedzie wam pasował polecam sklep
internetowy pod adresem www.biust.pl, mają tam naprawde duzy wybor wszelkich
rozmiarow. Niestety biustonosz jest raczej czescia garderoby, ktora trzeba
zmierzyc. Ja osobiscie najpierw ogladam, wybieram co ciekawsze, a potem ide
do tradycyjnego sklepu (jest to ten sam sklep co internetowy o ktorym pisze,
wiec asortyment jest identyczny), ale to już jest dostępne dla osob
mieszkajacych we Wroclawiu lub w poblizu.
Iskierka