« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-28 20:03:46
Temat: jeszcze ze starej ksiazkiPani Albinowska, w swojej ksiazce kucharskiej pt. Dom oszczedny z 1918
roku pisze:
"W ciezkich chorobach, szczegolnie gdy chory cierpi na bezsennosc,
trzeba go koniecznie i w nocy posilic, a to na spirytusie zagrzac nieco
mleka, rosolu, herbaty, kawy i t. p.. I o pielegnujacej nalezy pamietac
i dla niej jedzenie przygotowac, aby jej sily nie opuscily"
albo
"Czarna pasta na obuwie
Do kamiennego garnuszka wsypuje sie 10 dkg (5 lutow [uutuw]) palonej
kosci sloniowej, dodaje 5 dkg. (2 i 1/2 luta) gliceryny, 1 dkg. (1/2
luta) tranu i 1/2 dkg. (1/4 luta) octu. Wszystko razem, starannie
mieszajac, gotuje na wolnym ogniu. Poczem zlewa sie do sloika, a gdy
czernidlo zastygnie, uzywa jak zwykle. Podanych ingredyencyi dostanie w drogeryi."
Albo
"Oszczedne pranie bielizny
Najpraktyczniej i najhygieniczniej jest prac bielizne co 14 dni, gdyz
pot, rozkladajac sie, niszczy tkanki lniane, i rozpuszcza w domu
miazmaty zdrowiu szkodliwe [...]"
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-28 20:18:18
Temat: Re: jeszcze ze starej ksiazkiOn Wed, 28 Aug 2002 22:03:46 +0200, Magdalena Bassett wrote:
> "Czarna pasta na obuwie
> Do kamiennego garnuszka wsypuje sie 10 dkg (5 lutow [uutuw]) palonej
> kosci sloniowej, dodaje 5 dkg. (2 i 1/2 luta) gliceryny, 1 dkg. (1/2
> luta) tranu i 1/2 dkg. (1/4 luta) octu. Wszystko razem, starannie
> mieszajac, gotuje na wolnym ogniu. Poczem zlewa sie do sloika, a gdy
> czernidlo zastygnie, uzywa jak zwykle. Podanych ingredyencyi dostanie w
> drogeryi."
Ojejej, to musi miec straszny zapach. Ja bym tego sloika juz nie
otwieral... Wolalbym chyba miec brzydkie buty niz.. smierdzace: tran,
palona kosc, brrr :-$
>
> Albo
> "Oszczedne pranie bielizny
> Najpraktyczniej i najhygieniczniej jest prac bielizne co 14 dni, gdyz
> pot, rozkladajac sie, niszczy tkanki lniane, i rozpuszcza w domu
> miazmaty zdrowiu szkodliwe [...]"
Pamietacie Benny Hilla? Ona mial bielizne na: styczen, luty, marzec,...
Wedlug tej ksiazki to chyba trzeba by miec jak sasiadka Benny'ego:
poniedzialek1, wtorek1,...poniedzialek2, wtorek2,... :-))
Nik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-29 06:42:26
Temat: Re: jeszcze ze starej ksiazki> Albo
> "Oszczedne pranie bielizny
> Najpraktyczniej i najhygieniczniej jest prac bielizne co 14 dni, gdyz
> pot, rozkladajac sie, niszczy tkanki lniane, i rozpuszcza w domu
> miazmaty zdrowiu szkodliwe [...]"
To dopiero musi byc straszny zapach :))
Pozdrowienia
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |