« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-17 18:40:20
Temat: Re: językDnia 2003-12-17 19:43:09 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Joachim D. Nawrot* skreślił te oto słowa:
> A więc krótko - tylko bez śmiechów proszę - wczoraj żując gumę
> nieszczęśliwie nadgryzłem sobie koniuszek języka. Bolało jak sam
> skurczybyk, ale jakoś przetrwałem - krew się pojawiła, co prawda tylko w
> kropelkach, ale zawsze. Dzisiaj trochę boli, no i jest uczucie takie
> jakbym się poparzył gorącą herbatą. Idzie coś na to poradzić...? Płukać
> usta czymś, pić coś może...?
> Bo raczej wątpię w to, żeby można było język czymś smarować ;)
Mozna np spytac o to na pl.sci.medycyna.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-17 18:43:09
Temat: językA więc krótko - tylko bez śmiechów proszę - wczoraj żując gumę
nieszczęśliwie nadgryzłem sobie koniuszek języka. Bolało jak sam
skurczybyk, ale jakoś przetrwałem - krew się pojawiła, co prawda tylko w
kropelkach, ale zawsze. Dzisiaj trochę boli, no i jest uczucie takie
jakbym się poparzył gorącą herbatą. Idzie coś na to poradzić...? Płukać
usta czymś, pić coś może...?
Bo raczej wątpię w to, żeby można było język czymś smarować ;)
--
pozdrawiam, :: e-mail: 213[ucho]hot[kropka]pl
Joachim D. Nawrot :: tel: 691580241
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-17 19:45:31
Temat: Re: język> Płukać usta czymś, pić coś może...?
Odstawic gorace, przeplukac letnia szalwia - na stany zapalne dziasel
pomaga, moze i na jezyk zadziala:))
Pozdrawiam,
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-17 19:53:15
Temat: Re: język> Bo raczej wątpię w to, żeby można było język czymś smarować ;)
>
mozna, idz do apteki i spytaj albo o aftin albo sachol generalnie oba lecza
obtarcia jamy ustniej i konsekwenscje tegoz
pozdr
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-17 20:29:42
Temat: Re: językNicki [z adresu e-mail majka'usuntoprosze'@klub.chip.pl] napisał(a):
: mozna, idz do apteki i spytaj albo o aftin albo sachol generalnie oba
: lecza obtarcia jamy ustniej i konsekwenscje tegoz
Dzięki, "Sachol" znam, i ma okropny, anyżowy posmak, więc odpada - "Aftin"
mam nadzieję smakuje lepiej. :)
Dzięki za odpowiedź, i za skierowanie mnie na pl.sci.medycyna - słusznie,
bo to już bardziej medyczne pytanie, niż kosmetyczne... :)
--
pozdrawiam, :: e-mail: 213[ucho]hot[kropka]pl
Joachim D. Nawrot :: tel: 691580241
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-17 20:56:54
Temat: Re: językJoachim D. Nawrot napisał/a w news:brq7pg$hkj$1@topaz.icpnet.pl:
> nieszczęśliwie nadgryzłem sobie koniuszek języka. Bolało jak sam
> skurczybyk, ale jakoś przetrwałem - krew się pojawiła, co prawda
> tylko w kropelkach, ale zawsze. Dzisiaj trochę boli, no i jest
> uczucie takie jakbym się poparzył gorącą herbatą.
No to masz namiastkę przeżyć po "zakolczykowaniu" języka;))
> Idzie coś na to poradzić...?
Z doświadczenia wiem, że samo przejdzie. Nie pij i nie jedz nic
gorącego ani ostrego.
--
mips
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-17 20:59:48
Temat: Re: językaga.p wrote:
>> Płukać usta czymś, pić coś może...?
>
> Odstawic gorace, przeplukac letnia szalwia - na stany zapalne dziasel
> pomaga, moze i na jezyk zadziala:))
>
>
> Pozdrawiam,
> Aga
Soda oczyszczona jest też dobra, polecano mi ją po usunięciu ósemek. Nie
wiem jednak, czy sprawdzi się w przypadku języka. Zresztą język, z tego co
wiem, goi się stosunkowo szybko bez żadnych dodatkowych "wspomagaczy". ;-)
--
Ligeia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-17 21:30:17
Temat: Re: językmips [z adresu e-mail m...@p...pl] napisał(a):
: No to masz namiastkę przeżyć po "zakolczykowaniu" języka;))
Ojej... To musi diabelnie boleć :/
Ja o mało co nie odkorkowałem jak sobie ten język przygryzłem, a to i tak
tylko "namiastka" była, jak mówisz...
:: Idzie coś na to poradzić...?
:
: Z doświadczenia wiem, że samo przejdzie. Nie pij i nie jedz nic
: gorącego ani ostrego.
Oj, z tym może być ciężko - bo herbatoholik jestem straszny... No, ale
może te parę dni wytrzymam :)
Dzięki za pomoc!
--
pozdrawiam, :: e-mail: 213[ucho]hot[kropka]pl
Joachim D. Nawrot :: tel: 691580241
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-17 21:32:49
Temat: Re: język"Joachim D. Nawrot" wrote:
>
> mips [z adresu e-mail m...@p...pl] napisał(a):
>
> :: Idzie coś na to poradzić...?
> :
> : Z doświadczenia wiem, że samo przejdzie. Nie pij i nie jedz nic
> : gorącego ani ostrego.
>
> Oj, z tym może być ciężko - bo herbatoholik jestem straszny... No, ale
> może te parę dni wytrzymam :)
Rozcienczaj sobie herbate letnia woda. Daje sie wypic, a nie uraza
jezyka :)
--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-17 21:49:57
Temat: Re: język>
> Dzięki, "Sachol" znam, i ma okropny, anyżowy posmak, więc odpada - "Aftin"
> mam nadzieję smakuje lepiej. :)
ten smak anyzku mozna przezyc, ja tez nie lubie anyzku a jednak lepiej on
dziala niz aftin, z tego co pamietam ten drugi byl bardziej cytrynowy, ale
moge sie mylic ;)
pozdr
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |