kasza gryczana ala smalec domowy...(dla vege)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-03-12 21:24:10

Temat: kasza gryczana ala smalec domowy...(dla vege)
Od: "Anka Łazowska" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wyszlo mi calkiem przypadkiem a jest pyssssszzzzzzzzzzne:
kasze gryczana nalezy prawie rozgotowac. Nastepnie dodac podsmazona, pokrojona
w drobna kostke cebule, sol i pieprz (sporo). Na koncu dodac kostke bryndzy i
mieszac energicznie az masa zrobi sie jednolita i jasna. Schlodzic i podawac z
ciemnym pieczywem.
Dobre z ogorkiem kiszonym.

Przy okazji podaje przepis na paste z soczewicy - bardzo dobra, jako nadzienie
do nalesnikow, pierogow czy pasztecikow wegetarianskich.
Soczewice gotujemy do momentu, az daje sie bez problemu zgniesc w palcach.
Nastepnie przecieramy (albo przepuszczamy przez maszynke). Dodajemy sol,
pieprz do smaku, podsmazona cebule (jw) i 2 lyzeczki koncentratu pomidorowego
(ja uzylam 1/2 torebki soczewicy i 1 srednia cebule).

Moge przy okazji zapodac przepis na autorski pasztet warzywny, ale to juz
wyzsza szkola jazdy - niemniej doznania nieziemskie ;) - nawet pies, ktory w
normalnych warunkach nie tyka nic poza swoim zarciem - na widok rzeczonego
pasztetu sie slini...

Pozdrowienia
A.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-03-12 22:20:13

Temat: Re: kasza gryczana ala smalec domowy...(dla vege)
Od: "arielka" <a...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"Anka Łazowska" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:23b7.00000927.40522a79@newsgate.onet.pl...
> Wyszlo mi calkiem przypadkiem a jest pyssssszzzzzzzzzzne:
> kasze gryczana nalezy prawie rozgotowac. Nastepnie dodac podsmazona,
pokrojona
> w drobna kostke cebule, sol i pieprz (sporo). Na koncu dodac kostke
bryndzy i
> mieszac energicznie az masa zrobi sie jednolita i jasna. Schlodzic i
podawac z
> ciemnym pieczywem.
> Dobre z ogorkiem kiszonym.
>
> Przy okazji podaje przepis na paste z soczewicy - bardzo dobra, jako
nadzienie
> do nalesnikow, pierogow czy pasztecikow wegetarianskich.
> Soczewice gotujemy do momentu, az daje sie bez problemu zgniesc w palcach.
> Nastepnie przecieramy (albo przepuszczamy przez maszynke). Dodajemy sol,
> pieprz do smaku, podsmazona cebule (jw) i 2 lyzeczki koncentratu
pomidorowego
> (ja uzylam 1/2 torebki soczewicy i 1 srednia cebule).
>
> Moge przy okazji zapodac przepis na autorski pasztet warzywny, ale to juz
> wyzsza szkola jazdy - niemniej doznania nieziemskie ;) - nawet pies, ktory
w
> normalnych warunkach nie tyka nic poza swoim zarciem - na widok rzeczonego
> pasztetu sie slini...
>
> Pozdrowienia
> A.

wrzuc te przepisy do puszki
http://puszkkka.spinacz.pl
bedzie dla potomnych ;))

A jestem ciekawa tego przepisu na pasztet warzywny bo osobiscie robilam
tylko z soczewicy
pozdrawiam
arielka

>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-12 23:39:54

Temat: Re: kasza gryczana ala smalec domowy...(dla vege)
Od: "Anka Łazowska" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> wrzuc te przepisy do puszki
> http://puszkkka.spinacz.pl
> bedzie dla potomnych ;))

miło mi, mam nadzieje, że potomni nie wzgardzą ;)

> A jestem ciekawa tego przepisu na pasztet warzywny bo osobiscie robilam
> tylko z soczewicy
> pozdrawiam
> arielka

Ja go robie tak:
1/2 szklanki soi - mocze cala noc w 1/2 szklanki wody. Rano gotuje (dolweam
nieco wody, ale generalnie gotuje w tej samej wodzie, w ktorej sie moczyla) do
miekkosci. Tehgo samego dnia gotuje jeszcze 1/2 szklanki grochu luskanego i
albo 1/2 szklanki zielonej soczewicy albo fasolki perłowej (po namoczeniu -
można i jedno i drugie). Następnie gotuje włoszczyznę (dobrze jest dodac sporo
marchewki), bez pora. Na patelni posmażam cebulę, a warzywa wrzucam do maszynki
i mielę. Jeżeli pasztet ma by "aksamitny" - mielę także posmażona cebule
(pokrojona w kostke). Do masy dodaję 3-4 ząbki czosnku (jak ktos nie lubi, to
nie jest to konieczny skladnik) i bułke namoczona w mleku (również przepuszczam
ją przez maszynke). W diecie ovo-lakto można dodac 2 jajka. Wszystko porzadnie
merdam rekami i doprawiam do smaku sola, pieprzem, ewentualnie galka i czabrem.
Foremke smaruje czosnkowa oliwa (oliwa z wycisnietymi zabkami czosnku - mozna
sama oliwa, ja wole z czosnkiem) i wkladam pasztet. Foremki celowo nie wysypuje
bulka tarta, bo uwazam, ze to psuje smak.
Foremke z pasztetem wkladam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieke "na
oko" (okolo 50 min.), az na wierzchu utworzy sie brazowawa skorka.
Pasztet jest b. smaczny - nadaje sie do smarowania lub krojenia w plastry. w
ramach eksperymentu - dobry jest z chrzanem.

Pozdrowienia,
Anka
> >
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-13 22:46:38

Temat: Re :pasztety wege
Od: "arielka" <a...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

"Anka Łazowska" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:23b7.000009a3.40524a49@newsgate.onet.pl...h ;))
oliwa, ja wole z czosnkiem) i wkladam pasztet. Foremki celowo nie wysypuje
> bulka tarta, bo uwazam, ze to psuje smak.
> Foremke z pasztetem wkladam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieke
"na
> oko" (okolo 50 min.), az na wierzchu utworzy sie brazowawa skorka.
> Pasztet jest b. smaczny - nadaje sie do smarowania lub krojenia w plastry.
w
> ramach eksperymentu - dobry jest z chrzanem.
(ciach)
> Pozdrowienia,
> Anka
Dzieki za przepis ,chetnie go wyprobuje.
Ja znalazlam w sieci wczoraj takie przepisy na pasztety:

1.pasztet jarski
http://www.kulinaria.pl/potrawy.asp?id=753

2.pasztet razowy:
http://www.kulinaria.pl/potrawy.asp?id=754

3.pasztet sojowy
http://www.kulinaria.pl/potrawy.asp?id=755

4.pasztet z brokulow
http://www.kulinaria.pl/potrawy.asp?id=270

5.pasztet z fasoli
http://www.kulinaria.pl/potrawy.asp?id=756

6.pasztet z cukini i spinaku
http://www2.gazeta.pl/kobieta/1,24266,337813.html

pozdrawiam arielka
.