« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-11 19:18:49
Temat: Otwarte czerwone winoJak długo może stać raz otwarte czerwone wino?
Oczywiście znów zakorkowane.
I czy jest przy tym jakaś różnica czy stoi w lodówce czy nie?
Jak je sprawdzić, i czy ewentualnie nadawało by się do bigosu?
Pozdrawiam
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-11 23:18:33
Temat: Re: Otwarte czerwone winoLe jeudi 11 mars 2004 ŕ 20:18:49, grzehorz a écrit :
> Jak długo może stać raz otwarte czerwone wino?
Dopoki nie wyparuje...
> Oczywiście znów zakorkowane.
Ah, dopoki nie skwasnieje zatem
> I czy jest przy tym jakaś różnica czy stoi w lodówce czy nie?
> Jak je sprawdzić, i czy ewentualnie nadawało by się do bigosu?
Skosztowac.
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-12 01:04:05
Temat: Re: Otwarte czerwone winoMamo! A Ewa (siostra Ani) N. to pisze:
> Le jeudi 11 mars 2004 ŕ 20:18:49, grzehorz a écrit :
>
>> Jak długo może stać raz otwarte czerwone wino?
>
> Dopoki nie wyparuje...
>
>> Oczywiście znów zakorkowane.
>
> Ah, dopoki nie skwasnieje zatem
>
>> I czy jest przy tym jakaś różnica czy stoi w lodówce czy nie?
>> Jak je sprawdzić, i czy ewentualnie nadawało by się do bigosu?
>
> Skosztowac.
>
Dzięki wielkie Ewie. Tej pierwszej!
Pierwszej która odpowiedziała - oczywiście...
Pozdrawiam
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-12 08:06:56
Temat: Re: Otwarte czerwone wino
Użytkownik "grzehorz" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:mlq6i1-cka.ln1@malutki.pietrzaki...
> Jak długo może stać raz otwarte czerwone wino?
> Oczywiście znów zakorkowane.
> I czy jest przy tym jakaś różnica czy stoi w lodówce czy nie?
> Jak je sprawdzić, i czy ewentualnie nadawało by się do bigosu?
W chłodnym miejscu albo w lodówce postoi jakiś czas. Na pewno dłuzej niż w
ciepłym. Zależy też od jakości wina.
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |