Witam wszystkich!

W zwiazku z obszernymi pracami remontowymi w moim mieszkanku mam kilka
pytan:

1. Czy macie moze namiary na czlowieka, ktory wymienia okna dachowe - okna
sa nisko, nie trzeba wychodzic na dach, po rozsadnej cenie (jak ludek rzucil
cene min. 700zl od jednego okna, to mi wlosy deba stanely) - lokalizacja -
Warszawa pn, Zabki, Wolomin
2. Z podlogi - deski sosnowe - powypadaly seki - czy jest jakas szpachla do
podlog, czy tez musze strugac seki?
3. Chce polozyc glazure - skrobie sciany, w niektorych miejscach farba tak
mocno sie trzyma, ze mozna ja zerwac tylko z tynkiem - czy musze to skrobac,
czy tez mozna zostawic
4. W przedpokoju mam deski sosnowe - stan ich jest tragiczny - powypaczane,
mnostwo gorek i dolkow, na tych deskach stoja schody. Boje sie demontazu
schodow, bo w tym mieszkaniu, to nie wiadomo, czy sie przy tym cos
dodatkowego nie posypie, albo czy bedzie mozna je zamontowac z powrotem.
Chcialabym polozyc terakote - czy mozna cos polozyc na tych deskach (co?) i
na to terakote, czy moze te deski nie wytrzymaja ciezaru, albo beda gnily?
5. I ostatnie - moje psiaki uwielbiaja zjadac schody (sosnowe) - czym moge
je wylozyc? Myslalam o terakocie - ale nie wiem jak to sie bedzie trzymac na
drewnie. Acha, wszelkie wykladziny, linoleum sa jeszcze bardziej atrakcyjne
do jedzenia, niz drewno. Ewentualnie w gre wchodza jeszcze jakies metalowe
kratki, ale chyba bedzie to dziwnie wygladac.

Dzieki za cierpilwosc :)))

Pozdrawiam,
Alina