« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-23 19:32:49
Temat: kłucie w okolicach sercaWitam,
Od jakiegoś czasu borykam się z problem lekkiego kłucia w okolicach serca
/klatki/ podczas biegania /taki zawód, że czasami trzeba/, ale staje się to
dokuczliwe. podczas innych gier zespołowych lub ćwiczeń fizycznych ten
problem nie występuje. Może ma lub miał ktoś podobne doświadczeia i wie co z
tym zrobić. byłem u lekarza ale oczywiście skierował mnie do kardiologa a
pierwszy wolny termin w październiku / a problem występuje teraz/. Za
wszelkie sugestie bede bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-23 19:40:41
Temat: Re: kłucie w okolicach serca> Od jakiegoś czasu borykam się z problem lekkiego kłucia w okolicach serca
> /klatki/ podczas biegania /taki zawód, że czasami trzeba/, ale staje się
> to dokuczliwe. podczas innych gier zespołowych lub ćwiczeń fizycznych ten
> problem nie występuje. Może ma lub miał ktoś podobne doświadczeia i wie co
> z tym zrobić. byłem u lekarza ale oczywiście skierował mnie do kardiologa
> a pierwszy wolny termin w październiku / a problem występuje teraz/. Za
> wszelkie sugestie bede bardzo wdzięczny.
Nie chce tego pisac, ale to pewnie znow te nerwobole. Prawdziwy bol wiencowy
jak to opisuja to glownie centralnie za mostkiem, sciskajacy, sie wie ze cos
nie tak. Jak kluje to bym sie tak nie martwil. A jeszcze powiec czy jak
zaczyna kluc i wtedy przestajesz sie poruszac to przestaje bolec?, albo czy
w jakiejs pozycji mniej boli?
A te terminy to przegiecie, mozemy podziekowac rzadzacym.
--
Pozdrawiam Norbert :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-24 06:21:22
Temat: Re: kłucie w okolicach sercaNorbert <a...@w...gazeta.pl> napisał(a):
> Nie chce tego pisac, ale to pewnie znow te nerwobole. Prawdziwy bol wiencowy
> jak to opisuja to glownie centralnie za mostkiem, sciskajacy, sie wie ze cos
> nie tak. Jak kluje to bym sie tak nie martwil. A jeszcze powiec czy jak
> zaczyna kluc i wtedy przestajesz sie poruszac to przestaje bolec?, albo czy
> w jakiejs pozycji mniej boli?
>
> A te terminy to przegiecie, mozemy podziekowac rzadzacym.
Co do mojego problemu to po przeraniu biegu jeszcze chwilę to trwa po czym
można o nim zapomnieć. Gdy po bieganiu idę grać w cokolwiek /siatkówka,
koszykówka/ takiego problemu po prostu nie ma. Jak w czasie biegu kłuje to bez
względu na przybieraną pozycję.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |