« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-23 20:35:15
Temat: uraz głowyMoje dziecko tydzień temu wywróciło sie na jednej wrotce na głowe, miało
bardzo duży guz więc mu przyłożyłam lód na głowe i dosyć długo
trzymałam. Wydawało mi się że wszystko bylo w porządku.
Przez cały tydzień bawiła sie jak zwykle. Była tylko chora jak my
wszyscy na grype. Troche mówiła że boli ja głowa.
Dzisiaj zaczeła mieć fochy i głosno krzyczała chcąc postawic na swoim.
Kładąc ja spać zauważylam że ma czerwone czoło w miejscu upadku,
wcześniej tego nie zauważylam.
Czym to jest spowodowane tym krzykiem ?
Czy może jeśli guza nie ma, tak to po prostu sie to goi?
Bardzo Zmartwiona i załamana nie widząc co ma zrobić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-23 21:31:46
Temat: Re: uraz głowyzmartwiona napisał(a):
> Moje dziecko tydzień temu wywróciło sie na jednej wrotce na głowe, miało
> bardzo duży guz więc mu przyłożyłam lód na głowe i dosyć długo
> trzymałam. Wydawało mi się że wszystko bylo w porządku.
> Przez cały tydzień bawiła sie jak zwykle. Była tylko chora jak my
> wszyscy na grype. Troche mówiła że boli ja głowa.
> Dzisiaj zaczeła mieć fochy i głosno krzyczała chcąc postawic na swoim.
> Kładąc ja spać zauważylam że ma czerwone czoło w miejscu upadku,
> wcześniej tego nie zauważylam.
>
> Czym to jest spowodowane tym krzykiem ?
> Czy może jeśli guza nie ma, tak to po prostu sie to goi?
>
> Bardzo Zmartwiona i załamana nie widząc co ma zrobić.
>
>
teraz jest ok, czy i tak musze udać sie z tym do chirurga?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-23 21:42:08
Temat: Re: uraz głowyzmartwiona napisał(a):
> Moje dziecko tydzień temu wywróciło sie na jednej wrotce na głowe, miało
> bardzo duży guz więc mu przyłożyłam lód na głowe i dosyć długo
> trzymałam. Wydawało mi się że wszystko bylo w porządku.
> Przez cały tydzień bawiła sie jak zwykle. Była tylko chora jak my
> wszyscy na grype. Troche mówiła że boli ja głowa.
> Dzisiaj zaczeła mieć fochy i głosno krzyczała chcąc postawic na swoim.
> Kładąc ja spać zauważylam że ma czerwone czoło w miejscu upadku,
> wcześniej tego nie zauważylam.
>
> Czym to jest spowodowane tym krzykiem ?
> Czy może jeśli guza nie ma, tak to po prostu sie to goi?
>
> Bardzo Zmartwiona i załamana nie widząc co ma zrobić.
>
>
po przyłożeniu wówczas lodu guz zniknął
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-24 07:48:01
Temat: Re: uraz głowy
Użytkownik "zmartwiona" <z...@a...pl> napisał w wiadomości
news:e4vrms$2kg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moje dziecko tydzień temu wywróciło sie na jednej wrotce na głowe, miało
> bardzo duży guz więc mu przyłożyłam lód na głowe i dosyć długo trzymałam.
> Wydawało mi się że wszystko bylo w porządku.
w przypadku jakiegokolwiek wiekszego urazu glowy warto zrobic moim zdaniem
TK
a w kazdym przypadku udac sie do lekarza - z glowa nie ma zartow
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |