| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-29 11:32:37
Temat: Re: kobieta zmienna jest ;-)
Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
news:c48vrp$ing$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl>
> news:c48tef$pmt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Mała poprawka do news:c48tar$a0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> [...] Ale nigdy tego nie
>>> chciałam! I nigdy nie chcę!".
>> Powinno być: "I nigdy nie zechcę!"
>> --
>> Sławek
> hehe :)
> bo potrafię się tak zaprogramować na zawsze(!)
> że będę wiedziała (hihi) iż nigdy(!) nie otworzę tej puszki Pandory
> jestem panią swej przyszłości i WIEM na 1000% że NIGDY przenigdy
> bzdety ;D
> \|/ re:
Drugie życie AnnyP. [migawka z biografii] - z cyklu "Słodkie tajemnice"
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jak Ci się mężu podoba moja nowa bluzeczka? :-)
- Ładna. :> Dużo zapłaciłaś? :o)
Mało, to była okazja hihi tylko 5 złotych :)
{w życiu się nie dowiesz SKNERO, że zapłaciłam 15 zetów} ;DDD
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-29 21:31:01
Temat: Re: kobieta zmienna jest ;-)Slawek [am-pm] w postku <c48sl7$qtc$1@nemesis.news.tpi.pl> :
Najwyraźniej źle odczytałam Twoją pierwszą wypowiedź. Sądziłam, że
zabawiłeś się w krytykanctwo i oznajmiasz: fajnie że sobie popisaliście
tylko po co...
Skoro nie takie były Twoje intencje to przepraszam, bo moja odpowiedź
była nieco zjadliwa ;)
Pytasz ("retorycznie"a to niefajnie) o moje motywacje. VB w pewnym
momencie stwierdził, że moja rada dla Roberta jest niedobra, dlatego go
poprosiłam o "rozpisanie się" - nie wiem, czego się tu doszukujesz. :)
W kwestii treści: nie odpowiem, kto ma większy problem: wątkodawca czy
jego partnerka, bo nie ma takiej możliwości na podstawie dwóch zdań.
Swoją odpowiedź wątkodawcy dostosowałam niejako do jego stylu,
udzielając porady na tyle ogólnej, że nie wymagała znajomości niuansów
związku.
Mówisz, że zrobiłam uogólnienie - tak, bo jestem całkowicie przekonana,
że KAŻDY potrafi kłamać; zupełnie inną sprawą jest, czy to robi. Osoby
szczere i uczciwe wybierają niekorzystanie z tej umiejętności - bo taka
jest ich wola. Oburzenie Roberta na owo zdanie dziewczyny jest jak dla
mnie absolutnie bezpodstawne, a już pytanie o gwarancję to całkowity
absurd, dlatego zwracam mu uwagę, by przede wszystkim sam się starał
być dobrym partnerem - co oznacza również staranie się o lepsze
zrozumienie partnerki, bo tutaj (oceniając ją na podst. tego zdania)
wykazał się brakiem wyobraźni i zrozumienia właśnie.
> Są takie osoby, które swojej
> szczerości nie uzależniają od zachowania partnera, gdyż po prostu
> zawsze są szczere - i tego samego oczekują od partnera.
"...i tego samego oczekują"
A co jeśli partner nie będzie szczery?
A co jeśli partner będzie głupi?
A co jeśli partner będzie agresywny?
Papa albo piekło.
Nie można wyjąć szczerości z kontekstu całego związku, dlatego rada
"bądź wspaniałym partnerem" jest uniwersalna i dla szczerości w związku
również ma znaczenie, choć oczywiście nie jest to recepta na wszystko.
> Dlatego cokolwiek krytycznie oceniam wyciąganie
> nazbyt daleko idących wniosków ze zdania, które mógł ktoś "chlapnąć"
> w zdenerwowaniu, mógł się przejęzyczyć, ktoś inny mógł niedokładnie
> zacytować tutaj na grupie, nie dopisując istotnych okoliczności
> czy kontekstu, w jakim padło owo słynne zdanie.
Masz rację, nie da się, można tylko pogdybać :)
pozdrawiam
Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-30 23:00:18
Temat: Re: kobieta zmienna jest ;-)Slawek [am-pm]; <c48st3$rr7$1@nemesis.news.tpi.pl> :
> Ty również nie masz racji. ;-)
Ranisz moje ego - nie uwagą o braku racji, ale uwagą, że "również". ;)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |