| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-03 10:56:42
Temat: Re: kokaina>
> > 2-5 lat. Potem laduje sie na dworcu, bo zaden budzet nie jest w stanie
> > wytrzymac cpania...
> >
>
> 2-5 %, bo jeśli wiecej to nie widze młodzieży w tym kraju, szukanie
studenta
> który nie miał styczności z narko jest tak samo trudne jak szukanie 25
letniej
> dziewicy :)
Marihuana a kokaina to jednak troche cos innego... .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-03 11:26:07
Temat: Re: kokainaczesc.
jestem studentem i nie pale(palilam) i nie cpam. nie jeste mczewsto we
wroclawiu nie lubie zbytnio tego miasta, zwlaszcze dworca. wszystko zalezy
od towrzystwa, ale mam na tyle zdrowy rosadzek ze swinstwa nie biore do
geby.
pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 14:41:52
Temat: Re: kokainaIva wrote:
> swinstwa nie biore do
> geby
A co bierzesz? ;)
logos
--
<gg 1436318>
:::. ale_jestem_wulgarny.logos .:::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 14:44:53
Temat: Re: kokainaIva...
> jestem studentem i nie pale(palilam) i nie cpam [...]
zgaduję - masz 25 lat? ;)
adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 09:01:54
Temat: Re: kokainaUżytkownik "autechrex" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:0sXob.107869$vL1.1325202@news.chello.at...
> ale ja tak pragne odrobiny odciecia sie od tych emocji
> Lecze sie na depresje od 4 lat, i czasem nie wyrabiam w tym fatum i
> zamknięciu.
Wspolczuje. Wytrzymaj jeszcze troche, to powinno ustapic.
Ten "obrazek kokainowy" - od tego kolesia bije pewnosc siebie,
"twardzielstwo"
a to znaczy ze marzac o tym - jestes w przeciwnym stanie.
Nic nie dzieje sie bez przyczyny, tak samo nie-pewnosc siebie, lek.
Tylko trzeba znalesc przyczyne, ktore moze byc dosc abstrakcyjna,
ja na dzisiejsze standardy.
Kokaina - wpadniesz z deszczu pod rynne, glody narkotyczne to tez raczej
bardzo nieprzyjemny stan.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 09:08:30
Temat: Re: kokainaczesc.
mam lat 21. i powiem ze biore do ust tylko normalene rzeczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 09:09:30
Temat: Re: kokainaczesc.
nie przeraza mnie twoja wuglarnosc. biore wszystko co jest normalne, a moim
zdaniem narktotyki to nie jest rzecz normalana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 09:23:51
Temat: Re: kokainaIva wrote:
> czesc.
> nie przeraza mnie twoja wuglarnosc. biore wszystko co jest
> normalne, a moim zdaniem narktotyki to nie jest rzecz normalana
Czy normalny to to samo w twoim mniemaniu co naturalny? Jezeli tak, to
narkotyki sa bardziej naturalne niz bielizna, ktora nosisz (o ile).
Poza tym, bylbym bardziej ostrozny z szafowaniem slowami o tak
nieokreslonym bagazu semantycznym jak "normalny". Glowe daje, ze dla
niektorych ludzi to co bierzesz do buzi nie byloby normalne.
logos
--
<gg 1436318>
:::. Madry i piekny; co za koincydencja .:::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 09:39:39
Temat: Re: kokainaja uwaznie dobieram slowa. gdybys myslal jak normalny czlowiek wiedzialbys
co oznacza to slowo. jezeli uwazasz ze narkotyki to rzecz naturalna, to brak
mi slow, to w takim przypadku gwalty i zabijanie to tez rzecz natruralna,
tak to od ciebie odbieram. jezeli jestes pozadnym czlowiekiem nie myslabys
ze narkotyki to rzecz naturalna, nie obchodza mnie opinie tych ktorzy to
biora, bo oni sa juz uzaleznieni i bez tego swinsta zyc i normalnie
funkcjonowac nie potrafia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 10:15:17
Temat: Re: kokainaIva wrote:
> ja uwaznie dobieram slowa.
Cos nie zauwazylem, ale o tym ponizej.
> gdybys myslal jak normalny czlowiek
Ojojoj, co to za deprecjonujace moja indywidualna wartosc jako
czlowieka podle imputacje? Ze niby albo nie mysle albo nie jestem
czlowiekiem? No dobrze, niech bedzie, ze jestem ektoplazmatyczna breja
z kosmosu obdarzona ponadprzecietnym intelektem co sprawia, ze
zwyczajni ludzie, ktorzy nie sa w stanie pojac mego toku rozumowania,
insynuuja, ze jestem szalony.
> wiedzialbys co oznacza to slowo.
Nie oznaczy tylko znaczy, bowiem oznacza znaczy desygnuje.
> jezeli uwazasz ze narkotyki to rzecz naturalna, to brak mi slow, to w
> takim przypadku gwalty i zabijanie to tez rzecz natruralna, tak to od
> ciebie odbieram.
Oczywiscie, ze narkotyki to rzecz naturalna. Naturalna czyli majaca
bliski zwiazek z natura i z niej sie wywodzaca. Wiele narkotykow to
rozmaite ziola, krzewy i inne pozyteczne roslinki. Naturalna rowniez w
tym wzgledzie, ze stosowana od zarania dziejow. Zreszta, czemu wedlug
ciebie narkotyki sa w ogole takie zle? Poza tym, narkotyk narkotykowi
nie rowny i potepianie wszystkiego w czambul bez uwzglednienia ich
indywidualnych wlasciwosci nie jest do konca normalne.
> jezeli jestes pozadnym czlowiekiem nie myslabys ze narkotyki to
> rzecz naturalna,
No dobra, oprocz tego ze nie jestem normalny to jeszcze nie jestem
"pozadny" (a moze powinno byc porzadny?). Ostroznie z takimi
inwektywami panienko...
> nie obchodza mnie opinie tych ktorzy to biora, bo
> oni sa juz uzaleznieni i bez tego swinsta zyc i normalnie
> funkcjonowac nie potrafia.
Ja naturalnie nie biore wiec moze moja opinia cie zainteresuje: wielu
ludzi, ktorzy zazywaja narkotyki nie ma zadnych problemow spolecznych,
osobowosciowch, ekonomicznych, czy jakichkolwiek innych. Sa oczywiscie
tacy co je maja.
logos
--
<gg 1436318>
:::. cosmic_freak.logos .:::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |