| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-04 11:30:16
Temat: Re: kokainaDuch wrote:
> Kokaina - wpadniesz z deszczu pod rynne, glody narkotyczne to tez
> raczej bardzo nieprzyjemny stan.
Kokaina i glody narkotyczne LOL
logos
--
<gg 1436318>
:::. Madry i piekny; co za koincydencja .:::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-04 13:09:00
Temat: Re: kokainaUzytkownik "logos" <p...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:Xns94297F08BEF00asdf@127.0.0.1...
> Kokaina i glody narkotyczne LOL
Zle napisalem?
Bo tutaj stoi napisane:
http://narkotyk.pl/pytania_kokaina.php3
(w punkcie: Jakie objawy abstynencji wystepuja po przestaniu zazywania
kokainy?)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 13:18:46
Temat: Re: kokainaDuch wrote:
> Uzytkownik "logos" <p...@w...pl> napisal w wiadomosci
> news:Xns94297F08BEF00asdf@127.0.0.1...
>
>> Kokaina i glody narkotyczne LOL
>
> Zle napisalem?
>
> Bo tutaj stoi napisane:
> http://narkotyk.pl/pytania_kokaina.php3
> (w punkcie: Jakie objawy abstynencji wystepuja po przestaniu
> zazywania kokainy?)
Jak chcesz sie przekonac to sobie zazyj i wtedy bedziesz wiedzial na
pewno. A tak wyczytujesz jakies dziwadla i wierzysz w pierwsze lepsze
rewelacje na temat, ktory powinno sie poznac z pierwszej reki jezeli
juz chce sie w ogole go poruszac.
logos
--
<gg 1436318>
:::.Try~to~be~the~king~but~the~ace~is~back.:::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 15:34:01
Temat: Re: kokainaUzytkownik "logos" <p...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:Xns9429916DBCA1Easdf@127.0.0.1...
> Jak chcesz sie przekonac to sobie zazyj i wtedy bedziesz wiedzial na
> pewno. A tak wyczytujesz jakies dziwadla i wierzysz w pierwsze lepsze
> rewelacje na temat, ktory powinno sie poznac z pierwszej reki jezeli
> juz chce sie w ogole go poruszac.
Wiesz co, nie bede brak kokainy przez 6 miesiecy, po to tylko,
zeby przekonac sie czy jest glod czy go nie ma :) ,
wiec musze na czyms sie oprzec.
A nawet jak bym wygral zaklad to i tak juz by mnie juz interesowalo tylko
jedno :)
Mialem kolege ktory bral heroine i pamietam ze nie umial wytrzymac1 dnia bez
lekarstwa :(
Tu - przez analogie.
A jak jest? Nie ma glodu? To co jest?
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 06:05:00
Temat: Re: kokainaDuch wrote:
> Mialem kolege ktory bral heroine i pamietam ze nie umial
> wytrzymac1 dnia bez lekarstwa :(
> Tu - przez analogie.
Napisze ad rem, bo musze sobie zrobic kolejny strzal ;). (:| ups,
mialem to wyslac wczoraj). Nie wolno porownywac kokainy i opiatow
(morfina, heroina, metadon, demerol, etc.). Mimo iz wszystkie sa
zaliczane do grupy narkotykow ciezkich to jednak mechanizm ich
oddzialywania na organizm ludzki jest odmienny. Jedne wywoluja
uzaleznienie na poziomie komorkowym (opiaty) inne uzaleznienie czysto
psychiczne (np. kokaina). Drugiego rodzaju uzaleznienie powoduje
rowniez struganie pinokia w publicznej toalecie, tudziez siedzenie na
kanapie i ogladanie durnych telenoweli. Jezeli nie ma kokainy, jakis
czas o niej myslisz ale potem zapominasz i zyjesz dalej. Jezeli nie ma
opiatow, cierpisz fizycznie i za wszelka cene starasz sie je dostac.
Nie zrozum mnie zle, nie jestem bynajmniej adwokatem narkotykow i
nikogo nie zachecam do ich brania. Ale trzeba umiec dostrzec dzielace
je roznice kiedy sie juz o nich zaczyna rozmawiac.
> A jak jest? Nie ma glodu? To co jest?
Oczywiscie, ze na poczatku chce sie jeszcze ale jak nie ma to zyje sie
dalej i o potrzebie sie zapomina. Z opiatami jest oczywiscie inaczej.
ps.
Zreszta i tak dyskusja jest czysto akademicka bo niewielu z nas stac na
regularne zazywanie kokainy.
logos
--
<gg 1436318>
:::.Try~to~be~the~king~but~the~ace~is~back.:::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-07 09:57:10
Temat: Re: kokainaUzytkownik "logos" <p...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:Xns942A47E34D276asdf@127.0.0.1...
> Oczywiscie, ze na poczatku chce sie jeszcze ale jak nie ma to zyje sie
> dalej i o potrzebie sie zapomina.
Sugerujesz, ze problem uzaleznienia od kokainy jest maly, bo latwo
zrezygnowac z narkotyku,
bo po pewnym czasie zapomina sie o kokainie.
Nie jestem ekspertem ale jakos mnie to nie przekonuje.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-07 21:27:43
Temat: Re: kokainaDuch napisał:
> Sugerujesz, ze problem uzaleznienia od kokainy jest maly, bo latwo
> zrezygnowac z narkotyku,
> bo po pewnym czasie zapomina sie o kokainie.
> Nie jestem ekspertem ale jakos mnie to nie przekonuje.
Zwłaszcza, kiedy w okresie głodu, substytuuje się opiatami - wtedy
pojawia się dodatkowy problem.
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |