Strona główna Grupy pl.sci.medycyna kołatanie serca

Grupy

Szukaj w grupach

 

kołatanie serca

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-09 19:24:08

Temat: kołatanie serca
Od: "AgaL" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Proszę o radę.Ostatnio nie mogę sobie sama ze sobą poradzić.Bez wyraźnej
przyczyny pojawia się u mnie , czasem kilkakrotnie w ciągu dnia,nagłe
kołatanie serca.Towarzyszy temu wewnętrzne rozdygotanie,a czasem uczucie
dziwnego niepokoju.Zdarza mi się budzić z niesprecyzowanym lękiem.Wiem ,że
nie jestem zbyt odporna na stresy i to pewnie przyczyna.Ale nie wiem ,jak
mam sobie pomóc.Czasem ratuję się validolem,ale to niewiele daje.Czy wizyta
u lekarza jest konieczna?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-06-09 20:24:44

Temat: Re: kołatanie serca
Od: "Bogdan" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

AgaL napisał(a) w wiadomości: ...
>Proszę o radę.Ostatnio nie mogę sobie sama ze sobą poradzić.Bez wyraźnej
>przyczyny pojawia się u mnie , czasem kilkakrotnie w ciągu dnia,nagłe
>kołatanie serca.Towarzyszy temu wewnętrzne rozdygotanie,a czasem uczucie
>dziwnego niepokoju.Zdarza mi się budzić z niesprecyzowanym lękiem.Wiem ,że
>nie jestem zbyt odporna na stresy i to pewnie przyczyna.Ale nie wiem ,jak
>mam sobie pomóc.Czasem ratuję się validolem,ale to niewiele daje.Czy wizyta
>u lekarza jest konieczna?

Validol znam i tez mi nie pomagal.
Mi pomoglo regularne zazywanie magnezu.
Moze zacznij od tego, a dopiero pozniej do lekarza.
Bo nie zdziw sie jak wysle Cie do psychologa lub psychiatry.

B.
-




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-06-09 21:34:48

Temat: Re: kołatanie serca
Od: "Krzysztof Pujdak" <g...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Validol znam i tez mi nie pomagal.
> Mi pomoglo regularne zazywanie magnezu.
> Moze zacznij od tego, a dopiero pozniej do lekarza.
> Bo nie zdziw sie jak wysle Cie do psychologa lub
> psychiatry.

Dziwaczne rady dajesz. Jak myslisz - dlaczego jest tutaj tyle pytan w stylu
"co to jest?/co to moze byc?/co mam robic?), a tak malo odpowiedzi od
lekarzy? Przeciez nie dlatego, ze lekarze sa tak zlosliwi albo im sie nie
chce-przyczyna jest prosta-zaden czlowiek, ktory ma pojecie o medycynie nie
bedzie udzielal takich rad przez internet ani tym bardziej stawial rozpoznan
na odleglosc-bez badania, bez oceny np. EKG itp. itd....
Niedawno trafilem na ta grupe i mnie zdziwilo, ze tak duzo ludzi ma czasem
powazny problem i zamiast isc od razu do lekarza, prosi na usenecie o rady.
A w medycynie jest zawsze dobra odpowiedz na kazde pytanie-"zalezy"... I to
powoduje, ze bez sensu jest udzielanie jakichs szczegolowych rad na tematy
tutaj poruszane...
A co do tego kolatania serca..... zadnego magnezu nie bierz, tylko idz do
swojego lek. rodzinnego i niech Ci zrobi EKG, zbada itp. itd. Zeby chociaz
wykluczyc jakies organiczne przyczyny tych dolegliwosci....

pozdrawiam
Krzysztof


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-06-10 07:39:49

Temat: Re: kołatanie serca
Od: l...@o...pl (living_english_structure) szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 9 Jun 2002 23:34:48 +0200, Krzysztof Pujdak
<g...@C...pl> wrote:
>> Validol znam i tez mi nie pomagal.
>> Mi pomoglo regularne zazywanie magnezu.
>> Moze zacznij od tego, a dopiero pozniej do lekarza.
>> Bo nie zdziw sie jak wysle Cie do psychologa lub
>> psychiatry.
>
> Dziwaczne rady dajesz. Jak myslisz - dlaczego jest tutaj tyle pytan w stylu
> "co to jest?/co to moze byc?/co mam robic?), a tak malo odpowiedzi od
> lekarzy? Przeciez nie dlatego, ze lekarze sa tak zlosliwi albo im sie nie
> chce-przyczyna jest prosta-zaden czlowiek, ktory ma pojecie o medycynie nie
> bedzie udzielal takich rad przez internet ani tym bardziej stawial rozpoznan
> na odleglosc-bez badania, bez oceny np. EKG itp. itd....
> Niedawno trafilem na ta grupe i mnie zdziwilo, ze tak duzo ludzi ma czasem
> powazny problem i zamiast isc od razu do lekarza, prosi na usenecie o rady.
> A w medycynie jest zawsze dobra odpowiedz na kazde pytanie-"zalezy"... I to
> powoduje, ze bez sensu jest udzielanie jakichs szczegolowych rad na tematy
> tutaj poruszane...
> A co do tego kolatania serca..... zadnego magnezu nie bierz, tylko idz do
> swojego lek. rodzinnego i niech Ci zrobi EKG, zbada itp. itd. Zeby chociaz
> wykluczyc jakies organiczne przyczyny tych dolegliwosci....
Zdecydowanie idz do lekarza. Przyczyna może być błaha, poważna lub
niewykrywalna.
W miedzyczasie możesz zajrzeć na :
http://www.medleksykon.prv.pl/ee.php?n=423
http://www.medleksykon.prv.pl/ee.php?n=55
http://www.medleksykon.prv.pl/tem.php?c=Heart

Regards,
living_english_structure @ medleksykon.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-06-11 05:55:26

Temat: Re: kołatanie serca
Od: "eFka" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rozne ludzie maja doswiadczenia z lekarzami-chorobami. Dlatego niektorzy do
lekarza ida, jak juz MUSZA.
Duzo zalezy, czy mieszka sie w "odpowiednim miejscu" i ma dostep do dobrych
lekarzy. Tu plus dla duzych aglomeracji.
Mam te "kolatanie z lekiem" od dawna. Serce ponoc zdrowe. "Przepis" lekarza:
gdy chwyci. Metacard i cos na uspokojenie.

Pozdrawiam!
eFka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-06-11 23:01:55

Temat: Re: kołatanie serca
Od: "Krzysztof Pujdak" <g...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Rozne ludzie maja doswiadczenia z lekarzami-chorobami.
> Dlatego niektorzy do
> lekarza ida, jak juz MUSZA.

Bardzo wygodne wytlumaczenie, aczkolwiek szkodliwe i niestety glupie....
Co zrobic, ale to typowa polska przypadlosc. Ci, ktorzy wlasnie tak mysla,
sami na tym najbardziej traca. Bo niby dlaczego w Polsce np. wykrywa sie
nowotwory w wiele pozniejszych niz na zachodzie stopniach zaawansowania (co
oczywiscie przeklada sie pozniej na gorsze wyniki leczenia)? Dlatego, ze
ludzie "ida do lekarza, jak juz MUSZA", jak sama powiedzialas. Jest to
wynikiem bardzo slabej swiadomosci wsrod pacjentow (zeby nie powiedziec
glupoty)... Zle doswiadczenia z lekarzami nie sa na pewno powaznym powodem.
Dla przykladu, wczoraj widzialem czlowieka, ktory mial juz od 1,5 roku raka
jezyka, mial coraz wieksze owrzodzenie, ktore sobie polewal jakimis wywarami
z rumianku (bo tak mu doradzila jakas znajoma) I dzieki temu "czekaniu, az
przejdzie" facet na wlasne zyczenie zmniejszyl sobie do minimum szanse
wyzdrowienia.
BTW, to mi akurat przypomnialo niektore rady udzielane na tej grupie
dyskusyjnej
Inny przyklad, ktory utkwil mi w pamieci: mamusia, gdzies na wsi miala
dziecko, ktore zachorowalo na cukrzyce.... Dziecko mialo typowe, coraz
bardziej nasilone objawy. Ale mama czekala, "az samo przejdzie". Niestety
nie przeszlo, dziecko w koncu przywiozlo do szpitala pogotowie, a mama
zapytana o to, kiedy wystapily pierwszy raz objawy choroby i dlaczego tak
dlugo czekala, zaslonila sie tym, ze byla reforma administracyjna i nie
wiedziala, do jakiej przychodni pojsc. Jak widac, kazde wytlumaczenie jest
dobre, czesto rece opadaja, jak sie je slyszy.....

> Duzo zalezy, czy mieszka sie w "odpowiednim miejscu" i ma
> dostep do dobrych
> lekarzy. Tu plus dla duzych aglomeracji.

jak wyzej...

> Mam te "kolatanie z lekiem" od dawna. Serce ponoc zdrowe.
> "Przepis" lekarza:
> gdy chwyci. Metacard i cos na uspokojenie.>

No i co z tego? Ja wiem, ze dla lamera "kolatanie" jest rowne "kolataniu",
ale tak proste to wszystko nie jest.....
Rownie dobrze moge powiedziec, ze maluch jest rowny np. jaguarowi, bo ma
kierownice i 4 kola. To taka sama bzdura, jak pisanie: "na kolatanie serca
wez metocard i cos na uspokojenie" lub "na kolatanie serca zjedz
magnez".....

pozdrawiam
Krzysztof


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-06-12 14:29:36

Temat: Re: kołatanie serca
Od: "eFka" <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie uogolniaj. Tutaj akurat nie o glupote chodzi. Nachodzilam sie po
lekarzach. I zanim wykryto prawdziwa przyczyne moich "dziwnych"
dolegliwosci, odbieralam po jakims czasie moje wizyty, jako... upierdliwe.
"Wyniki dobre, a babie ciagle cos dolega."
Jak sie zaczelam leczyc prywatnie, to wreszcie lekarze doszli przyczyny
(choc tez sporo wizyt zaliczylam), tylko ze mialam juz tak rozlegulowane
inne narzady poprzez "proby leczenia niewiadomo_czego", ze mam wlasnie TAKIE
PODEJSCIE do wizyt lekarskich. Mam prawo czuc rozgoryczenie (i nie ja
jedna), bo jak sie okazalo, niektore objawy i wyniki mogly sugerowac wlasnie
to, co sie okazalo u mnie w mocno zaawansowanym stadium. Gdyby lekarz
dokladnie sluchal, co mowie, mozliwe, ze tyle nie nacierpialabym sie. I kto
wie, czy sie z tego wylize.

Druga sprawa - nie sugerowalam, co powinno sie brac na "kolatanie serca".
Napisalam tylko, CO MI POLECIL lekarz bo obejrzeniu EKG.

Wiem, ze lekarz lekarzowi nierowny; tak jak nauczyciel nauczycielowi itp.
Niemniej, nie stac mnie na ciagle wizyty prywatne, a do "panstwowego"
lekarza wiecej nie pojde!

Pozdrawiam!
eFka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-06-12 14:34:55

Temat: Re: kołatanie serca
Od: "eFka" <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zapomnialam cos dodac.... diagnoze, ktora okazala sie potem trafna,
postawiono mi NA TEJ GRUPIE! Tutaj mi zasugerowano, CO TO MOZE BYC!

eFka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-06-15 07:11:21

Temat: Re: kołatanie serca
Od: "bea" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "AgaL" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ae0a06$be3$1@news.tpi.pl...
> Proszę o radę.Ostatnio nie mogę sobie sama ze sobą poradzić.Bez wyraźnej
> przyczyny pojawia się u mnie , czasem kilkakrotnie w ciągu dnia,nagłe
> kołatanie serca.

miałam podobny problem- był on związany z niedoczynnością tarczycy, napadom
kołatania towarzyszyły częste infekcje, tendencja do stanów depresyjnych,
ciągłego poczucia zmęczenia...lekarz rodzinny zlekcewarzył sugestie o
tarczycy- do diagnozy dotarła dzięki własnej dociekliwości i wymuszeniu na
lek. rodzinnym skierowaniu do endokrynologa. Mnie, prostego nauczyciela nie
stac na wizyty prywatne...pozdrawiam- bea


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

oczy- dziwne patrzenie...
choroba Hariona-co to?
Jaki maks. + przy socz. kont.?
lekarze kardiolodzy- Poznań
Captopril

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »