kolczyk

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-06-02 18:14:53

Temat: kolczyk
Od: "ja" <$%#@@#$hjsdctgsb@hjdgd.pl> szukaj wiadomości tego autora

czesc jestem tu nowa...ale mam do was kilka pytan..
wiec zaczynam:
mam zamiar zrobic sobie kolczyk w pepku i czy ktoras z was robila taki
zabieg w Poznaniu?jak nie to czy lato to dobra pora na to?
i ile trzeba to czymac zaklejone i nie mozna sie kapac?
aha i jaka jest mniej wiecej tego cuda cena?
z gory dziekuje za odpowiedz...pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-06-02 18:38:20

Temat: Re: kolczyk
Od: "El@" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ja" <$%#@@#$hjsdctgsb@hjdgd.pl> napisał w wiadomości
news:bbg46h$mvr$1@topaz.icpnet.pl...
> czesc jestem tu nowa...ale mam do was kilka pytan..
> wiec zaczynam:
> mam zamiar zrobic sobie kolczyk w pepku i czy ktoras z was robila taki
> zabieg w Poznaniu?jak nie to czy lato to dobra pora na to?
> i ile trzeba to czymac zaklejone i nie mozna sie kapac?
> aha i jaka jest mniej wiecej tego cuda cena?
> z gory dziekuje za odpowiedz...pozdrawiam
>

Ja sprawilam sobie kolczyk w pepku ponad rok temu.
Przeklucie pepka dosc dlugo sie goi - conajmniej ok. 3 miesiace. Poki sie
goi nie radzilabym sie kapac w miejcach typy morze, jezioro.... gdzie mozna
latwo zakazic.
Co do pory roku, to musisz sama rozpatrzyc kiedy to zrobic - lato jest dobre
pod tym wzgledem ze nosi sie lzejsze ubrania i jest mniejsze
prawdopodobienstwo podraznienia czy zahaczenia kolczyka. Minusem moze byc to
ze poczatkowo wcale ten przekluty pepek nie jest atrakcyjny (zaczerwieniony,
itd), a latem troche wiecej ciala sie pokazuje.. ;)
Co do zaklejania to chyba nie trzeba tego robic, ja to robilam tylko
czasami, aby ochronic przed zahaczeniem, gdy na przyklad mialam spodnie
wyzsze w stanie.
I njawazniejsza sprawa to higiena, higiena i jeszcze raz higiena przeklutego
miejsca.
Jesli dlugo bedzie sie goic, to nie zrazaj sie - ja momentami zwatpilam czy
nie wyjac, ale bylo warto przeczekac ;)
Na poczatek radzilabym wybrac jakis prosty kolczyk, a potem jak juz chociaz
troche sie zagoi to zawsze mozna dokupic jakas fajna koncowke.

pozdrawiam,
El@

----------------------------------
www.camping-elblag.alpha.pl

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-02 20:37:49

Temat: Re: kolczyk
Od: "Olka" <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-03 00:57:23

Temat: Re: kolczyk [OT]
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Olka" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bbgd3t$8fp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Oszczędź, niedobrze się robi !!!

Oszczędź komentarza skoro nie masz zamiaru odpowiadać na pytanie...
Troszkę tolerancji!
DominikaNM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-03 07:23:42

Temat: Re: kolczyk
Od: "ula.p" <u...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Ja sprawilam sobie kolczyk w pepku ponad rok temu.
> Przeklucie pepka dosc dlugo sie goi - conajmniej ok. 3 miesiace.
az tyle Ci sie goiło?? ja sama sobie przebijałam pępek i zagoiło sie w
niecałe 3 tyg, z tym ze zanim sie ranka zasklepiła to traktowałam ja
spirytusem kilka razy w ciagu dnia (piekło jak diabli ale tylko
chwilke... idzie wytrzymać)

> Na poczatek radzilabym wybrac jakis prosty kolczyk, a potem jak juz chociaz
> troche sie zagoi to zawsze mozna dokupic jakas fajna koncowke.
a tu sie zgodze:)

--
pozdrowionka, ula.p
gg 1756591

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-03 07:44:56

Temat: Re: kolczyk
Od: "El@" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ula.p" <u...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3EDC4CFE.76F20062@poczta.fm...
>
(..)
> az tyle Ci sie goiło?? ja sama sobie przebijałam pępek i zagoiło sie w
> niecałe 3 tyg, z tym ze zanim sie ranka zasklepiła to traktowałam ja
> spirytusem kilka razy w ciagu dnia (piekło jak diabli ale tylko
> chwilke... idzie wytrzymać)
>
(..)

w sumie gojenie czegokolwiek to pewnie sprawa indywidualna ;)
u mnie akurat troche zeszlo zanim moglam swobodnie poruszac tym kolczykiem,
moc go sobie wyjac i wlozyc spowrotem bez problemu.
Ale czego to czlowiek nie wytrzyma... hehehe

pozdrawiam,
El@

--------------------------
www.camping-elblag.alpha.pl

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-03 08:28:46

Temat: Re: kolczyk
Od: "Lara" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-03 08:48:25

Temat: Re: kolczyk
Od: "ROGI" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ja <$%#@@#$hjsdctgsb@hjdgd.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bbg46h$mvr$...@t...icpnet.pl...

>
> aha i jaka jest mniej wiecej tego cuda cena?

Z brylantem czy bez? Złoto białe czy żółte?

Rogi
"A przecież masz takie miłe i ciepłe imie. Ktoś kto ma na imię Igor(czy
kiedykolwiek słuchałeś jak ono brzmi głosno wypowiadane?). Sama słodycz."
by Gośka
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39103

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-03 09:19:02

Temat: Re: kolczyk
Od: mips <m...@a...warszawa.sdi.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"El@" <e...@g...pl> wrote:

> w sumie gojenie czegokolwiek to pewnie sprawa indywidualna ;)
> u mnie akurat troche zeszlo zanim moglam swobodnie poruszac tym
> kolczykiem, moc go sobie wyjac i wlozyc spowrotem bez problemu.
> Ale czego to czlowiek nie wytrzyma... hehehe

Wyjmowanie i wkładanie z powrotem jest najlepszą drogą do zakażenia,
więc trzeba czekać aż ranka porządnie się zagoi:(

--
pozdrowienia od mips

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-03 17:28:54

Temat: Re: kolczyk
Od: "thethe" <n...@n...ma> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "El@"

.
> Ale czego to czlowiek nie wytrzyma... hehehe
>
szacunek

a kiedy język?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry