| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-23 22:16:59
Temat: Re: kolejny beznadziejny dzien> Dolanczam sie, gnebi mnie dol juz od paru tygodni.
> A czmu Wy macie dola?
A mnie pol roku. Wtedy stracilem jedyna osobe, ktorej ufalem, ktora byla mi
bliska. Pozniej poznalem kolejna - tez stala mi sie bliska, wiele dla mnie
znaczyla i znaczy nadal. Ale zrobila podobnie, co ta pierwsza. Generalnie
wszystko zrobilo sie do bani i bez sensu. Siedzenie w samotnosci, bez
prawidziwego przyjaciela jest przygnebiajace...
Dawid
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-23 23:24:19
Temat: Re: kolejny beznadziejny dzien
Użytkownik "nieKrzys" <kris_73@ poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0p83d$804$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "AJaworek" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:b0ol9b$4h$1@news.tpi.pl...
>
> > Dolanczam sie, gnebi mnie dol juz od paru tygodni.
> > A czmu Wy macie dola?
>
> Ja mam dola, bo od pazdziernika nie moglem znalezc pracy.
> A w poniedzialek wreszcie wyslalem kilka cv i jestem niestety
> zaproszony na 2 rozmowy kwalifikacyjne.
>
> Doluje mnie tez to, ze pol roku spedzone w dole nie zostalo calkiem
> stracone i nie moge z czystym sumieniem narzekac na siebie.
> Mialem nieszczescie w tym czasie nauczyc sie podstaw jez. wloskiego
> i przeczytac dziesiatki ksiazek.
>
> Doluje mnie tez to, ze ostatnio rozwiazalem wiele osobisych problemow
> i nie mam juz z wieczora i rana tego cudownego uczucia scisku zoladka,
> podczas myslenia o ktoryms z nich.
>
> Znajac swoj niefart pewnie po rozmowie dostane prace i nie bede mial
> sie czasu nad soba uzalac.
> I to mnie doluje w tej chwili najbardziej.
>
> Z pesymistycznym pozdrowieniem,
>
> nieKrzys
>
A to dobre jest!
pzdr
Lucas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 08:30:33
Temat: Re: kolejny beznadziejny dzien
> Użytkownik "nieKrzys" <kris_73@ poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b0p83d$804$1@news.onet.pl...
> > Doluje mnie tez to, ze pol roku spedzone w dole nie zostalo calkiem
> > stracone i nie moge z czystym sumieniem narzekac na siebie.
> > Mialem nieszczescie w tym czasie nauczyc sie podstaw jez. wloskiego
> > i przeczytac dziesiatki ksiazek.
> >
> > Doluje mnie tez to, ze ostatnio rozwiazalem wiele osobisych problemow
> > i nie mam juz z wieczora i rana tego cudownego uczucia scisku zoladka,
> > podczas myslenia o ktoryms z nich.
> >
> > Znajac swoj niefart pewnie po rozmowie dostane prace i nie bede mial
> > sie czasu nad soba uzalac.
> > I to mnie doluje w tej chwili najbardziej.
> >
> > Z pesymistycznym pozdrowieniem,
> >
> > nieKrzys
Niezle, od razu poprawil mi sie humor.:-))
Ala
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |