Data: 2002-08-26 16:03:28
Temat: konczac....
Od: "iza" <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomek Wilicki":
> czyli, jak zerkniejsz na koniec mojego posta, wykazałaś że jesteś
czymś
> całkiem nienaturalnym.
tak, jestem CZYMS calkiem nienaturalnym:
pali, pije, chodzi i bije ;-))))
> zaczęłaś temat to go kończę, ale nie mam zamiaru zaczynać kolejnego
> offtopicu. Masz jakieś pytania dotyczące wege - zadaj je na grupie
wege.
> Popatrz na długość _tego_ postu i pomyśl 3 sekudny, domyślisz się
dlaczego
> kolejny temat chce przenieść na inną grupę.
Przypomne, ze to jest grupa o dietach. Dieta wegetarianska, jej
zalety i wady oraz ZASADY (czyli: co na tej diecie sie jada, a czego
nie) miesci sie jak najbardziej w temtyce Szanownej Grupy
pl.misc.dieta.
>Więc
> odpowiedz jak to jest, czy powszechne jest odróżnianie muchy od
świni, czy
> też jesteś nic nie znaczącym wyjątkiem?
Z komplement dziekuje.
Poniewaz ja odrozniam muche od swini i nie klepie w kuchni kotletow z
muchy, a ze swinskiej pupy - nie wiem, o czym (o kim) mowisz.
> > Drogi Tomku,
> > Miales nam napisac, czy wszystkie zwierza wg Twej etyki sa rowne,
nie
> > napisales.
>
> bo to kompletnie NTG
Szkoda, ze to nie ta grupa (Twoim zdaniem) bo oto na grupie o dietach
(!!!) nie dowiemy sie nigdy, ktore zwierzeta na diecie
wegetarianskiej mozna jesc, a ktorych nie....
> podałem możliwości - możliwe przyczyny napisania pewnych słów.
Jedną z
> przyczyn napisania takiego czegoś jest głupota. Inną może być
niezdawanie
> sobie sprawy z tego co czuje otoczenie (co też jest kompletną
głupotą).
Moze nie uwierzysz, ale z Twoich ust to prawdziwy komplement dla
mnie.
> więc jak wytłumaczysz fragment "Mam nadzieje, ze jako czlowiek o
wielkim
> sercu i rozumie, nie jadasz
> owocow ni warzyw, bo ich uprawa to zazynanie tysiecy, milionow
> drobnych, niepozornych, bezbronnych zwierzat", Twojego autorstwa?
A coz to, nie moge miec takiej nadzieji???????
>Sugeruję
> że skoro nie ma dla Ciebie różnicy w odczuciach przy zabijaniu
muchy i świni
> to jesteś rodzajem wynaturzenia.
:-)))))))))))))))))))))
>Dlatego wszelkie konotacje z resztą
> społeczeństwa powinnaś zachować dla siebie.
I vice versa.
> jak mówiłem zeby uniknąć spammowania grupy o diecie zadaj je na
PSW - i
> uporządkuj je. Mozesz zadać wszystkie naraz, w odzielnych postach.
Nie wiem
> dlaczego po moim kolejnym zapewnieniu że nie odpiszę na Twoje
pytania
> zaczęłaś _wątpić_. Powinnaś mieć pewność że tutaj się odpowiedzi
nie
> doczekasz
Dziekuje za watpliwa przyjemnosc wymiany mysli z Toba. Czytalam i
pisywalam na psw jak na kupe mowiles "papu". Prowadzilam rowniez
seminaria na temat diety wegetarianskiej, weganskiej i
makrobiotycznej na swojej uczelni. Mysle, ze zupelnie nieswiadomie
osmieszasz cale srodowisko wegetarianskie, a szkoda, bo wiekszosc
moich dobrych znajomych do niego nalezy i nie pociska takich bredni.
Oszolomstwo najwyzszej rangi, ze o nieuctwie nie wspomne.
Dla mnie - EOT.
Iza
|