Data: 2010-10-11 10:11:26
Temat: kosmiczny dług
Od: uookie <u...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Położyłem się wczoraj spać, jak zwykle bez poduszki na płasko, żeby
więcej krwi dopływało do mózgu (mam dziwne przeświadczenie, które mi
się sprawdza, że od tego są ciekawsze sny). No i sobie myślę jak do
dupy się czuje i jak mnie wszystko wkurwia. Dla poprawienia nastroju,
leżąc na plecach wyobrażałem sobie, jak wielka przestrzeń mnie otacza.
Jak gigantyczny wszechświat rozciąga się w każdą stronę już nawet nie
mojego ciała, ale tej lewitującej planety. Ile miliardów atomów,
miliardów innych planet, supergromad i włókien... i jak małe przy tym
jest to, że lada dzień odwiedzi mnie komornik chcąc dwieście złoty,
które jestem winien bankowi. To takie groteskowe.
|