koszenie z mieleniem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2004-08-24 09:07:46

Temat: koszenie z mieleniem
Od: "mal$a$Goska" <malrzu@_nie_chce_smieci.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Szukalam w google'u i nie znalazlam, prosze wiec o pomoc.

Mamy kosiarke z mulczowaniem i mimo koszenia co tydzien, zostawia ona na
trawniku zbita niedomielona trawe i tak sie z mezem zastanawiamy czy to
kosiarka jakas felerna, czy to moze maz cos nie tak kosi. Zgodnie z
zaleceniami kosimy na suchej trawie i tak filc sie tworzy? Dodatkowo
slyszalam opowiesci, ze przy mulczowaniu pojawia sie mech, u nas sie jeszcze
nie pojawil, ale i trawnik mamy nowy. Czy ktos z Was moze z wlasnej praktyki
cos doradzic?

mG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-08-24 13:03:09

Temat: Re: koszenie z mieleniem
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"mal(a)Goska" <malrzu@_nie_chce_smieci.poczta.onet.pl> wrote in message
news:cgf0gj$9kd$1@news.onet.pl...
>
> Mamy kosiarke z mulczowaniem i mimo koszenia co tydzien, zostawia ona na
> trawniku zbita niedomielona trawe i tak sie z mezem zastanawiamy czy to
> kosiarka jakas felerna, czy to moze maz cos nie tak kosi. Zgodnie z
> zaleceniami kosimy na suchej trawie i tak filc sie tworzy? Dodatkowo
> slyszalam opowiesci, ze przy mulczowaniu pojawia sie mech, u nas sie jeszcze
> nie pojawil, ale i trawnik mamy nowy. Czy ktos z Was moze z wlasnej praktyki
> cos doradzic?

Uzywam regularnie takiej kosiarki. Niedomielona trawa pojawia sie wtedy, gdy
wysokosc ciecia ustawiona jest za nisko. Wtedy kosiarka kosi za duzo i nie moze
sobie z tym poradzic. Nalezy wobec tego kosic czesciej. Dodatkowo, zbitki trawy
mozna chwycic w garsc i rozsypac rownomierniej.

Oczywiscie koszenie czesciej to wiecej roboty. Na to rada jest prosta - nie nawozic.
Mulczowanie trawy z duzym powodzeniem zastepuje nawozenie. Problemy ze zbitkami
trawy mam wylacznie w pasach "przysasiedzkich", gdzie najwyrazniej moja trawa byla
nawieziona przez sasiadow.

Zaleznosci miedzy mchem i mulczowaniem nie zauwazylem. Mech mam tam, gdzie
gleba jest wyjatkowo nedzna oraz w glebokim cieniu polaczonym z wilgocia. Ma on te
zalete, ze nie trzeba go kosic, a jesli nie chodzi sie po nim za duzo (co moze
powodowac
jego zniszczenie) to jest on bardzo sympatyczna roslina.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure