« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-11 19:00:57
Temat: krem zimowy z YRCzy któraś z Was używała tego kremu? I jak on się ma do tego z Avonu?
Ja wczoraj kupiłam z Kolastyny - do cery z problemami naczynkowymi - na
zimę. Ma fatalną konsystencję - ja mówię o takich kremach, że są jak pasta
do butów ;->
pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia
--
A kiedy twoja miłość jest przyjęta i otwierają się dla ciebie
ramiona - wówczas proś Boga, niechaj ocali tę miłość od zepsucia,
bowiem niepokoję się o serca po brzegi szczęściem wypełnione.
(Saint Exupery)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-11 22:42:38
Temat: Re: krem zimowy z YR
Użytkownik "misiczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:at85hq.3vvmj77.1@misiczka.pl...
> Czy któraś z Was używała tego kremu? I jak on się ma do tego z Avonu?
> Ja wczoraj kupiłam z Kolastyny - do cery z problemami naczynkowymi - na
> zimę. Ma fatalną konsystencję - ja mówię o takich kremach, że są jak pasta
> do butów ;->
>
> pozdrawiam cieplutko
> misiczka z Wrocławia
>
> --
> A kiedy twoja miłość jest przyjęta i otwierają się dla ciebie
> ramiona - wówczas proś Boga, niechaj ocali tę miłość od zepsucia,
> bowiem niepokoję się o serca po brzegi szczęściem wypełnione.
> (Saint Exupery)
Jeżeli chodzi o krem na zimę to polecam z AVON, natomiast w podjęciu decyzji
kremu do cery problemami naczynkowymi zachęcam do serii ERIS z witaminą K
PHARMAC ERIS - krem na rozszerzonenaczynka krwionośe ).
Pozdrawiam Kaśka z Gryfina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 06:50:47
Temat: Re: krem zimowy z YRJa mam ten z Erisa (bo jestem "szczęśliwą" posiadaczką cery mieszanej -
naczynkowej i tłustej, buuu) na naczynka i zimowego YR. Zdecydowanie lepszy
dla mnie okazał się YR, dobrze się wchłania i nie świecę się po nim tak
strasznie jak po Erisie. Być może Eris lepiej chroniłby moje nieszczęsne
naczynka ale on nie nadaje się pod makijaż! Natomiast po nałożeniu zimowego
YR spokojnie po paru minutach nakładam podkład i jest OK. Na mrozie buzia nie
czerwieni mi się za bardzo, więc jakoś tam chroni. Polecam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 08:39:20
Temat: Re: krem zimowy z YR
Użytkownik "misiczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:at85hq.3vvmj77.1@misiczka.pl...
> Czy któraś z Was używała tego kremu? I jak on się ma do tego z Avonu?
> Ja wczoraj kupiłam z Kolastyny - do cery z problemami naczynkowymi - na
> zimę. Ma fatalną konsystencję - ja mówię o takich kremach, że są jak pasta
> do butów ;->
>
> pozdrawiam cieplutko
> misiczka z Wrocławia
Wlasnie mam przed soba nowa Urode z rankingiem kremow zimowych i ten z Avonu
ma wyzsze oceny od YR.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 09:06:46
Temat: Re: krem zimowy z YRmisiczka <m...@p...onet.pl> wrote:
> Czy któraś z Was używała tego kremu? I jak on się ma do tego z Avonu?
> Ja wczoraj kupiłam z Kolastyny - do cery z problemami naczynkowymi - na
> zimę. Ma fatalną konsystencję - ja mówię o takich kremach, że są jak pasta
> do butów ;->
Nie uzywalam kremu na zime z AVONU, mam za to kremik z Yves Rocher. Jest
calkiem fajny. Nie ma leciutkiej konsystencji, czuje sie jakby zostawial
cienka warstwe na twarzy. Mam cere mieszana, ale musze przyznac, ze ten
krem mi nie "nablyszcza" dodatkowo twarzy. Bardzo dobrze naklada sie na
niego potem podklad.
Moim zdaniem spelnia sie w roli kremu na zime :)))
Evik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 11:01:11
Temat: Re: krem zimowy z YRWitam!!!!
Oki jeśli chodzi o krem zimowy z YR to mogę napisac kilka słów. Niestety nie
używałam kremu z Avonu więc nie porównam ich ale ten z YR jest bardzo dobry.
Jeśli chodzi o konsystencje to jest nie za gęsty i nie za rzadka,
powiedziałabym w sam raz. Ponadto nie jest on tłusty, wiec twarz się nie
świeci.
Pozdrawiam
Użytkownik misiczka <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a...@m...pl...
> Czy któraś z Was używała tego kremu? I jak on się ma do tego z Avonu?
> Ja wczoraj kupiłam z Kolastyny - do cery z problemami naczynkowymi - na
> zimę. Ma fatalną konsystencję - ja mówię o takich kremach, że są jak pasta
> do butów ;->
>
> pozdrawiam cieplutko
> misiczka z Wrocławia
>
> --
> A kiedy twoja miłość jest przyjęta i otwierają się dla ciebie
> ramiona - wówczas proś Boga, niechaj ocali tę miłość od zepsucia,
> bowiem niepokoję się o serca po brzegi szczęściem wypełnione.
> (Saint Exupery)
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 11:09:12
Temat: Re: krem zimowy z YRJa w tym roku odkrylam krem na zime mojego zycia :)
Niestety jets produkcji lokalnej, no ale a nuz do PL tez dojdzie i informacja
bedzie jak znalazl
Firma nazywa sie Sans Soucci (mam nadzieje, ze dobrze napisalam) i produkuje
takie z lekka drozsze kosmetyki oparte na wodzie termalnej z Baden Baden.
Mialam juz od nich balsam do ciala - REWELACJA - a teraz kupilam ten kremiki,
ktory CHRONI ale NIE TLUSCI, co przy mojej mieszanej cerze jest bardzo wazne.
Niestety, poniewaz klimat u nas lagodny (rzadko ponizej zera, a jesli juz to
-5) pewnie nie na wiele mi sie przyda ;), ale podczas krotkiego urlopu w PL
bedzie jak znalazl.
Wiec jak byscie cos kiedys widzialy tej firmy, to polecam (a zwlaszcza ten
krem)
K. M.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 11:52:25
Temat: Re: krem zimowy z YR Kasia M. <d...@n...gazeta.pl> wrote:
> Ja w tym roku odkrylam krem na zime mojego zycia :)
> Niestety jets produkcji lokalnej, no ale a nuz do PL tez dojdzie i informacja
> bedzie jak znalazl
> Firma nazywa sie Sans Soucci (mam nadzieje, ze dobrze napisalam) i produkuje
> takie z lekka drozsze kosmetyki oparte na wodzie termalnej z Baden Baden.
> Mialam juz od nich balsam do ciala - REWELACJA - a teraz kupilam ten kremiki,
> ktory CHRONI ale NIE TLUSCI, co przy mojej mieszanej cerze jest bardzo wazne.
> Niestety, poniewaz klimat u nas lagodny (rzadko ponizej zera, a jesli juz to
> -5) pewnie nie na wiele mi sie przyda ;), ale podczas krotkiego urlopu w PL
> bedzie jak znalazl.
> Wiec jak byscie cos kiedys widzialy tej firmy, to polecam (a zwlaszcza ten
> krem)
To mi wyglada jak nasz polski Iwostin :) Polskie kosmetyki oparte na wodzie
termalnej, tyle ze z Iwonicza-Zdroju :))))
Evik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 12:10:04
Temat: Re: krem zimowy z YR
Użytkownik "Evik" <e...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:at9t9p$87f$2@korweta.task.gda.pl...
> To mi wyglada jak nasz polski Iwostin :) Polskie kosmetyki oparte na
wodzie
> termalnej, tyle ze z Iwonicza-Zdroju :))))
>
> Evik
A uzywalas ich?
Ja podkradam je mamie jak u niej jestem i sa baaardzo-takie-sobie.
W porowaniu z zachodnimi kosmetykami na bazie wody termalnej wypada
cieniuuutko
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 12:17:59
Temat: Re: krem zimowy z YRSkakanka <s...@w...wp.pl> wrote:
> Użytkownik "Evik" <e...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:at9t9p$87f$2@korweta.task.gda.pl...
>> To mi wyglada jak nasz polski Iwostin :) Polskie kosmetyki oparte na
> wodzie
>> termalnej, tyle ze z Iwonicza-Zdroju :))))
> A uzywalas ich?
> Ja podkradam je mamie jak u niej jestem i sa baaardzo-takie-sobie.
> W porowaniu z zachodnimi kosmetykami na bazie wody termalnej wypada
> cieniuuutko
Nie, nie uzywalam. Ale obiecalam sobie, ze beda kolejnymi ktore
chcialabym wyprobowac. Jednak dopiero kiedy mi sie pokonczy to
co mam teraz ;) Kategorycznie! ;)
Evik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |