| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-10-21 04:52:37
Temat: Re: królicze uszy
Użytkownik "Wojciech Kowalczyk" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
........................
> To ciekawe. Ja spotkałem się z nazwą zwyczajową "zajęcze uszy". Niestety
> nie wiem co to jest...
> Wojtek
Dzięki wszystkim za chęć pomocy.
Poprawną odpowiedź zamieściłem pod adresem:
http://ogrod.to.jest.to/ogrody/takzwane.htm
Gratuluję osobie, która "trafiła".
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-10-21 14:11:49
Temat: Re: królicze uszy"katarzyna" <k...@p...com> wrote in message
news:ur399ipe9tv85a@corp.supernews.com...
>
> > Ktoś nadesłał mi taką nazwę zwyczajową.
> > Czego może dotyczyć?
>
> Stachys byzantina?
Po angielsku to jagniece uszy, wiec czemu nie?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-10-21 17:52:35
Temat: Re: królicze uszy
"Krzysztof Marusiński" <o...@k...pkobp.pl> wrote in message
news:ap04sa$8ep$1@news2.tpi.pl...
> Poprawną odpowiedź zamieściłem pod adresem:
> http://ogrod.to.jest.to/ogrody/takzwane.htm
Zerknęłam na Twoją listę (niezwykle ciekawą i śmieszną zresztą) i po prostu
muszę zaprotestować. Lilia biała to przecież "józefka", czyli lilia św.
Józefa, a Antoni dotyczy lilii w kolorze czerwonym, czyli bulwkowatej. A
pantofelki Matki Boskiej w moich okolicach to tojad. No i proponuję dodać
michałki i studentki, vel śmierdziuchy, wszystkie jeszcze kwitną:)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-10-22 08:29:12
Temat: Re: królicze uszy
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
.............................
> Zerknęłam na Twoją listę (niezwykle ciekawą i śmieszną zresztą) i po
prostu
> muszę zaprotestować. Lilia biała to przecież "józefka", czyli lilia św.
> Józefa, a Antoni dotyczy lilii w kolorze czerwonym, czyli bulwkowatej. A
> pantofelki Matki Boskiej w moich okolicach to tojad. No i proponuję dodać
> michałki i studentki, vel śmierdziuchy, wszystkie jeszcze kwitną:)
Proponowane chętnie dodam i liczę na więcej od Ciebie i innych.
Protestować można i trzeba!
Zastanawiam się nad założeniem działu na tej stronie w którym będę
zamieszczał protesty :-). Uśmiecham sie bo to śmieszne, ale chyba potrzebne
jeżeli takich protestów będzie więcej.
Oczywiście wszyscy wiemy, ze w różnych regionach rośliny mogą mieć różne
nazwy. Ja nawet myślę, ze nazwy takie tworzone są także pod wpływem różnych
przekręceń - żeby nie napisać przekrętów.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-10-23 00:32:36
Temat: Re: królicze uszyTo i ja się dołączę.
U mnie nazwą "dzikie proso" określa się chwastnicę jednostronną ; natomiast
na skrzyp mówi się "kostka" ( ile razy o tym pomyślę nie mam pomysły skąd ta
nazwa?), natomiast lubiany przez niektórych sumak to "łosie rogi".
Pozdrawiam.
Michał.
Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@k...pkobp.pl> napisał w
wiadomości news:ap3379$qv5$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> .............................
> > Zerknęłam na Twoją listę (niezwykle ciekawą i śmieszną zresztą) i po
> prostu
> > muszę zaprotestować. Lilia biała to przecież "józefka", czyli lilia św.
> > Józefa, a Antoni dotyczy lilii w kolorze czerwonym, czyli bulwkowatej. A
> > pantofelki Matki Boskiej w moich okolicach to tojad. No i proponuję
dodać
> > michałki i studentki, vel śmierdziuchy, wszystkie jeszcze kwitną:)
>
> Proponowane chętnie dodam i liczę na więcej od Ciebie i innych.
> Protestować można i trzeba!
> Zastanawiam się nad założeniem działu na tej stronie w którym będę
> zamieszczał protesty :-). Uśmiecham sie bo to śmieszne, ale chyba
potrzebne
> jeżeli takich protestów będzie więcej.
> Oczywiście wszyscy wiemy, ze w różnych regionach rośliny mogą mieć różne
> nazwy. Ja nawet myślę, ze nazwy takie tworzone są także pod wpływem
różnych
> przekręceń - żeby nie napisać przekrętów.
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-10-23 05:30:10
Temat: Re: królicze uszyUżytkownik "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ap4qmo$brm$1@news.tpi.pl...
> To i ja się dołączę.
Dzięki.
Zamieściłem wszystkie propozycje z tego wątku.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-10-24 07:13:29
Temat: Re: królicze uszy> Zerknęłam na Twoją listę (niezwykle ciekawą i śmieszną zresztą) i po
prostu
> muszę zaprotestować. Lilia biała to przecież "józefka", czyli lilia św.
> Józefa, a Antoni dotyczy lilii w kolorze czerwonym, czyli bulwkowatej.
Z tym Jozefem, to akurat u nas jest tak, jak napisal Krzysztof. Mnie sie
jednak przypomniala nazwa na bozdziki brodate... cegielki...
W tej chwili nie kojarze zbytnio innych.... Po glowie chodzi mi co prawda
trzykrotka ogrodowa, nie wiem jaka jest wlasciwa nazwa rosliny, ale mam foto
gdzies, wiec podam adres, jak znajdzie sie na serwerze. Poza tym, sporo
nazw, ktore podajesz, jako zaslyszane regionalizmy nie raz minely mi i jako
nazwy oficjalne, czy tez zamienniki gdzies w sklepach ogrodniczych, na
opakowaniach nasion, itp.... Czyzby byly tak zakorzenione w kulturze
polskiej, ze przeszly na oficjalne ?....
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-10-24 08:01:55
Temat: Re: królicze uszyA jeszcze.... bratki ogordowe to macoszki, a begonia bulwiasta to lody....
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-10-24 08:28:54
Temat: Re: królicze uszy> A jeszcze.... bratki ogordowe to macoszki, a begonia bulwiasta to lody....
>
> Asia
>
>
Kwaśnica - berberys
Omżyn - budleja
Osina - topola osika
Cybusznik - jaśminowiec - podobno robiono cybuchy do fajek - tak mówił Siewniak
Lubaszka - mówi moja sąsiadka na mirabelki ( prunus cerasifera) - spotkałem
nazwę antypka ale może chodzić o inne wiśnie
Słyszałem również o smierdzochach i końskich ziołach ale ich nie zidetyfikowałem
Pozdro
Jack
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-10-24 13:22:03
Temat: Re: królicze uszy<w...@p...onet.pl> wrote in message
news:3303.000000d1.3db7af45@newsgate.onet.pl...
>
> Lubaszka - mówi moja sąsiadka na mirabelki ( prunus cerasifera) - spotkałem
> nazwę antypka ale może chodzić o inne wiśnie
Na mirabelki znalem zawsze okreslenie "sraczki".
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |