kruche ciasto

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2001-11-26 12:53:02

Temat: kruche ciasto
Od: "Tomek" <t...@d...pg.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wstawia się do lodówki czy do zamrażalnika lodówki?

Pozdrowienia - Urszula

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-11-26 13:04:49

Temat: Re: kruche ciasto
Od: "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Tomek <t...@d...pg.gda.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisała:
> Wstawia się do lodówki czy do zamrażalnika lodówki?

Prawidlowo - do lodowki.

Pozdrawiam
Lilla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 14:18:43

Temat: Re: kruche ciasto
Od: "Iśka" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomek" <t...@d...pg.gda.pl> napisał w wiadomości
news:9ttduq$djd$1@korweta.task.gda.pl...
> Wstawia się do lodówki czy do zamrażalnika lodówki?

Do zamrażalnika-jeśli Chcesz je trzeć.

Pozdrawiam-Iśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 14:27:13

Temat: Odp: kruche ciasto
Od: "Ela" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik Tomek
> dyskusyjnych napisała:
> > Wstawia się do lodówki czy do zamrażalnika lodówki?

> Prawidlowo - do lodowki.
>
> Pozdrawiam
> Lilla

Do zamrażalnika tylko wtedy, gdy chcesz utrzeć na tarce, np. na wierzch
ciasta.

Ela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 14:30:07

Temat: Re: kruche ciasto
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Tomek <t...@d...pg.gda.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9ttduq$djd$...@k...task.gda.pl...
> Wstawia się do lodówki czy do zamrażalnika lodówki?
>
> Pozdrowienia - Urszula
>
>
jesli masz wykleic tym blachę, to do lodówki, a jeśli każą Ci zetrzec ciasto
na tarce, to prawdopodobnie odpowednią konsystencję uzyska w zamrażalniku.

Wkn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 14:44:43

Temat: Re: Odp: kruche ciasto
Od: k...@l...com.pl (Gusiak) szukaj wiadomości tego autora

Ela <e...@p...onet.pl> napisał(a):
>> > Wstawia się do lodówki czy do zamrażalnika lodówki?
>> Prawidlowo - do lodowki.
>Do zamrażalnika tylko wtedy, gdy chcesz utrzeć na tarce, np. na wierzch
>ciasta.

A tak właściwie to po co się je wstawia do lodówki?
Jak się upiecze takie nie zimne, to co? Przecież jak się wsawi do piekarnika,
to i tak się ogrzeje.
Może to głupie pytanie, ale zawsze mnie to ciekawiło ;)

PS. Jestem tu nowa, nie mam nic na wkupienie się, no chyba, że pstrąg z
czosnkiem i koperkiem, ale to mam z grupy pl.soc.dzieci, więc chyba nie?

--
Pa pa!
Agnieszka <a...@l...com.pl>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 15:43:19

Temat: Re: Odp: kruche ciasto
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gusiak" <k...@l...com.pl> napisał w wiadomości
news:slrna04lar.aj6.koraga@kermit.linkor.com.pl...
> Ela <e...@p...onet.pl> napisał(a):
> >> > Wstawia się do lodówki czy do zamrażalnika lodówki?
> >> Prawidlowo - do lodowki.
> >Do zamrażalnika tylko wtedy, gdy chcesz utrzeć na tarce, np. na wierzch
> >ciasta.
>
> A tak właściwie to po co się je wstawia do lodówki?
> Jak się upiecze takie nie zimne, to co? Przecież jak się wsawi do
piekarnika,
> to i tak się ogrzeje.
> Może to głupie pytanie, ale zawsze mnie to ciekawiło ;)

Ciepłego nie da się ani pokroić - lepi się do noża, ani rozwałkować - lepi
się do ciasta mąka i wchłania strasznie dużo mąki i potem się proporcje
ciasta zmieniają - za dużo mąki i masz twarde ciasto do rąbania siekiera...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-26 19:26:43

Temat: Re: kruche ciasto
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Gusiak <k...@l...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:s...@k...linkor.com.pl..
.
>
> A tak właściwie to po co się je wstawia do lodówki?
> Jak się upiecze takie nie zimne, to co? Przecież jak się wsawi do
piekarnika,
> to i tak się ogrzeje.
> Może to głupie pytanie, ale zawsze mnie to ciekawiło ;)
>
Z ciepłego ciasta tez dobre rzeczy wychodzą. Moja szarlotka jest z takiego
ciepłego, którego za chiny ludowe nie da się rozwałkować, ale...
jeśli trzeba ładnie wykleić forme ciastem, to lepiej schłodzić, no chyba że
masz przepis, który ma tyle mąki w sobie, że sie nie klei. Ale przepisy sa
różniaste :-)

Wknek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-27 07:38:34

Temat: Re: kruche ciasto
Od: "zosia" <z...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ciepłego nie da się ani pokroić - lepi się do noża, ani rozwałkować - lepi
> się do ciasta mąka i wchłania strasznie dużo mąki i potem się proporcje
> ciasta zmieniają - za dużo mąki i masz twarde ciasto do rąbania
siekiera...

no i podobno im bardziej schłodzone przed pieczeniem, tym bardziej jest
potem kruche. z tej samej przyczyny powinno się je szybko wyrabiać (żeby za
bardzo nie rozpuścić kawałki masła). niektórzy zalecają nawet włożenie mąki
do lodówki przed wyrabianiem.
z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-11-27 08:04:36

Temat: Odp: Odp: kruche ciasto
Od: "Ela" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gusiak"
> >> > Wstawia się do lodówki czy do zamrażalnika lodówki?
> >> Prawidlowo - do lodowki.
> >Do zamrażalnika tylko wtedy, gdy chcesz utrzeć na tarce, np. na wierzch
> >ciasta.
>
> A tak właściwie to po co się je wstawia do lodówki?
> Jak się upiecze takie nie zimne, to co? Przecież jak się wsawi do
piekarnika,
> to i tak się ogrzeje.
> Może to głupie pytanie, ale zawsze mnie to ciekawiło ;)
>
> Pa pa!

O kruchości ciasta kruchego decyduje ilość tłuszczu (im więcej, tym bardziej
truche - ale bez przesady), oraz sposób wykonania. Tłuszcz powinien być
schłodzony i należy go siekać z mąką - nożem, aby nie dopuścić do
rozpuszczenia tłuszczu. Z nawet lekko rozpuszczonego tłuszczu, wydziela się
woda, która wiąże się z mąką i wtedy takie ciasto będzie twarde a nie
kruche. Stąd też i późniejsze chłodzenie w lodówce, przed wyłożeniem ciasta
na blachę. Dobrze jest też używać wałka, a nie wylepiać łapkami, choć nie
zawsze jest to wykonalne.:)

Ela