« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-09-25 05:47:47
Temat: lasagneWitam wszystkich!
Mam zamiar zrobic niedlugo lasagne. Znalazlam kilka przepisow. W niektorych
jest napisane, ze makaron trzeba gotowac a w innych, ze nie. Na pewno
wygodniej jest klasc surowy makaron na blache niz uzerac sie z jego
gotowaniem i wiecznym rozklejaniem. Jaka jest w ogole roznica w smaku, czy
konsystencji? Czu surowy makaron nie bedzie za twardy?
dzieki za ewentualne odpowiedzi
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-09-25 07:17:39
Temat: Re: lasagneEla wrote in message <39cee658$1@news.vogel.pl>...
>Witam wszystkich!
>
>Mam zamiar zrobic niedlugo lasagne. Znalazlam kilka przepisow. W niektorych
>jest napisane, ze makaron trzeba gotowac a w innych, ze nie.
[...]
Kupuje "od zawsze" gotowe platy makaronowe, Barilla albo jakies inne. Na
pudelku stoi jak byk, ze "nie wymaga wstepnego gotowania". Caly dowcip
polega (tak sadze) na odpowiedniej konsystencji sosu beszamelowego - zeby
nie byl zbyt gesty, oraz na trzymaniu tego w piecu przed odpowiednio dlugi
czas, a za to przy niezbyt wielkim gazie. Ja robie na 150-180, z tym ze w
piekarniku elektrycznym wiec nie grozi przypalenie. I makaron zawsze jest
mieciutki i pyszny.
Ale tez sie spotkalam gdzies z twierdzeniem, ze trzeba gotowac albo namoczyc
te platy przed... z tym ze chyba wtedy wyjdzie brejowate.
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-09-25 20:21:33
Temat: Re: lasagneUżytkownik Ela <e...@b...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:39cee658$...@n...vogel.pl...
> Witam wszystkich!
>
> Mam zamiar zrobic niedlugo lasagne. Znalazlam kilka
przepisow. W niektorych
> jest napisane, ze makaron trzeba gotowac a w innych, ze
nie. Na pewno
> Ela
Pragnę wyjasnić ze opakowania gotowych "płatów lasagne"
kupowanych w sklepach zostały juz poddane procesowi
wstępnej obrobki cieplnej a wiec mozna je teoretycznie
stosować prosto z opakowania do przekłądania masy
beszamelowo/sosowej..... nie mniej jednak spotkałem się
głównie z sytuacją w której w duzej ilosci osolonej wody z
dodatkiem oleju nalezy przez 2/3 minuty zmiękczyć podczas
gotowania same płaty które następnie wędrują na czysta
sciereczkę celem wystygniecia i uzycia do samych lasagnii.
W przypadku osobistego przygotowania ciasta na lasagne
(jako ze jest ono całkowice surowe) jest oczywistym jego
kilkuminutowe podgotowanie.
--
Pozdrawiam - Ryszard Balawajder
www.makaron.pl - www.makaron.ws - www.makaron.it
[Serwis Makaron - jedyny polski serwis... makaronowy]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |