Strona główna Grupy pl.sci.medycyna lizol

Grupy

Szukaj w grupach

 

lizol

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-10-27 14:49:19

Temat: lizol
Od: Marynatka <m...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy srodek o nazwie Lizol czy jakoś tak (służy do dezynfekcji) jest
trujący dla ludzi - chodzi mi o jego opary?
Czy gospodarz domu moze może wlewać w niekontrolowanych ilościach do
zsypu na śmieci?
Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-10-27 16:18:27

Temat: Re: lizol
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 27 Oct 2001, Marynatka wrote:

> Czy srodek o nazwie Lizol czy jakoś tak (służy do dezynfekcji) jest
> trujący dla ludzi - chodzi mi o jego opary?

lizol czyli krezol jest trujacy jak sie go wypije (dawniej kobiety
jak sie chcialy otruc dla milosci pily jodyne lub lizol) ale
przeciez byl to srodek przez wiele lat etatowo stosowany do
dezynfekcji pomieszczen w placowkach sluzby zdrowia, wiec chyba
jego opary nie sa tak szkodliwe w takich przypadkach?

Co my lekarze mamy powiedziec - tu kobieta boi sie oparow lizolu
a my ciagle mamy kontkat z materialem zakaznym tym gruzlica i HIVem,
srodkami trujacymi a pielegniarki musza rozcienczac toksyczne
leki przeciwnowotworowe, wprawdzie pod wyciagiem ale nie zawsze
to tak wszystko wyciaga za takie marne grosze?

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-10-27 19:42:56

Temat: Re: lizol
Od: Marynatka <m...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 27 Oct 2001 18:18:27 +0200, podpisując się jako Piotr
Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>, napisałeś (aś) :


>Co my lekarze mamy powiedziec - tu kobieta boi sie oparow lizolu
>a my ciagle mamy kontkat z materialem zakaznym tym gruzlica i HIVem,

Czyli niegrozny i dozorca moze lac tak jak leje (zdrowo - nie da sie
wyjsc na klatke i smierdzi w calym mieszkaniu ze 3 godziny pozniej) i
mam się nie przejmować ?
Bo trochę zawile to napisałeś a ja się zaniepokoiłam bo po wyjściu na
korytarz o mało co, abym nie zwymiotowała.
No ale skoro niegroźne i może lać ile chce, to ok :)

Serdecznie pozdrawiam
Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-10-27 20:17:31

Temat: Re: lizol
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora



Piotr Kasztelowicz napisał(a):

> lizol czyli krezol jest trujacy jak sie go wypije (dawniej kobiety
> jak sie chcialy otruc dla milosci pily jodyne lub lizol)

Jodynę i lizol(czy ligol?) piliśmy chyba wszyscy po awarii reatora w Czarobylu?
Jakie kolejki pod aptekam wtedy były!...Dostawa nie nadążała.

Pozdrawiam, Kaja
--
*Wiek nie chroni przed głupotą, broda
mędrcem nie czyni*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-10-27 20:42:34

Temat: Re: lizol
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 27 Oct 2001, Marynatka wrote:

> wyjsc na klatke i smierdzi w calym mieszkaniu ze 3 godziny pozniej) i
> mam się nie przejmować ?
> Bo trochę zawile to napisałeś a ja się zaniepokoiłam bo po wyjściu na
> korytarz o mało co, abym nie zwymiotowała.
> No ale skoro niegroźne i może lać ile chce, to ok :)

nie wiem czy i ile ale sa w tym kraju okreslone instytucje
ktore sie tym problemem zajmuja i okresla czym bezpiecznie
mozna dezynfekowac klatke w jakim roztworze i ilosci.
Zglos sprawe wiec do Sanepidu, bo on sie tym dokladnie zajmuje.
Przyjdzie skontroluje, powie i weedukuje dozorce (chyba ze
dozorca wlasnie zostal wyedukowany i leje lizol jak mu Sanepid
zalecil)

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-10-27 21:04:42

Temat: Re: lizol
Od: "Sark" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.31.0110272240450.15909-100000@dorota
.am.torun.pl...

> Zglos sprawe wiec do Sanepidu, bo on sie tym dokladnie zajmuje.
> Przyjdzie skontroluje, powie i weedukuje dozorce (chyba ze
> dozorca wlasnie zostal wyedukowany i leje lizol jak mu Sanepid
> zalecil)


Dozorca idzie chyba z duchem czasu :-))) .... i podnosi jakość świadczonych
usług :-)) .... poniżej cytat z inetu

Sark

//////ZOM PACHNĄCY LIZOLEM

Głogowski Zakład Oczyszczania Miasta wkrótce zainstaluje na wszystkich
swoich samochodach obok funkcjonujących obecnie urządzeń służących do wywozu
śmieci, także urządzenia do mycia i dezynfekcji pojemników. Takie urządzenia
zainstalowano już na dwóch pojazdach. Pojemniki będą każdorazowo myte
roztworem substancji nieszkodliwej dla środowiska (lizol ekologiczny).
Roztwór jest rozpylany pod ciśnieniem. Koszt zamontowania jednego urządzenia
wynosi ok. 350 zł. ZOM dysponuje ośmioma pojazdami.

Poza tym od 3 sierpnia na wysypisku komunalnym w Biechowie zostało
uruchomione mycie oraz dezynfekcja kontenerów na śmieci (280 sztuk). Było to
możliwe po uruchomieniu (nieczynnego od momentu powstania wysypiska)
zaplecza technicznego. Jak oblicza Ireneusz Kurowski - kierownik Oddziału
Oczyszczania Miasta MZGKiM dziennie przeprowadza się dezynfekcję około 30
kontenerów.

Nowe rozwiązania nie tylko podniosą jakość usług, ale przede wszystkim
przyczynią się do zmniejszenia zagrożenia epidemiologicznego. ////////


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-10-27 22:34:46

Temat: Re: lizol
Od: "Ewa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Jodynę i lizol(czy ligol?) piliśmy chyba wszyscy po awarii reatora w
Czarobylu?
>

Sądzisz, że wypiłabyś lizol? Wątpliwy efekt leczniczo profilaktyczny ;))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-10-27 23:04:48

Temat: Re: lizol
Od: "Sark" <s...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaja" <f...@f...pl> napisał w wiadomości
news:3BDB165B.F68A6158@friend.pl...

> Jodynę i lizol(czy ligol?) piliśmy chyba wszyscy po awarii reatora w
Czarobylu?
> Jakie kolejki pod aptekam wtedy były!...Dostawa nie nadążała.

Tak, według zaleceń z okresu czernobylskiego łyknąłem rzocieńczoną jodynę
ale lizolu bym do ust nie wziął.

////Lizol, 50-procentowy roztwór krezolu w mydle potasowym (mydła),
czerwonobrunatna, pieniąca się ciecz. Wodne rozcieńczone roztwory lizolu (3
do 10%) są przezroczyste, obdarzone lekką opalescencją, wykazują własności
bakteriobójcze.

Krezol, metylofenol, metylobenzenol (C6H4(OH)CH3), żółta ciecz, zawierająca
zazwyczaj trzy izomery (orto-, meta-, i para-) trudne do rozdzielenia, słabo
rozpuszczalna w wodzie, rozpuszczalna w alkoholu.
Stosowany jako środek dezynfekcyjny (lizol) oraz do produkcji żywic
termoutwardzalnych./////

Chyba jednak lizol ma mało wspólnego z ligolem Ale to co w poniższym
cytacie napisano na teamt jodyny "a zażyta wewnętrznie jest silną trucizną"
też w dziwnym świetle stawia tamte zalecenie zażycia roztworu wody z jodyną
(chyba że jest to kwestia rozcieńczenia)

///////Jodyna, 2-10% roztwór jodu w alkoholu etylowym, zawierający zwykle
nieco jodku potasu (KI).
Jodyna ma działanie bakteriobójcze, służy do odkażania skóry nie uszkodzonej
lub niewielkich uszkodzeń naskórka. U ludzi uczulonych na jod może powodować
odczyny alergiczne, a zażyta wewnętrznie jest silną trucizną.///

Sark


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-10-27 23:58:17

Temat: Re: lizol
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora



Sark napisał(a):

> Nowe rozwiązania nie tylko podniosą jakość usług, ale przede wszystkim
> przyczynią się do zmniejszenia zagrożenia epidemiologicznego. ////////

Wolałabym, żeby dezynfekowali chlorem, czy bielinką :-(

Pozdrawiam, Kaja
--
*Szaleństwo trwa krótko, żal długo*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-10-28 20:42:05

Temat: Re: lizol
Od: Cosa <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia , a był to Sat, 27 Oct 2001 21:17:31 +0100, Kaja
<f...@f...pl> napisał coś takiego:

>
>
>Piotr Kasztelowicz napisał(a):
>
>> lizol czyli krezol jest trujacy jak sie go wypije (dawniej kobiety
>> jak sie chcialy otruc dla milosci pily jodyne lub lizol)
>
>Jodynę i lizol(czy ligol?) piliśmy chyba wszyscy po awarii reatora w Czarobylu?
>Jakie kolejki pod aptekam wtedy były!...Dostawa nie nadążała.

Lugol... a właściwie płyn Lugola. Jod w roztworze jodku potasu.
--
Cosa
c...@p...onet.pl
"Rozwój medycyny przyniesie koniec liberalnych czasów ,
kiedy każdy mógł umrzeć kiedy chciał."
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

elektryczna szczoteczka
Owsiki
Tanie aparaty do elektroakupunktury.
gronkowiec
Skurcze

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »