| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-02 22:19:55
Temat: Re: m?ode kartofelki...On Fri, 02 May 2003 21:27:41 +0100, Krysia Thompson
<K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>On Fri, 2 May 2003 20:07:03 +0200, "JurekA" <jurdag@....o2.pl>
>wrote:
>
>>.... napisze tego posta raz tak jak to niektorzy tu czasem czyni?.
>>Przyznam - z czystego lenistwa :)
>>
>>Kupilem dzis mlode, przeslilczne, drobniutkie kartofelki. Co do nich
>>proponujecie - aby wyszlo superwiosennie? I smakowicie ? :)
>>
>>J.
>
>swieza miete. reszta to wedle uznania ;)
>
>Trys
>K.T. - starannie opakowana
Sete i sledzia...
;->>>>>>>>
Art(Gruby).
Abyssus abyssum invocat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-02 22:32:44
Temat: Re: m?ode kartofelki...Dans la news:rkr5bvot6pb9hktjbjai617dm9qehklsmu@4ax.com,
Art(Gruby) <j...@p...net> a écrit:
> On Fri, 02 May 2003 21:27:41 +0100, Krysia Thompson
> <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>
>>
>> swieza miete. reszta to wedle uznania ;)
>>
> Sete i sledzia...
> ;->>>>>>>>
A po co Sledzia w to mieszac ???
Ewcia
ps. Trysiu...
Ociec Prac !?!?
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-02 23:00:49
Temat: Re: m?ode kartofelki...Dans la news:b8urhn$nj8$1@tem.asynchrone.net,
> Ociec Prac !?!?
Ociec padl ?
Ewcia, niepocieszona...
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-02 23:13:19
Temat: Re: m?ode kartofelki...On Sat, 3 May 2003 01:00:49 +0200, "Ewa \(siostra Ani\) N."
<n...@y...com> wrote:
>Dans la news:b8urhn$nj8$1@tem.asynchrone.net,
>
>> Ociec Prac !?!?
>
>Ociec padl ?
>
>Ewcia, niepocieszona...
Za occem sie chowasz???
;-)))))))
Art(Gruby).
Abyssus abyssum invocat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-03 05:08:54
Temat: Re: m?ode kartofelki...Jak bylem maly - to nam w ten sposób wmuszali jedzenie w przedszkolu -
komunistycznym - tylko jedzenie bylo okropne - glównie zylaste mielone.
Radzilem sobie wyrzucajac je za grzejniki (byly takie obudowane) - pomoglo -
w przedzszkolu zawitaly myszy - przedszkolanki piszczaly - a ja uprawialem
bezkarnie swój proceder he he
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-03 05:12:26
Temat: Re: młode kartofelki...Nie taki głupi pomysł z tym hamburgerem - tylko zamiast wieprzowinki - daj
kotlet drobiowy cienki, a ziemniaki ugotowane pokrój w plastry - dodaj
sałatki, warzyw, koperku, (zsiadłego mleka :) majonezu i ketchupu - dzieciak
zje wszystko i poprosi o dokładke - jak wyczuje podstęp - to wsadź w
opakowanie po McKaczorze :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-03 06:39:34
Temat: Re: młode kartofelki...Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> wrote:
> Wladyslaw Los napisal(a):
>
> >Sadza sie dziecko prted talerzem i nie pozwala wstac, dopoki wszystkiego
> >nie zje.
>
> Nie zawsze dziala. Matka raz trenowala ze mna zjadania syfu w rodzaju
> pietruszki, ale dala w koncu spokoj. Chyba godzine siedzialem nad
> talerzem ;--).
Gdybys posiedzial 6 lub wiecej godzin, pewnie by pomoglo.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-03 06:39:36
Temat: Re: Re: Re: Re: młode kartofelki...Darek.R <g...@p...onet.pl> wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
>
> A Szanowny Pan to je wszystko jak podleci, czy ma , nie daj
> Boze, jakieś preferencje smakowe???
Jem co mi podaja, bo mnie tak wychowano. Preferencje smakowe owszem
mam, ale nie jestem juz dzieckiem.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-03 06:39:38
Temat: Re: młode kartofelki...Vicky S. <v...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@t...com.pl> napisa" w wiadomości
> news:1fucp16.11co7w71a4004nN%wlos@tele.com.pl...
> > > Hehehe........ a jak nie zje to pala jeszcze po plecach! ;-))))))))
> >
> >
> > Dlaczego ma nie zjesc, znudzi mus sie zabawa i zglodnieje, to zje i to
> > ze smakiem.
>
> Mnie Tato też chcia" w ten sposób nauczyć jeść grochówkę. Wola"am być g"odna
> niż zjeść znienawidzoną grochówę :-)))))))))
To zmaczy, ze nie bylas glodna.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-03 06:41:44
Temat: Re: młode kartofelki...Wladyslaw Los napisal(a):
>Jem co mi podaja, bo mnie tak wychowano. Preferencje smakowe owszem
>mam, ale nie jestem juz dzieckiem.
Ja pietruszki nie jestem w stanie zjesc....
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |