« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-30 19:05:26
Temat: muszle AgnesiOdkopałam makaron Agnesi, wielkie muszle i nie bardzo wiem co najlepiej
do nich włozyc.Obawiam sie, ze jak napakuje mielone miecho, to sie
rozpackaja.Ma ktos doswiadczenie z takim makaronem?Z gory pieknie
dziekuje
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-30 19:21:33
Temat: Re: muszle Agnesi
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dmkt5l$fjl$1@news.onet.pl...
> Odkopałam makaron Agnesi, wielkie muszle i nie bardzo wiem co najlepiej do
> nich włozyc.Obawiam sie, ze jak napakuje mielone miecho, to sie
> rozpackaja.Ma ktos doswiadczenie z takim makaronem?Z gory pieknie dziekuje
>
> G
Ja "pakowałam"
- pieczarki, cebula, kukurydza plus ser żółty tarty
- brokuły, czosnek, feta
- szpinak, ricota (o ile mnie pamięć nie myli)
- mięso mielone, cebula, sos pomidorowy na gęsto raczej to było plus ser
żółty
Makaron wcześniej gotowałam, potem z nadzieniem zapiekałam w piekarniku.
Smaczne choć pracochłonne.
Anet i śledzie (tyle było postów, że nie mogłam się oprzeć)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-30 19:33:43
Temat: Re: muszle Agnesi
Użytkownik "Anet" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dmku77$ejg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Makaron wcześniej gotowałam, potem z nadzieniem zapiekałam w
> piekarniku. Smaczne choć pracochłonne.
Zapiekałas w tym pomidorowym sosie?a, moze czyms jeszcze je potraktowaas
z góry?
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-30 19:36:18
Temat: Re: muszle Agnesi
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dmkuqq$lrf$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Anet" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:dmku77$ejg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Makaron wcześniej gotowałam, potem z nadzieniem zapiekałam w piekarniku.
>> Smaczne choć pracochłonne.
>
> Zapiekałas w tym pomidorowym sosie?a, moze czyms jeszcze je potraktowaas z
> góry?
>
> G
Nie, sos pomidorowy był razem z mięsem, a muszle były nie jako zapiekanka
tylko jako pojedyncze sztuki do zajadania.
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-30 19:41:31
Temat: Re: muszle Agnesi
Użytkownik "Anet" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dmkv33$hsh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:dmkuqq$lrf$1@news.onet.pl...
> Nie, sos pomidorowy był razem z mięsem, a muszle były nie jako
> zapiekanka tylko jako pojedyncze sztuki do zajadania.
Dzieki piekne, juz mi slinka cieknie na sama mysl;-)
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-30 21:26:46
Temat: Re: muszle Agnesi
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dmkt5l$fjl$1@news.onet.pl...
> Odkopałam makaron Agnesi, wielkie muszle i nie bardzo wiem co najlepiej
> do nich włozyc.Obawiam sie, ze jak napakuje mielone miecho, to sie
> rozpackaja.Ma ktos doswiadczenie z takim makaronem?Z gory pieknie
> dziekuje
>
> G
>
pasta al forno:
muszle ugotowac, ugotowac sos bolonski- przygotowac brytwanke wymieszac sos
bolonski z muszlami i pokrojonymi plasterkami cienkiej salami...wyrownac w
brytwance brzegi przykryc gruba warstwa sera zoltego najlepiej mozzarelli i
piec przez ok 30 min w temp 180 stopni
polecam....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-12-01 08:14:25
Temat: Re: muszle Agnesi
Użytkownik "lidiapaszkowska" <0...@t...net> napisał w
wiadomości news:dml5eh$dvm$1@news.onet.pl...
>
> pasta al forno:
> muszle ugotowac, ugotowac sos bolonski- przygotowac brytwanke
> wymieszac sos
> bolonski z muszlami i pokrojonymi plasterkami cienkiej
> salami...wyrownac w
> brytwance brzegi przykryc gruba warstwa sera zoltego najlepiej
> mozzarelli i
> piec przez ok 30 min w temp 180 stopni
> polecam....
dziekuje;-)
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-12-01 08:31:44
Temat: Re: muszle Agnesi
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dmkt5l$fjl$1@news.onet.pl...
> Odkopałam makaron Agnesi, wielkie muszle i nie bardzo wiem co najlepiej
> do nich włozyc.Obawiam sie, ze jak napakuje mielone miecho, to sie
> rozpackaja.Ma ktos doswiadczenie z takim makaronem?Z gory pieknie
> dziekuje
>
>
Ja robię tak. Muszle podotowuję na lekko twardawo. Do naczynia żaroodpornego
wrzucam na spód ze dwie puszki pomidorów dodając bazylię i czosnek. Muszelki
nadziewam trzema rodzajami nadzienia układając w rzędach. Pierwsze nadzienie
to z reguły szpinak czosnkiem i śmietaną na gęsto, drugie to mielone z
kurczaka a trzecie to ugotowany łosoś w kawałeczkach z pietruszką.i
kawałeczkami migdałów na wierzchu, po ułożeniu posypuję całość parmezanem i
do piekarnika wedle uznania. Paluszki lizać, aż mi ślina cieknie i chyba
sobie dzisiaj zrobię :-))))
pozdrowienia znad zatoki
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-12-01 19:24:06
Temat: Re: muszle Agnesi
Użytkownik "Sławomir Lewandowski" <1...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dmmcdg$1cc$1@news.onet.pl...
> Ja robię tak. Muszle podotowuję na lekko twardawo. Do naczynia
> żaroodpornego
> wrzucam na spód ze dwie puszki pomidorów dodając bazylię i czosnek.
> Muszelki
> nadziewam trzema rodzajami nadzienia układając w rzędach. Pierwsze
> nadzienie
> to z reguły szpinak czosnkiem i śmietaną na gęsto, drugie to mielone z
> kurczaka a trzecie to ugotowany łosoś w kawałeczkach z pietruszką.i
> kawałeczkami migdałów na wierzchu, po ułożeniu posypuję całość
> parmezanem i
> do piekarnika wedle uznania. Paluszki lizać, aż mi ślina cieknie i
> chyba
> sobie dzisiaj zrobię :-))))
> pozdrowienia znad zatoki
Brzmi niezle, ale ja niestety nie lubie szpinaku i za rybami tez nie
bardzo
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-12-01 21:46:49
Temat: Re: muszle AgnesiUżytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w
wiadomości news:dmniko$eud$1@news.onet.pl...
> Brzmi niezle, ale ja niestety nie lubie szpinaku i
Widzisz... bo do szpinaku trzeba dorosnac :P ;)
A powaznie... Szpinak musi byc zrobiony dobrze zeby smakowal. Latwo
jest obrzydzic sobie i innym to warzywo podajac ja o smaku zmielonej
trawy. Ja przez 30 lat nienawidzilem szpinaku, dopoki kiedys za
namolna namowa mojej siostry wegetarianki (wprosila sie na obiad) nie
zrobilem lasagne ze szpinakiem i pieczarkami. Kurcze... zdziwilem sie,
ze to moze byc dobre :) Teraz wspomniana lasagne i tarta ze szpinakiem
gosci u mnie dosc czesto.
Pozdrawiam smacznie. Tomek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |