| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-04-04 12:49:44
Temat: Re: myslicie juz o swietach?Dnia Tue, 4 Apr 2006 09:05:51 +0200, batory napisał(a):
> Ależ oczywiście, blaty do mazurków po upieczeniuu są twarde, muszą
> przynajmniej 10 dni (ale lepiej jak 2 tygodnie) kruszeć. Blaty do mazurków
> to nie jest takie ot kruche ciasto. O, nie, nie. To jest ciasto specjalnie i
> tylko do mazurków używane, a robi się je na bazie zółtek ugotowanych i
> przetartych przez sitko.
Zdradzisz przepis? Nie widze w archiwum.
--
pozdrawiam,
Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-04-04 12:57:35
Temat: Re: myslicie juz o swietach?Agata Mryczko napisał(a):
> hej;)
>
> nie wiem jak was, ale tak wlasnie mnie zaczelo nachodzic co bu tu zrobic,
Dla mnie swieta Wielkanocne to przedewszytskim wszelkie odmiany szynek.
W szczegolnosci jeden rodzaj - wedzona szynka pieczona w ciescie.
Robil ja znakomicie moj s.p. dziadek - z zawodu piekarz.
Mianowicie bral cala szynke z koscia, otaczal w zytnim ciescie a potem
piekl w piecu - tyle godzin ile szynka wazyla. Nastepnie stygla pol
dnia, potem nastepowalo rozbicie spieczonej masy i mozna sie bylo
delektowac ciastem przesiaknietym sokiem z szynki. Konsumpcja szynki
rozpoczynala sie wtedy po powrocie ze mszy.
Sama szynka dzieki pieczeniu w ciescie zachowuje wilgotnosc, jest krucha
i wrecz rozplywa sie w ustach.
Ciasto jest wrecz prymitywnie proste - to po prostu maka zytnia i woda
wymieszane tak aby stworzyly jedna mase.
Przepis jest jak najbardziej do realizacji w domowych piekarniakch -
aczkolwiek nie mozna zastosowac calej wedzonej szynki - gabaryty
domowych piekarnikow nie sa tak pojemne jak pieca do wypieku chleba ;)
Jednoczesnie witam grupe - jako iz to moj pierwszy post napisany tutaj.
pzdr
robbi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-04-04 16:24:12
Temat: Re: myslicie juz o swietach?batory wrote:
> Ależ oczywiście, blaty do mazurków po upieczeniuu są twarde, muszą
> przynajmniej 10 dni (ale lepiej jak 2 tygodnie) kruszeć. Blaty do mazurków
> to nie jest takie ot kruche ciasto. O, nie, nie. To jest ciasto specjalnie i
> tylko do mazurków używane, a robi się je na bazie zółtek ugotowanych i
> przetartych przez sitko.
> Pozdr. - Agnieszka co blatów wciąż jeszcze nie zrobiła.
>
>
Ja moje kruche ciasto robie wlasnie na bazie gotowanych zoltek, nie
tylko do maurkow.Rowniez uzywam swiezo upieczone ciasto do mazurkow, nie
wyobrazam sobie miekkiego mazurka. Musi byc kruchy, pachnacy maslem,
swiezoscia, dobrymi zoltkami.
Wydaje mi sie, ze ciasto z taka zawartoscia masla nie moze smakowac
zbyt swiezo po dwyu tygodniach. No ale oczywiscie sa rozne szkoly, tak
jak z bigosem czy golabkami.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-04-04 16:38:23
Temat: Re: myslicie juz o swietach?Basia napisał(a):
> Nie jest tak źle, tylko w systemie pani Lonia ma takie informacje, w
> rzeczywistości trzeba z nią na maila albo gg dogadać szczegóły. Ja wczoraj
> odebrałam przesyłkę która ważyła ponad 6 kg, właścicielkę sklepu kosztowała
> 16 zł a mnie 8,50 zł.
O, dziekuje, bo prawde mówiac 19 zł za pzresyłke, to IMO troche za duzo.
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-04-04 16:52:19
Temat: Re: myslicie juz o swietach?
>>
>>
>> A mnei blaty nigdy nie ineteresowaly szczegolnie...sa jakie sa,
>> ja i tak je cichcem psu pod stolem dam (gdziekolwiek bede :PP ),
>> a sama zgarne wierzch :)
>>
>A, bo pewnie nigdy nie probowalas PRAWDZIWYCH blatow. Tylko jakies podruby -
>slodko bezsmakowe, znaczy wyroby blatopodobne. A moje sie robi prosto,
>szybko, latwo i przyjemnie.
>Pozdr - Agnieszka
>P.S. Zwaz, iz napisalam to, tylko ze wzgledu na Ciebie, bez polskich znakow
>:-) i dlatego "podruby" napisalam przez "u" coby nie wyszlo, ze mam na mysli
>jakowes narzady wewnetrzne
>
Oooo, dziekuje, dobra jestes, a blaty jadlam rozne i bardzo dobre
i paskudne, ale to tak jak z kanapka, ja to lubie albo sam chleb
albo samo nadzienie kanapki...podobnie jest z pizza. jedyne dwie
dobre, co jem w calosci to mojej corki i taka jedna w
poludniowych wloszech -d momentu narzuicania na placek pizzowy
narzutu i wyjecia z pieca - 5 minut...
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-04-04 17:44:58
Temat: Re: myslicie juz o swietach?Dnia 2006-04-04 14:57:35 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *robbi* skreślił te oto słowa:
> Jednoczesnie witam grupe - jako iz to moj pierwszy post napisany tutaj.
Dzień dobry :]
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
nie wie nic o usenecie, kto nie pisał na teście /KAnusia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-04-04 19:13:06
Temat: Re: myslicie juz o swietach?Lia napisał(a):
>>Jednoczesnie witam grupe - jako iz to moj pierwszy post napisany tutaj.
>
>
> Dzień dobry :]
>
bry bry ;]
Ciebie to chyba tylko bym na grupach informatycznych nie spotkal ;)
pzdr
robbi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-04-04 19:15:02
Temat: Re: myslicie juz o swietach?Dnia 2006-04-04 21:13:06 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *robbi* skreślił te oto słowa:
> Ciebie to chyba tylko bym na grupach informatycznych nie spotkal ;)
Zdziwiłbyś się ;> Ostatnio namietnie grzebię w xhtmlu i cssie ;)
Ale na kuchni to moja obecnośc jakby mocno naturalna jest, prawda? :]
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
nie wie nic o usenecie, kto nie pisał na teście /KAnusia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-04-04 19:28:44
Temat: Re: myslicie juz o swietach?Lia napisał(a):
>>Ciebie to chyba tylko bym na grupach informatycznych nie spotkal ;)
>
>
> Zdziwiłbyś się ;> Ostatnio namietnie grzebię w xhtmlu i cssie ;)
ooo
<dziwi sie mode on>
:0
</dziwi sie mode off>
> Ale na kuchni to moja obecnośc jakby mocno naturalna jest, prawda? :]
Alez nie smiem watpic nawet :)
pzdr
robbi
p.s.
konczmy ta prywate :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-04-10 08:47:14
Temat: Re: myslicie juz o swietach?
Agata Mryczko napisał(a):
> hej;)
>
> nie wiem jak was, ale tak wlasnie mnie zaczelo nachodzic co bu tu zrobic,
> poza standartowym zurkiem jakas pieczenia i serniczkiem No i jajkami
> faszerowanymi (znalzlam fajny przepis w moim gotowaniu na 3 kolorowe
> apetycznie wyglada;)
Właśnie kruszeje królik i będę go robił w śmietanie.
Alleluja
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |