nalogowcy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-09-04 19:35:47

Temat: nalogowcy
Od: "Lukasy" <c...@d...wp.pl.sit> szukaj wiadomości tego autora

zastanawiam sie po jakim czasie abstynencji, nalogowcy(np alkoholicy) mogą
sie cieszyc ze wygrali z nałogiem? 2 miechy starczą?

--
"Szukam i szukam, a tam wciąż pusto."
Lukasy: cosiarz (na) wp.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-09-04 19:50:04

Temat: Re: nalogowcy
Od: "Marzenka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-04 20:01:06

Temat: Re: nalogowcy
Od: "Isia" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Lukasy"
> zastanawiam sie po jakim czasie abstynencji, nalogowcy(np alkoholicy) mogą
> sie cieszyc ze wygrali z nałogiem?

Odosząc się do alkoholików -
Akoholik pozostaje alkoholikiem do końca, życia.
Z nałogiem wygrywa wtedy, gdy do ust nie weźmie kropli alkoholu do końca
swoich dni.

>2 miechy starczą?

Obawaim się, że nie.
Chociaż zależy, co komu wystarcza.

Pozdrawiam
Zawsze - jak to mówią przyjaciele - trzymająca "fason" Isia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-04 22:06:21

Temat: Re: nalogowcy
Od: "Becchino" <b...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Isia" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:al5oqh$kcd$1@news.tpi.pl...
>
> "Lukasy"
> > zastanawiam sie po jakim czasie abstynencji, nalogowcy(np alkoholicy)
mogą
> > sie cieszyc ze wygrali z nałogiem?
>
> Odosząc się do alkoholików -
> Akoholik pozostaje alkoholikiem do końca, życia.
> Z nałogiem wygrywa wtedy, gdy do ust nie weźmie kropli alkoholu do końca
> swoich dni.

Dokladnie. To troche tak jak z chorobami, ktorych nie da sie
wyleczyc. Mozna je jedynie zaleczyc i nauczyc sie fnkcjonowac.

Karolina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-05 02:55:44

Temat: Re: nalogowcy
Od: "Ogryzek" <V...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lukasy" <c...@d...wp.pl.sit> napisał w wiadomości
news:al5nai$cvh$13@news.tpi.pl...
> zastanawiam sie po jakim czasie abstynencji, nalogowcy(np alkoholicy) mogą
> sie cieszyc ze wygrali z nałogiem? 2 miechy starczą?
Podobno najtrudniejsze jest pierwsze 25-30 lat.

--
Pozdrowienia - Ogryzek.

(Adres antyspamowy. Jak chcesz do mnie napisać, usuń z adresu VeryBig)

Nie dowiaduj się nigdy, komu bije dzwon; on bije tobie. John Donne (1572 -
1631)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-05 08:05:44

Temat: Re: nalogowcy
Od: "Silvio Manuel" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> zastanawiam sie po jakim czasie abstynencji, nalogowcy(np alkoholicy) mogą
> sie cieszyc ze wygrali z nałogiem? 2 miechy starczą?

Dlaczego nie ? Jest to prawdopodobne. Walka z nałogiem (jakim kolwiek)
zależy wyłącznie od siły charakteru walczącego. Jednemu zerwanie z paleniem
może zająć tydzień (i spokój do końca życia) a inny ktoś całe swoje życie
będzie starał się rzucić słodycze i mu sie to nie uda. To są bardzo
indywidualne sprawy ale ale odpowiedzią na twoje pytanie jest TAK, jest to
mozliwe.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-06 07:52:46

Temat: Re: nalogowcy
Od: "Marika" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lukasy" <c...@d...wp.pl.sit> napisał w wiadomości
news:al5nai$cvh$13@news.tpi.pl...
> zastanawiam sie po jakim czasie abstynencji, nalogowcy(np alkoholicy) mogą
> sie cieszyc ze wygrali z nałogiem? 2 miechy starczą?
---
O! witam Cię Lukasy! :-)
Tu zgadzam się z tym co napisał Silvio...'jest prawdopodobne...
jest możliwe...zależy od siły charakteru walczącego...'
Można się cieszyć...ale nie folgować sobie...walka trwa...

> "Szukam i szukam, a tam wciąż pusto."
> Lukasy: cosiarz (na) wp.pl
---
Pozdrawiam
Marika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-06 21:12:27

Temat: Re: nalogowcy
Od: "Lukasy" <c...@d...wp.pl.sit> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marika <k...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:al9mq9$ghb$...@s...icm.edu.pl...
> > zastanawiam sie po jakim czasie abstynencji, nalogowcy(np alkoholicy)
mogą
> > sie cieszyc ze wygrali z nałogiem? 2 miechy starczą?
> Tu zgadzam się z tym co napisał Silvio...'jest prawdopodobne...
> jest możliwe...zależy od siły charakteru walczącego...'
> Można się cieszyć...ale nie folgować sobie...walka trwa...

pewnie i tak. im pozniej tym chyba mniejsza szansa powrotu.

--
"Szukam i szukam, a tam wciąż pusto."
Lukasy: cosiarz (na) wp.pl