« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-05 20:39:00
Temat: nasturcja pienna jako mszyco-filKupujac dzis nasiona tejze nasturcji podsluchalem przy okazji opinie, ze
spelnia ona w ogrodku role przyciagania mszyc przez co np sasiednie roze nie
sa przez te mszyce wlasnie atakowane. Czy to prawda? Ma ktos doswiadczenia
na tym polu?
Pozdrawiam j@n
--
J@n
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-03-05 20:45:00
Temat: Re: nasturcja pienna jako mszyco-fil
Użytkownik "janek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b45n8e$fdm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Kupujac dzis nasiona tejze nasturcji podsluchalem przy okazji opinie, ze
> spelnia ona w ogrodku role przyciagania mszyc przez co np sasiednie roze nie
> sa przez te mszyce wlasnie atakowane.
Czy to prawda? Ma ktos doswiadczenia
> na tym polu?
> Pozdrawiam j@n
>
To fakt, nasturcja zawsze oblepiona jest mszycami, wygląda na to, że ją lubią:-)
Ale obok róż jej nigdy nie siałam.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-03-05 20:54:10
Temat: Re: nasturcja pienna jako mszyco-filW wiadomości news:b45n8e$fdm$1@nemesis.news.tpi.pl janek
<j...@o...pl> napisał(a):
> Kupujac dzis nasiona tej nasturcji podsluchalem przy okazji opinie, ze
> spelnia ona w ogrodku role przyciagania mszyc przez co np sasiednie > roze
nie sa przez te mszyce wlasnie atakowane. Czy to prawda?
>
Hejka. Zdecydowanie tak. Dzięki rządkowi nasturcji nie mieliśmy mszyc na
burakach i budlei. Mszyce uwielbiają też kalinę i jaśminowca.
Pozdrawiam naturalnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-03-05 21:04:00
Temat: RE: nasturcja pienna jako mszyco-fil
Behalf Of Dirko
> Hejka. Zdecydowanie tak. Dzięki rządkowi nasturcji nie
> mieliśmy mszyc na
> burakach i budlei.
> Pozdrawiam naturalnie Ja...cki
Buddleja davidii wśród Beta vulgaris cruenta, to takie
naturalistyczne.........
Dzięki Ci Dirko :-))
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-03-05 22:09:08
Temat: Re: nasturcja pienna jako mszyco-fil
----- Original Message -----
From: "Dirko" <d...@w...pl>
> > Kupujac dzis nasiona tej nasturcji podsluchalem przy okazji opinie, ze
> > spelnia ona w ogrodku role przyciagania mszyc przez co np sasiednie >
roze
> nie sa przez te mszyce wlasnie atakowane. Czy to prawda?
> >
> Hejka. Zdecydowanie tak. Dzięki rządkowi nasturcji nie mieliśmy mszyc
na
> burakach i budlei. Mszyce uwielbiają też kalinę i jaśminowca.
> Pozdrawiam naturalnie Ja...cki
>
:)
tak sie zastanawiam
czy liczba mszyc w okolicy to jakas skonczona statystycznie wielkosc
?
czy przez te rosliny
ktore niby one lubia nie sciagniemy ich wiecej do swojego ogrodu
niz gdyby tych roslin nie bylo w nim
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-03-05 22:27:22
Temat: Re: nasturcja pienna jako mszyco-filW news:AA.abies@ogrod-botaniczny.pl
Bogusław Radzimierski <a...@o...pl> napisał(a):
>
> Buddleja davidii wśród Beta vulgaris cruenta, to takie
> naturalistyczne.........Dzięki Ci Dirko :-)) :-) Bogusław
> >
Hejka, coś Ci się nie podoba ;-) w moich kompozycjach? Ograniczenia
czynią mistrza :-) Na naszej małej działeczce buraki robią za zioła.Miał być
tylko miniogródek ziołowy, ale ponieważ własne buraczki są pyszne, to
zostały awansowane. W tym roku dojdzie nowe zioło marchewkowe :-)
Pozdrawiam impresjonistycznie Ja...cki
PS. Chyba potrafisz sobie wyobrazić bordową plamę liści buraczanych nad
którą burza białych wiech budlei - to jest po prostu carujące :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-03-05 22:59:22
Temat: Re: nasturcja pienna jako mszyco-fil
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:019101c2e35a$39147900$387c63d9@d3h6c1...
>
> tak sie zastanawiam
> czy liczba mszyc w okolicy to jakas skonczona statystycznie wielkosc
> ?
> czy przez te rosliny
> ktore niby one lubia nie sciagniemy ich wiecej do swojego ogrodu
> niz gdyby tych roslin nie bylo w nim
> ?
Heh...
Wiesz, że tez kiedyś się nad tym zastanawiałam?
Hmmm...
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-03-06 00:07:04
Temat: Re: nasturcja pienna jako mszyco-fil
----- Original Message -----
From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
> > czy liczba mszyc w okolicy to jakas skonczona statystycznie wielkosc
> > ?
> > czy przez te rosliny
> > ktore niby one lubia nie sciagniemy ich wiecej do swojego ogrodu
> > niz gdyby tych roslin nie bylo w nim
> > ?
> Heh...
> Wiesz, że tez kiedyś się nad tym zastanawiałam?
> Hmmm...
:)
i do jakich wnioskow doszlas
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-03-06 08:14:28
Temat: Re: nasturcja pienna jako mszyco-fil
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:01ea01c2e36a$b4674320$387c63d9@d3h6c1...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
>
> > > czy liczba mszyc w okolicy to jakas skonczona statystycznie wielkosc
> > > ?
> > > czy przez te rosliny
> > > ktore niby one lubia nie sciagniemy ich wiecej do swojego ogrodu
> > > niz gdyby tych roslin nie bylo w nim
> > > ?
> > Heh...
> > Wiesz, że tez kiedyś się nad tym zastanawiałam?
> > Hmmm...
> :)
> i do jakich wnioskow doszlas
> ?
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
>
Nie wiem czy liczba mszyc to statystycznie skończona wielkość. Po prostu przujęłam za
pewnik, że mszyce będą zawsze, a w jakiej ilości tu chyba niewiele zależy ode mnie.
To
samo pytanie może paść w przypadku przędziorów. W zeszłym roku (przygotuj się) po raz
pierwszy miałam na liliach coć co się
nazywa poskrzypek (poskrzypka?) liliowa. W najlepsze objadały się liśćmi:-(
Wiem tylko, że mszyce rokrocznie siedzą na ulubionych roślinach. W zeszłym roku
miałam
ich plagę na różach. Zaczęły tak marnieć, że bez chemii (może mnie nie zlinczują) się
nie
obeszło.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-03-06 08:42:00
Temat: Odp: nasturcja pienna jako mszyco-filW zeszłym roku (przygotuj się) po raz
> pierwszy miałam na liliach coć co się
> nazywa poskrzypek (poskrzypka?) liliowa. W najlepsze objadały się
liśćmi:-(
Ja mam dylemat z poskrzypką bo jest taka ładna, że żal zabijać, a przy synu
nawet nie próbuję.
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |