Strona główna Grupy pl.sci.psychologia nasze spelnone zycie

Grupy

Szukaj w grupach

 

nasze spelnone zycie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-19 07:57:18

Temat: nasze spelnone zycie
Od: Iwona Cupial <i...@w...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

czesc!!!
Jak czesto jestesmy nie zadowoleni ze swojego zycia. Ostatni doszlam do
wniosku, ze to zalezy w duzej mierze od nas. W jaki sposód do siebie
podchodzimy i czy lubimy siebie. Nasz umysl tez potrafi platac
figle.Czesto nasze mysli zabijaja nas, drecza i kieruja nami. wystarczy
pomyslec, ze to my jestesmy panami swego losu.
Iwonia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-01-19 09:35:33

Temat: Re: nasze spelnone zycie
Od: Kawul <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwona Cupial wrote:
>
> czesc!!!
> Jak czesto jestesmy nie zadowoleni ze swojego zycia. Ostatni doszlam do
> wniosku, ze to zalezy w duzej mierze od nas.

...Troche od szczescia, bardzo od wychowania a czasem rzadzi tym
przypadek

> W jaki sposód do siebie
> podchodzimy i czy lubimy siebie. Nasz umysl tez potrafi platac
> figle.Czesto nasze mysli zabijaja nas, drecza i kieruja nami.
> wystarczy pomyslec, ze to my jestesmy panami swego losu.

Ale czy naprawde nimi jestesmy szarpani czesto emocjami do ktorych nie
sposob czasem sie dystansowac ?
Gratuluje ze Ci sie udalo - ale nieco powatpiewam w trwalosc tego stanu
rzeczy. Nieraz mialem podobne Tobie odczucia - i potem w najmniej
oczekiwanym momencie zdarzalo sie cos co z wzglednego spokoju wpedzalo
mnie w totalny dol - wiec uwazaj ;-)

Pozdrawiam
Kawul

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-19 17:06:27

Temat: Re: nasze spelnone zycie
Od: "Ela" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj!

Iwona Cupial napisał(a) w wiadomości: <3...@w...edu.pl>...
>czesc!!!
>Jak czesto jestesmy nie zadowoleni ze swojego zycia. Ostatni doszlam do
>wniosku, ze to zalezy w duzej mierze od nas. W jaki sposód do siebie
>podchodzimy i czy lubimy siebie.

Tak z pewnoscia to prawda. Ale tez zalezy od tego z czym sie stykamy,
z kim przebywamy, co robimy, czego sluchamy, itd...To my wybierajac jakies
np. formy rozrywki decydujemy jakie bedzie nasze samopoczucie, idziemy za
moda, ale
skutki czasami bywaja marne...

>Nasz umysl tez potrafi platac
>figle.Czesto nasze mysli zabijaja nas, drecza i kieruja nami. wystarczy
>pomyslec, ze to my jestesmy panami swego losu.

Jestem panem swego losu, a mimo wszystko cos jest nie tak...
Wiec co jest? i trzeba szukac przyczyn, bo male sprawy do ktorych nie
przywiazujemy
zbytniej uwagi, moga na to wplywac. Wazne aby w pore siebie poznac,
eliminowac to co psuje, szukac czegos co naprawia....szukac czegos co
wzmacnia, daje duzo
czegos dobrego w nas.
Stwierdzenie, ze jestem panem swego losu to poczatek, trzeba byc takim panem
aby nam dzialo sie dobrze, ale to nie jest takie proste, trzeba checi,
czasem cierpliwosci, musi sie zachciec, itd...

Pozdrawiam
Ela









› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-21 08:32:09

Temat: Re: nasze spelnone zycie
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> wystarczy
> pomyslec, ze to my jestesmy panami swego losu.
> Iwonia
nie zapominajcie, ze inni tez potrafia wplywac na nasz los, takze czy tak do
konca jestesmy 'panami'?
spider.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co Myslovitz ma na mysli - proba interpretacji.
Re: Znowu ta milosc..
Re: Kocham 2 kobiety - i w tym problem
Re: ?!?
Re: Znowu ta milosc..

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »