Strona główna Grupy pl.sci.psychologia nie potrafie sie skupic...

Grupy

Szukaj w grupach

 

nie potrafie sie skupic...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-04-17 15:29:06

Temat: nie potrafie sie skupic...
Od: "bg" <p...@n...gg> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Podejrzewam ze tego typu posty sa na grupie bardzo czeste i zwykle kieruje
sie ich autorow do googli lub archiwum. Niestety problem jest w tym ze za
bardzo nie wiem jakiego hasla mam szukac. Po wpisaniu "problemy z
koncentracja" wsrod wynikow wyszukiwania przewazaja artykuly o jakichs
chorobach i lekach... nic dla mnie. Moze Wy nakierujecie mnie gdzie i czego
szukac?

Sprawa wyglada tak, czesto mam wazny program do napisania na zajecia na
studiach. Poniewaz akurat z tego tematu jeszcze nic wczesniej nie robilem,
wiec samo zabranie sie to prawdziwy bol. Gdy jednak siadam do komputera z
mocnym postanowieniem pracy, okazuje sie ze najpierw sprawdzam poczte, potem
grupy dyskusyjne, potem czy cos mi sie nowego sciagnelo z DC, zwykle po
godzinie stwierdzam ze wlasciwie to nawet nie zaczalem nic pisac, otwieram
wiec program i przez 15 minut cos dlubie. Po tych "ciezko przepracowanych"
15 minutach stwierdzam ze nalzy mi sie przerwa i przez 2 godziny nawijam z
ludzmi na GG, potem sprawdzam poczte... kolko sie zamyka i po calym
zmarnowanym weekendzie nic nie mam, ew. jesli jest to ostatni termin itd. to
w ostatnia noc wypijam 3 kawy i siedze do rana az w koncu wymodze cos co sie
ledwo kupy trzyma. Tak jest zreszta z wiekszoscia mojej nauki, szczegolnie
jesli przedmiot jest nudny i trudny jednoczesnie.
Zupelnie inaczej jest z rzeczami ktore mnei interesuja, nad stronka
internetowa ktora tworze moge siedziec i 6 godzin prawie bez przerwy gdy mam
wene.

Nie za bardzo wiem czy chodzi tu o koncentracje, czy moze motywacje?
Zastanawialem sie czy mozna cos takiego rozwiazac farmakologicznie, jakies
leki wspomagajace nauke?
Dziekuje z gory za wszystkie glosy, zwlaszcza od ludzi ktorzy znaja tego
typu problemy.

--
bg


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-04-17 16:05:59

Temat: Re: nie potrafie sie skupic...
Od: "tłiti" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

hej

troche pomaga zrobienie sobie planu, napisanie dokładnie od której do której
będziesz się czegoś uczył, gdzie, w jakich warunkach.
można sobie zawiesić taką kartkę z planem (najlepiej przyczepić np. do obudowy
monitora). głupie, ale działa.
rzeczywiście najtrudniej jest się za coś zabrać, dlatego właśnie piszesz, że
zaczynasz np. o 15.00 i tak robisz.
leki pomagają w aktywacji (która jest tylko elementem koncentracji). sama
koncentracja zależy chyba raczej od woli.
nie masz problemów z koncentracją, bo jak twierdzisz na ciekawych rzeczach
potrafisz się skoncentrować.
generalnie chodzi chyba o motywację - jedynie dodatkowa motywacja w postaci
zbliżającego się terminu potrafi cię zmusić do nauki.

z drugiej strony takie problemy jak twoje są chyba dość powszechne. nie
przejmuj się zatem, jesteś po prostu typowym leniem :)

pozdro

Tłiti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-04-17 16:22:55

Temat: Re: nie potrafie sie skupic...
Od: "Bluzgacz" <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


"tłiti" <k...@o...pl> wrote in message
news:14fe.00000603.42628966@newsgate.onet.pl...

> z drugiej strony takie problemy jak twoje są chyba dość powszechne. nie
> przejmuj się zatem, jesteś po prostu typowym leniem :)

To raczej nie lenistwo, tylko cos zupelnie innego.
Sam nie potrafie powiedziec dokladnie co moze byc przyczyna, bo u mnie
podobny problem tez czasem wystepuje.
Gdy studiowalem mielem pierdolony problem w tym aby usiasc na dupie i uczyc
sie do egzaminu, najczesciej uczylem sie na ostatnia chwile. Nic nie
wychodzilo z planowania, mimo ze w spisach tresci zaznaczalem ile mam sie
nauczyc w ciagu dnia i jaki czas byl mi potrzebny. Taki podzial robilem na
miesiac przed egzaminem i mimo tego ze wymagal 3 tygodni nauki to i tak
zasiadalem na tydzien przed. Leniwy nie jestem, lubie pracowac - w zeszlym
tygodniu zaczalem w pracy pewna rzecz i wiedzialem ze jej skonczenie zajmie
mi kilka dni, wiec zostalem w pracy dluzej, a wlasciwie to nie poszedlem w
ogole do domu no i wyszlo ze walnalem 33 godziny bez przerwy, a dzien
wczesniej pracowalem 15 godzin. Do tego jeszcze prace zabieram tez do domu.
Ale to praca, a sa inne dziedziny zycia i przyznam ze kurwica mnie strzela
jak nie moge sie do czegos zabrac. Tak jak na studiach, zajmuje sie czyms
innym. Kupie Polityke i mowie: "jeszcze tylko jeden artykul" i biore sie za
to co mam albo biore jakas ksiazke nie zwiazana zupelnie z tematem, laze po
www itp.
Lekow nie chcialbym brac, bo mi sa niepotrzebne, ale moze sa jakies metody
na zwiekszenie koncentracji?
Do tego gdzies slyszalem ze podczas nauki mozg ludzki pracuje na najwyzszych
obrotach podczas pierwszych 30 minut, potem aktywnosc spada i wraca po
kolejnych 2 godzinach.
Przejscie tych 2 godzin jest chyba najwiekszym problemem jak juz sie za cos
czlowiek zabiera.....
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-04-17 17:13:46

Temat: Re: nie potrafie sie skupic...
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tłiti" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:14fe.00000603.42628966@newsgate.onet.pl...
> hej
>
> troche pomaga zrobienie sobie planu, napisanie dokładnie od której do
> której
> będziesz się czegoś uczył, gdzie, w jakich warunkach.
> można sobie zawiesić taką kartkę z planem (najlepiej przyczepić np. do
> obudowy
> monitora). głupie, ale działa.

Popieram ;).
Sam dużo programuję (i np. w tej chwili mam już totalnie dość - nadgodziny)
i jak mam problem ze skupieniem się i nie mogę posunąć sprawy do przudu
- biorę kartkę i sobie wymyślam wszystkie problemy, z jakimi muszę
sięzmierzyć.
Czyli strukturalizuję sobie problem - praca czysto koncepcyjna.

Trzeba zobaczyć cel ostateczny a potem sobie powymyślać elementy z których
sie on skałda i sobie je zapisać. Np. ma być taka formatka, takie przyciski,
takie akcje, takie reakcje.

Potem po jakimś czasie roboty trzeba to zweryfikować. Duże zadanka podzielić
na mniejsze, z innych zrezygnować.

I odhaczamy, odhaczamy. Jest cel, można oszacować nakład pracy, coś
zaplanować.

Na studiach tak nie działałem - tam "pisało sięsamo" ;) - ale to dlatego, że
jestem pasjonatem. Teraz w pracy, jak robota przytłacza i nie wszystkie
zadania
są ciekawe - takie zarządzanie małymi problemikami jest na wagę złota.

Zawsze jak człowiek traci koncentracjęi wątek - rzut oka na kartkę
i bierze coś, albo mówi: chwila odpoczynku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-04-17 17:44:09

Temat: Re: nie potrafie sie skupic...
Od: "Bluzgacz" <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


"Redart" <r...@o...pl> wrote in message news:d3u5g9$6du$1@news.onet.pl...

> Sam dużo programuję (i np. w tej chwili mam już totalnie dość -
nadgodziny)
> i jak mam problem ze skupieniem się i nie mogę posunąć sprawy do przudu
> - biorę kartkę i sobie wymyślam wszystkie problemy, z jakimi muszę
> sięzmierzyć.
> Czyli strukturalizuję sobie problem - praca czysto koncepcyjna.

Dobra, mniej wiecej wiem o co chodzi, masz jakis przyklad, ktory moglbys
pokazac?
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-04-17 17:46:08

Temat: Re: nie potrafie sie skupic...
Od: "bg" <p...@n...gg> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tłiti" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:14fe.00000603.42628966@newsgate.onet.pl...

> troche pomaga zrobienie sobie planu, napisanie dokładnie od której do
której
> będziesz się czegoś uczył, gdzie, w jakich warunkach.
> można sobie zawiesić taką kartkę z planem (najlepiej przyczepić np. do
obudowy
> monitora). głupie, ale działa.
> rzeczywiście najtrudniej jest się za coś zabrać, dlatego właśnie piszesz,
że
> zaczynasz np. o 15.00 i tak robisz.

"troche pomoge" to dobre okreslenie, bo nie za duzo. Probowalem juz takich
rzeczy i sprawa zaczyna pieprzyc sie gdy pisze sobie cos spokojnie i nagle
pojawia sie problem ktorego nie da sie w latwy sposob rozwiazac, trzeba
baaardzo solidnie pogooglac, zgadnij co robie po otwarciu przegladarki
(oczywiscie jako pierwsza laduje sie jakas strona z wiadomosciami)

> z drugiej strony takie problemy jak twoje są chyba dość powszechne. nie
> przejmuj się zatem, jesteś po prostu typowym leniem :)

skoro wystepuje powszechnie, czy sie go leczy ? czy zalatwia tylko domowymi
sposobami takimi jak karteczka... ?

--
bg


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-04-17 18:03:35

Temat: Re: nie potrafie sie skupic...
Od: "bg" <p...@n...gg> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bluzgacz" <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:d3u7i1$ji$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Redart" <r...@o...pl> wrote in message news:d3u5g9$6du$1@news.onet.pl...
>
> > Sam dużo programuję (i np. w tej chwili mam już totalnie dość -
> nadgodziny)
> > i jak mam problem ze skupieniem się i nie mogę posunąć sprawy do przudu
> > - biorę kartkę i sobie wymyślam wszystkie problemy, z jakimi muszę
> > sięzmierzyć.
> > Czyli strukturalizuję sobie problem - praca czysto koncepcyjna.
>
> Dobra, mniej wiecej wiem o co chodzi, masz jakis przyklad, ktory moglbys
> pokazac?

u mnie gdy wiem co mam zrobic i potrafie to zrobic to sprawa jest prosta,
natomiast gdy musze dokonac "riserczu" wszystko sie pieprzy

--
bg


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-04-17 21:13:42

Temat: Re: nie potrafie sie skupic...
Od: Gnój <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

bg napisał(a):

[...]

Ja natomiast mam problem ze skupieniem się podczas czytania, czasem czytam
myśląc o czym innym i w efekcie nie wiem o czym czytałem, ale... cały czas
czytałem (chyba?) Dziwne to i niedorzeczne...

(Ale przyjebałem tekst...)

--
MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ!!!

GG: 7526231 www.fioletowykot.sympatia.pl fioletowykot[@]vp.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-04-17 22:07:04

Temat: Re: nie potrafie sie skupic...
Od: pawel <p...@m...ukradli.spamerzy.pl> szukaj wiadomości tego autora

bg wrote:
> Tak jest zreszta z wiekszoscia mojej nauki, szczegolnie
> jesli przedmiot jest nudny i trudny jednoczesnie.
> Zupelnie inaczej jest z rzeczami ktore mnei interesuja, nad stronka
> internetowa ktora tworze moge siedziec i 6 godzin prawie bez przerwy gdy mam
> wene.

heh mam to samo (i tez www robie :D)
znalazlem tez recepte na prace. jezeli musze cos napisac, cos czego nie
lubie, to najpierw znajduje punkt ktory mnie w tym zainteresuje (nawet
jezeli sa to pierdoly). po prostu wychodze z zalozenia, ze zeby cos
krytykowac, najpierw musze to poznac (na zasadzie: lubisz flaczki? nie.
a jadles? nie.)
a potem biore komputer i ide do knajpki. jak potrzebuje jakies materialy
to sciagam je wczesniej, jak musze cos konkretnego sprawdzic, to wchodze
na chwile na siec przez gprs (no, na rynku w krakowie jest wifi za
darmo). podobnie jest gdy robie cos co lubie...

> Nie za bardzo wiem czy chodzi tu o koncentracje, czy moze motywacje?

predzej to drugie, skoro potrafisz sie skupic gdy chcesz... chciec
znaczy moc ;)

> Zastanawialem sie czy mozna cos takiego rozwiazac farmakologicznie, jakies
> leki wspomagajace nauke?

mi magnez i witaminki pomagaja. + kawa i cola do saczenia...

> Dziekuje z gory za wszystkie glosy, zwlaszcza od ludzi ktorzy znaja tego
> typu problemy.

psychologiem nie jestem, ale moze w/w Ci pomoze.

--
pawel

Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-04-17 22:19:10

Temat: Re: nie potrafie sie skupic...
Od: Marsel <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

bg wrote:
> skoro wystepuje powszechnie, czy sie go leczy ? czy zalatwia tylko domowymi
> sposobami takimi jak karteczka... ?

Raczej nie. Od kilku lat ma podobne problemy (raczej powazniejsze - np.
o przeczytaniu artykulu nie ma mowy). Po terapii doszedlem jedynie do
wniosku ze taki JUZ jestem :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

stany lękowe... długie ale jak możesz to pomóż ... proszę
Doświadczenie ojcostwa...
co myslicie o tych slowach??...
Pomozcie prosze zidentyfikowac cytat (F. Znaniecki)
Idealny nauczyciel...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »