nietoperz wisi...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2007-10-15 13:01:44

Temat: nietoperz wisi...
Od: "PH" <h...@n...onecie> szukaj wiadomości tego autora

...na siatce ochronnej na oknie.

wisi sobie od soboty od rana. żyje. nie jest zaplątany.

co z nim zrobić?? bo albo zamarznie albo zdechnie z głodu.

jak podejść do batmana żeby nie pogryzł??

pzdr

Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-10-15 13:11:05

Temat: Re: nietoperz wisi...
Od: mabix <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

PH napisał(a):
> ...na siatce ochronnej na oknie.
>
> wisi sobie od soboty od rana. żyje. nie jest zaplątany.
>
>
>
> co z nim zrobić?? bo albo zamarznie albo zdechnie z głodu.
>
> jak podejść do batmana żeby nie pogryzł??
>
ale miedzy oknem a siatka czy po tej stronie ze moze sobie spokojnie
odleciec?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-10-15 13:16:10

Temat: Re: nietoperz wisi...
Od: "KDK" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "PH" <h...@n...onecie> napisał w wiadomości
news:fevofk$cn1$1@inews.gazeta.pl...
> ...na siatce ochronnej na oknie.
>
> wisi sobie od soboty od rana. żyje. nie jest zaplątany.
>
>
>
> co z nim zrobić?? bo albo zamarznie albo zdechnie z głodu.
>
> jak podejść do batmana żeby nie pogryzł??

Jest niedobrze - to zwiastun końca jakiegoś cyklu, zła przepowiednia, może
tez zapowiadać śmierć, a wiszący nietoperz to już tragedia - kłopoty z
czasem będą stawać się coraz poważniejsze. Pozbądź się go czym prędzej -
najlepiej złap go w siatkę lub przez grubą rękawicę i wynieś do jakiejś
jaskinii lub na strych nielubianego sąsiada.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-10-15 13:16:59

Temat: Re: nietoperz wisi...
Od: "PH" <h...@n...onecie> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mabix" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fevp7i$77m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ale miedzy oknem a siatka czy po tej stronie ze moze sobie spokojnie
> odleciec?

może spokojnie odlecieć ale tego nie robi z niewaidomych dla mnie przyczyn.
nawet pukanie w szybę go nie wystrasza. myślałem że zdechł ale
poprzyglądałem się dłuższą chwilę i rusza się - nawet skrzydło sobie
rozprostował po czym znów "zwinął się" w wiszący kłebek

pzdr
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-10-15 13:18:15

Temat: Re: nietoperz wisi...
Od: "PH" <h...@n...onecie> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "KDK" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fevp52$qqn$1@news.onet.pl...
>
> Jest niedobrze - to zwiastun końca jakiegoś cyklu, zła przepowiednia, może
> tez zapowiadać śmierć, a wiszący nietoperz to już tragedia - kłopoty z
> czasem będą stawać się coraz poważniejsze. Pozbądź się go czym prędzej -
> najlepiej złap go w siatkę lub przez grubą rękawicę i wynieś do jakiejś
> jaskinii lub na strych nielubianego sąsiada.

dzięki za natchnienie. jaskini tudzież strychu nie posiadam - ale znam kogoś
kto ma nielubianego sąsiada a ten sąsiad długie włosy :-)

pzdr

Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-10-15 15:29:20

Temat: Re: nietoperz wisi...
Od: mabix <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

PH napisał(a):
> Użytkownik "mabix" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fevp7i$77m$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> ale miedzy oknem a siatka czy po tej stronie ze moze sobie spokojnie
>> odleciec?
>
> może spokojnie odlecieć ale tego nie robi z niewaidomych dla mnie przyczyn.
> nawet pukanie w szybę go nie wystrasza. myślałem że zdechł ale
> poprzyglądałem się dłuższą chwilę i rusza się - nawet skrzydło sobie
> rozprostował po czym znów "zwinął się" w wiszący kłebek
>
zimno sie zaczyna robic. sprawdz czy ma wszystko na miejscu, moze ma
jakas rane? Ja tam wszystko biore w reke wiec zlapanie go i oblukanie
nie bylo by problemem. jak zlapiesz od tylu to nie dziabnie, jesli nie
jadl juz kilka dni to powinien byc malo ruchliwy. dla pewnosci mozna
zalozyc rekawice. po zlapaniu warto sie upewnic czy ma wszystko w
calosci. mozna go wyniesc do lasu. tam bedzie mial jeszcze jako tako
pokarmu. A tak swoja droga nietoperze sa bardzo fajnymi zwierzakami :) A
w siatke za nic go nie lap! one sa jednak delikatnymi zwierzakami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-10-15 15:54:43

Temat: Re: nietoperz wisi...
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 15.10.2007, o godzinie 17.29.20, na pl.rec.dom, mabix napisał(a):

> A
> w siatke za nic go nie lap! one sa jednak delikatnymi zwierzakami.

Chyba, że mają wściekliznę... :P ;)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-10-15 17:21:51

Temat: Re: nietoperz wisi...
Od: "waldek" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> dzięki za natchnienie. jaskini tudzież strychu nie posiadam - ale znam
kogoś
> kto ma nielubianego sąsiada a ten sąsiad długie włosy :-)

Witam!
Z tymi włosami to legenda, taka jak to że jeże na kolcach jabłka noszą :)
lepiej nie ruszać go - chyba że Ci przeszkadza. W nocy też wisi i się nie
rusza? bo "moje" jeszcze latają wieczorami. W dzień wiszą na strychu.
Wieczorem czasami wiszą koło drzwi wejściowych, ale jak się dotknie to to
zrywają się.
Pozdrawiam - Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-10-15 20:17:56

Temat: Re: nietoperz wisi...
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1h7tqm6jogxlp$.dlg@habeck.pl...
> Dnia 15.10.2007, o godzinie 17.29.20, na pl.rec.dom, mabix napisał(a):
>
>> A
>> w siatke za nic go nie lap! one sa jednak delikatnymi zwierzakami.
>
> Chyba, że mają wściekliznę... :P ;)

Wtedy są wściekle delikatne ;-)

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-10-15 20:41:10

Temat: Re: nietoperz wisi...
Od: "|<onrad" <b...@j...bardziej.trendy> szukaj wiadomości tego autora