Data: 2003-02-15 00:26:53
Temat: norel - poprawka
Od: "vanilla_sky" <v...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
witam
jeszcze nie tak dawno wypowiedzialam sie o norelu niezbyt pochlebnie. ze uzywam tego
na cellulit i nie ma
zadnych efektow. no ale pospieszylam sie z tym ocenianiem, przyznam, ze po pewnym
czasie regularnego
wcierania niewielkiej ilosci (rano i wieczorem, staralam sie) jest wyrazna poprawa,
posladki (obszar ktory sobie
moj celluitis szczegolnie upodobal)- sa prawie calkiem gladkie, przyjemniejsze w
dotyku. niezle, jak na antycellulit,
ktore z reguly dzialaja tyle co nic. no zaloze sie ze jak przestane uzywac, to wroci
do normy, ale co tam. to i tak juz
cos! jak do tej pory to najlepsza masc na ten problem, z tych co uzywalam (a bylo ich
wiele).
dodam ze mam jeszcze krem do biustu norela. rowniez wydaje mi sie swietny. dobrze
nawilza, skora taka jakby
elastyczniejsza. co prawda leciutko podsmiarduje jakimis rybami;) ale za to szybko
sie wchlaniaw miare i
wygladza.
czy norel to polska firma?
serdeczie pozdrawiam
wanilka
--
A jednak dobrze jest, wszystko jest dobrze. Co? - moze nie? Dobrze jest, psiakrew, a
kto powie, ze nie, to go w
morde!
Witkacy
|